Ubezpieczenia hipoteczne

[Gość Zbycho]

Mam ubezpieczoną hipotekę na mieszkaniu kupionym dziecku.

Kasę za ubezpieczenie pobierał bank. Nie za dużo, 390zł miesięcznie ... ups ... rocznie. W zeszłym roku :icon_mrgreen:, moja agentka ubezpieczeniowa zwróciła mi uwagę że bankowe ubezpieczenie jest jest gówno warte. I rzeczywiście, po sprawdzeniu okazało się że;

mieszkanie jest ubezpieczone tylko na kwotę kredytu.

nie uwzględnione jest OC.

polisa nie figuruje w rejestrze ubezpieczeń :icon_eek:

Snując teorie spiskowe, podejrzewam że bank wcale nie ubezpieczał mieszkania, brał tylko kasę.

Czytałem kiedyś o tym procederze, a nie sądziłem że robi TO bank z listy tych największych.

 

Nowe ubezpieczenie jest na kwotę rynkową.

Pełny zakres OC i mnóstwo ciekawych klauzul. Teoretycznie mogę w ramach ubezpieczenie zlecić otwarcie zamków, wyprowadzenie psa na spacer, zamówienie pizzy ...

Edytowane 2 Stycznia 2012 przez Zbycho

[mrbravo]

napisz do banku prosbe o wydanie OWU. jak go nie dostaniesz bedziesz wiedzial ze cos jest nie tak...

[szaki]

Ile płacisz przy tym nowym?

[piórko]

Ja miałam ubezpieczenie w Hestii (polecone przez Dombank). Płaciłam za dom ponad 700 zł rocznie i było to tylko ubezpieczenie do wartości kredytu, czyli zabezpieczający interes banku.

Obecnie mam ubezpieczenie w Allianz, na około 700 tys zł (od pożaru, powodzi, pioruna itp) i płacę nieco ok. 500 zł rocznie.

[Gość Zbycho]

Ile płacisz przy tym nowym?

 

Niecałe 500zł rocznie.

I jak napisałem, full opcja.

Z otwieraniem zamków w razie awarii, podlewaniem kwiatków, wyprowadzaniem psa w razie choroby :icon_mrgreen: i milionem innych usług ...

Nazwa ubezpieczyciela na priva coby nie było że reklama.

[szaki]

Poproszę.