Jak sie pali gume Mz??

[bartMFK]

ej, co wy goście nienormalni jesteście :banghead: , przecież palenie gumska to świetna zabawa. każdy normalny motocyklista pali, bo to jest spoko :mrgreen: , i prawdziwy hardcore jak np. jadąc palisz gume :) . nierozumiem was. katowanie sprzęta? przeciez sportowe motory są po to by na nich szaleć, a pozatym MZki fajnie palą gume. nierozumiem was totalnie, ale przynajmniej mam z was polewke :lol:

[GT 80]

Jak tatuś funduje nowe części do motorku to mozna się pobawić :) ale jak trzeba samemu kupować to już troche inaczej........ Do mnie kapeć kosztuje 180zł tj 45 litrów wahy tj 1125 kilometrów przejechane moją suzi :banghead:

[bartMFK]

kapcia to można kupić używanego po 50 zł, i palić ile chcesz. :smile2:

[Gość Rysiek24]

dokladnie palic mozna majac z min. 50 kucy pod tylkiem dla slabszego moto to nic innego jak katowanie sprzeta jak bedziesz zarabial na utrzymanie maszyny to zobaczymy czyt bedziesz palil gume

 

palisz gume na mz chcialbym to zobaczyc na suchym i szorstkim asfalcie :mrgreen: :banghead:

[bartMFK]

pier******* bez sensu. ja sam zarabiam na części do mojego motoru i jakoś mi go niejest żal. wcześniej miałem NSRke, to mi niebyło żąl nią topić gumy. raz tak sopiłem że mi woda z chłodnicy wystrzeliła. hehehe, to ise nazywa prawdziwy hardcore :banghead: , a nie to wasze pie******

[Gość Rysiek24]

a ja palilem na komarku i sie nie chwale :) :D :banghead: zrobilem tunning komara wstawilem tlok od DR BIG 800 nie zmieniajac cylindra to jest dopiero hardcore :P

[bartMFK]

powiedziałbym kilka słów, typu[shadow=red:50014d60cd]: co z was za motocykliści jeżeli mówicie że tylko cwaniaki palą gume[/shadow:50014d60cd], ale niebęde dawał, bo jestem taka mała pierdoła, co ma małego fiutka, i jeździ motorem zeby zacwaniakować i laski na niego poderwać, a pozatym to nieodróżniam honda od harleya i jestem głupi. hehehe, jesteście żałośni

[Gość zły człowiek]

a ja palilem na komarku i sie nie chwale :) :D :banghead: zrobilem tunning komara wstawilem tlok od DR BIG 800 nie zmieniajac cylindra to jest dopiero hardcore :P

 

Wodzu, prowadź nas ku lepszym czasom!!!

zrobiłeś taki tuning, a uważasz spalenie kapcia za katowanie sprzęta??? wszystko się do tego nadaje, jednak trzeba mieć trochę pojęcia co i jak zrobić... ale na naukę nigdy nie jest za późno...

zerknij na fotę, jałopo, niewiele się stało, kosztowało to 2 litry płymu chłodniczego (koncentrat Tedex po 11PLN za litr)

[bartMFK]

Zły człowiek sam sobie zarabia na sprzęt, to wiem, i mu nieszkoda. więc co wy na to??

[Gość Rysiek24]

zerknij na fotę, jałopo, niewiele się stało, kosztowało to 2 litry płymu chłodniczego (koncentrat Tedex po 11PLN za litr)

 

ta ciemnosc widze ciemnosc :mrgreen: :)

 

nie uwazam palenia gumy za katownie jesli moto ma od 50 kucy w gore ponizej TO JEST KATOWANIE gdybys byl madry to bys o tym wiedzial ale na glupote nie ma rady juz taki zostaniesz :mrgreen: :banghead:

 

p.s wracajcie na forum motodawcow tu was nikt nie chce tam mozecie glupoty opowaidac dowoli :eek2:

[Gość zły człowiek]

i ch*j z tym, że na chlebek zabraknie, prawda jest taka, że trzeba też ponisić konsekwencje swoich czynów, OK. ale jeżeli podejdzie się do sprawy z rozsądkiem, to wszystko jest spoko. a myślenie nie boli (ale widzę, że niektórym przeszkadza).

najl;epiej jeździć 50km/h, zgodnie z przepisami i umrzećze starości i nudy mając za sobą życie podobne do papieru toaletowego... k*rwa, rzygać się chce... :banghead:

 

* - D

[Gość Rysiek24]

chlebek jedno wieczne rozkrecanie silnika rowniez mu na dobre nie wyjdzie no chyba ze faktycznie kogos stac na nowy silnik raz w roku :banghead:

 

dobra skonczmy ten temat bo szkoda miejsca na forum kazdy robi jak uwaza i tyle

 

pozdro dla tych katujacych i dla tych zdevocialych nie katujacych :mrgreen: :)

 

ja walsnie od takiego katowania rozwalilem silnik teraz mam problem bo nie moge walu dostac ale jak sie wszystko podociera to nie odmowie sobie przyjemnosci palenia gumy i jazdy na kole :mrgreen: :mrgreen: :D :P

[bartMFK]

powiem ci jedno, że goście z forum motodawców mają napewno więsze pojęcie o motorach niż ty. (niemówie o sobie, bo na motodawcach siedze od niedawna, ale uwielbiam tamto forum). tam można pisać co się chce, na kogo się chce i jak się chce. goście wiedzą o co chodzi w jeździe motocyklami. każdy lubi prawdziwy hardcore, nieważne czy ma MZ czy Haye. ja bym stanął za większością z nich nawet jakby byo naprawde ciężko. przez to ze każdy jest szczery, tam się tworzy brać, wszyscy sobie pomagają, a nie"po co katować sprzęta", heehhe :smile2:

[Gość Rysiek24]

no to idz tam nikt cie tu nie prosil

[Gość zły człowiek]

śmierć matkojebcom :banghead: