Spadajace obroty

[Łukasz Kozik]

Witam !

 

Mam pytanko, a raczej problem.

Ostatnio zmienilem piaste sprzegla bo ciagle spadalo z walu. Teraz wyglada git. Zastosowalem wszystkie rady z forum o dotarciu itd. A problem mam z tym ze jak wcisne sprzeglo to obroty spadaja mi o jakies 200 - 300. Wyraznie widac to na obrotomierzu i slychac. Jak odpuszcze to moto wchodzi na normalne i jest ok. Mozna z tym jezdzic bo obroty zapewniaja stabilna prace. Sadze ze cos gdzies przyciera, nie wiem tylko co. Na 100% nie sa to plytki sprzeglowe bo nie ma roznicy czy moto jest na biegu czy nie. Poza tym sprzeglo jest w swietmnym stanie i bardzo ladnie wysprzegla.

[M@łpa]

ja w 150 miałem podobnie i okazało sie ze brakuje sruta miedzy popychaczem a dzwigienka.

 

 

pozdro @

[Łukasz Kozik]

:buttrock:

Ja mam 250... sprzeglo jes zupelnie inne. Ale mozesz blizej powiedziec co to jest ta sruta ??

[M@łpa]

srut to stalowa kulka z łozyska

[Łukasz Kozik]

acha

wiec ja nie mam tego u siebie

:buttrock:

SPOX

[M@łpa]

to sprawdz dokładnie schemat bo moze masz miec, albo poczekaj na kogos kto ten silnik widział od srodka.

 

pozdro @

[Łukasz Kozik]

nie

nie ma tam tego na 100%

To jest zupelnie inna konstrukcja, bez popychacza, jest zato zabierak.

Tak sie sklada ze 250 rozbieralem miesiac temu a 150 obecnie.... SA INNE :buttrock:

Ale dzieki za pomoc

[M@łpa]

no to ja wiem ze silniki sa rózne no ale juz torszke silników robiłem i zawsze był srud.

 

ok nic wiecej nie mówie bo tego silnika nie widziałem od srodka.

 

pozdro @

[billy]

u mnie tez lekko spadaja obroty na sprzegle, ale bardzo minimalnie - juz tak było zawsze chyba w mojej mz wiec moze tak moze byc

 

 

pozdr