Wazzabii Opublikowano 3 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2011 Sprzedam swojego KTMa którego miałem 4 lata, sprzęt godny polecenia sprzęt to KTM LC4 400 wersja SXC (USA) rocznik 2000 cena 7 999 PLN tutaj link do ogłoszenia http://otomoto.pl/show?id=M2950860 treść ogłoszenia O KTMie : - najlżejsza wersja LC4, wypuszczana na rynek USA, aluminiowy stelaż, brak zbędnych rzeczy jak kierunki, licznik, rozruchałka etc. Brak wałka wyrównoważającego, po prostu typowy drań do jazdy, a nie szpanowania ładnymi plastikami. - motocykl kupiony był w USA, w stanie Północna Karolina, w salonie motocyklowym jako używany i osobiście sprowadzony przeze mnie do Polski w 2007 roku. W momencie jego kupna była na nim jedna rysa na przedniej owiewce, a tak to igła. Fotki do wglądu. - z modyfikacji to gaźnik Keihin FlatFCR 37mm z pompką przyspieszającą z Yamahy YZ250F + Boyesen QuickShot Accelerator Pump Cover stage 1 + MSR Mixture Screw + Scary Fast Power Now. Dzięki tej modyfikacji odpala bez problemu (nie jak badziewny Dellorto czy mułowaty podciśnieniowy Mikuni) . Zyskał na charakterze, reakcja na odkręcenie manetki jest błyskawiczna. Idzie na koło z gazu na 2 bez żadnego problemu, na 3jce jak ktoś potrafi. W strzały ze sprzęgła się nigdy nie bawiłem. - nowy napęd, z nastawieniem na moc na kole, a nie na V-max. W skład weszły :przód 14 zębów Sunstar stalowa, tył 52 zęby JT stalowa, łańcuch x-ringowy DID 520VX2 (nie mylić z VX), sam napęd wyniósł mnie 392PLN,do wglądu fabryczny napęd, który świadczy o tym, że motocykl ma mały przebieg - motocykl jeżdżony głównie w terenie, nigdy nie brał udziału w zawodach, służył jedynie do weekendowej rozrywki. Nigdy nie zatopiony. Bez gleb na asfalcie, jedynie na piachu, ze strat to jedynie połamane plastiki (tylny błotnik, lewa osłona lagi, oraz lewy boczek). Na owiewkach jest czarna folia bo były już trochę porysowane, dlatego postanowiłem go trochę odmłodzić, jednakże po 2 latach przydałoby się już to wymienić. - olej wymieniany dość często, zazwyczaj po wakacjach jak wracam po 3 miesięcznym wyjeździe, oraz po zimie. Cały olej zawsze zlewałem do jednego baniaka i trochę się tego już uzbierało. Stare filtry również do wglądu, można sprawdzić czy czasem nie ma opiłków z padającego korbowodu (brązowe/miedziane opiłki). U mnie jedynie opiłki metaliczne np. ze skrzyni. Na dniach będę wymieniał olej, bo już czas. W silniku nic nie stuka, nic nie szumi! Regularnie sprawdzany napinacz łańcuszka rozrządu. W momencie kupna 4 zęby, po 4 latach eksploatacji 3 zęby. Podstawa to częste wymiany oleju, tutaj jeżdżony na pełnym syntetyku castrola z przeznaczeniem do wysilonych silników 4T w motocyklach. - co zimę wyciągałem silnik w celu ustawienia zaworów (według manuala 0.15 ale w przypadku LC4 400 0.20. Ja ustawiłem na luźne 0.15, za ciasne 0.20 bo na ustawieniu 0.20 jednak trochę klepały). Z corocznych zimowych konserwacji to też wymiana smarów na główce ramy, całym wahaczu wraz z kiwaczkiem. Dzięki takim konserwacją na żadnym z powyższych elementów nie ma żadnego luzu. W niedawnym czasie również wymienione łożyska w tylnym kole. Silnika nigdy nie rozpoławiałem, nie ma powodu, gwarantuje bezawaryjną jazdę jeśli ktoś będzie tylko