Skocz do zawartości

Kinroad sprinter


roofik5
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

kompletnie nie wiedziałem w jaki dział to wpakować więc z góry przepraszam. MAM 16 lat chce kupić motocykl (?) żeby spokojnie pocisnął 90 km to mi wystarczy wyglądał w miare dobrze (nie chce skutera/automatu) i był DOBRY co za tym słowem się kryje ? nie najdroższy i w miare mało awaryjny.. Nie piszcie kup yamahe tzr czy aprilie bo to wykracza za mój budżet. Mam na oku coś takiego co o tym sądzicie? http://www.konin.lm.pl/ogloszenie/28920/1856063/sprinter DZIĘKI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest motorower, Kinroad XT50-18 (m.in pod brandem Sprinter występuje). Jest zarejestrowany jako motorower a pojemność motocykla. Zamiast się bawić w taką lewiznę (i w dodatku 4 biegi) kup chiński 125 z 5 biegami.

Takie chińskie 125 mogę po 2 latach szczerze polecić.

 

A dział nie bardzo, trzeba było założyc temat w "Przy Piwie".

Edytowane przez c64club

www.grzegorski.net - witrualny kącik mojego warsztatu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać masz paskudnie ograniczone fundusze. Na motorower (lub prawko i jakiegoś rozdupczaka >50cc ) Ci starczy a co z kaskiem, strojem pancernym i wachą? Nie idź w ślady tych, którzy przekonani o posiadaniu kodów na nieśmiertelność jeżdżą w samym kasku (i ewentualnie topliwych ciuchach, które dali sobie wcisnąć jako motocyklowe) i nawet łapawic nie mają o ochronie stawów i skóry nie wspominając.

 

Ogólnie te pojazdy z poziomym silnikiem można polecić, sam mam dwa. Chinola - fabrycznie mał 72cc(!), oraz Ogara 200 po swapie na chiński silnik i chwalę sobie oba bardzo. Chinole manual to już kategoria "ciężkich motorowerów" i 50cc trochę się męczy przy masie sprzęta 120 kg. 72cc (zwany 80, bo 80-ek nie ma) jeszcze "przejdzie" jako moplik i nie wzbudza podejrzeń pod warunkiem posiadania napisu 49cm3 zamiast 72cm3 na cylindrze (gógiel podpowie), lata to na codzień jakieś 60 na godzinę po rozpędzeniu. Może i 80 prawie, ale to raczej dla udowodnienia, w idealnych warunkach.

Ich podstawowa "wada" - zawory się rozregulowują częściej niż podaje instrukcja. Zajrzeć co 3000 km i i spokój, reszta pojazdu bez zastrzeżeń.

Edytowane przez c64club

www.grzegorski.net - witrualny kącik mojego warsztatu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po głębszych przemyśleniach doszedłem do wniosku że 2500 zł to jest nic. Czekam jeszcze jeden rok myśle ze to 5 tysięcy uzbieram za tysiaka robie A1 i kupuję 125 jakąś honde nsrke albo cbr używaną za 4 tysie tak sądze. co sądzicie o tym żeby w wieku 17 lat robić A1? bo ja i tak myśle że na 250 jeszcze i tak nie jestem gotowy a 125 wystarczy. KASK mam dość drogi, spodnie + kurtkę będę miał za pół darmo tylko najpierw musze kupić moto. ;)

Edytowane przez roofik5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze protektory, łapawice, buty i w drogę :)

NSR - to ta cholera dwusuwowa, co lata 160? Jeśli w tym tempie zbierasz kasę na moto (nic złego) to Cię nie stać na nią. Nie chodzi o koszt zakupu tylko paliwa i remontów. Rób chociaż to A1, bo nie wiadomo jak będzie z tymi nowymi PJ, może będziesz podchodzić 6x, trochę chore te projekty, a szkoda nie mieć chociaż "karty małego woźnicy" natenczas.

www.grzegorski.net - witrualny kącik mojego warsztatu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...