dbał o sprzęt tak jak ja to robiłem. Komprecha jest i to czuć. Nie dymi, nie bierze oleju. - Dwa dni temu wyczyszczony i nasączony filtr powietrza. - przednia tarcza od EXC, powodem wymiany była pogięta tarcza - przypadkowo ruszyłem motocyklem, a z roztargnienia nie odpiąłem zapięcia które było na tarczy. - podwyższenie kierownicy, sama kierownica prosta, jedynie klamka hamulca trochę wygięta. Z powodu sporego podwyższenia kierownicy musiałem zdemontować dźwigienkę od dekompresatora, jednakże jest on automatyczny, także nie ma żadnego problemu z odpalaniem, nawet po glebie (rzadko gaśnie nawet po glebie, nie ma mowy o jakimś zalewaniu i kopaniu przez 20 minut) - nowe klocki tył - chłodnice proste, bez wgniotów - opona przednia Maxxis w stanie dobry plus, tylna to mitas C-02 więc trudno drania zajechać, jednakże jego stan w porównaniu do początkowego muszę ocenić na dobry. trochę już kostki poleciały, ale mają już lekko 2 lata. - przez cały okres jego posiadania był parkowany na podnośniku/kołku/lewarku, aby przedłużyć żywotność zawiasu. - z minusów to lekko się poci przy kraniku - mała nieszczelność na styku kranika z bakiem oraz dla pedanta to plastiki. Osobiście wymieniłbym tylko osłonę lagi lewej, bo jak widać na fotkach jest to prowizoryczna naprawa. Niestety trzeba kupić komplet, pojedynczej nie chcą sprzedać. - w garażu leży jeszcze osłona pod silnik (pękła od wibracji po tym jak odkręciła się śruba mocująca czego nie zauważyłem, dopiero jak zaczęło dzwonić) oraz stópka (zdemontowana bo dyndała podczas ostrzejszej jazdy) Sprzedaje z powodu planowanej przesiadki na EXC 525/520. Cena jaka mnie interesuje to 7 999 PLN. Może i dużo, ale sprzęt jest w bdb stanie technicznym, nie wymaga wkładu finansowego, oprócz wymiany ogumienia w przyszłym sezonie, ale to już zostawiam nowemu właścicielowi z tego powodu iż są różne preferencje. Sam gaźnik kosztuje lekko ponad 500, a do tego dochodzi jeszcze rollgaz oraz akcesoria tuningowe do ów gaźnika. Mam jeszcze w garażu stary gaźnik (Mikuni BST40), także mogę zejść z ceny, ale zmieniam wtedy gaźnik na ten stary, czego gwarantuje nikt o zdrowych zmysłach by nie chciał. Motocykl do obejrzenia w Pile (wielkopolskie). Możliwy transport za dopłatą na całą Europę.Motocykl zarejestrowany, ważne OC+NNW, brak przeglądu. dorzucam filmik jak sprzęt odpala i chodzi na zimno, jak widać pali od strzała, opanuje to nawet Twoje matka, a jak nie dasz rady to lepiej nie wsiadaj... z ciekawostek to sprzęt był na focie "Photo of the day" (13 październik 2010) na międzynarodowej stronie bikepics.com w razie pytań proszę dzwonić (w ludzkich porach, tj. od 10 do 23)odpowiadam też na maila w przeciągu 24h wazzabii (at) gmail (dot) com mogę wysłać jakieś szczegółowe fotki danego elementu itp. Nie mam nic do ukrycia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertold Opublikowano 19 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 Aktualne jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wazzabii Opublikowano 15 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2011 (edytowane) Aktualne jeszcze? tak moj numer 697 549 912 Edytowane 15 Grudnia 2011 przez Wazzabii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.