Quardio Opublikowano 31 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 Witajcie, chcę kupić Suzuki GS 500 w wersji F ( ze sportowymi owiewkami). Moje pytanie brzmi, czy warto wydawać 10 000 zł, bo tyle mam przeznaczone na ten cel? Czy może lepiej byłoby kupić coś większego za tą kasę. Wiem, że jeśli chciałbym coś mocniejszego, to muszę liczyć się, że będzie mieć większy przebieg itd. Myślałem nad Suzuki GSX 600 F albo może Honda Hornet 600. Motocykl, który chce kupić będzie moim pierwszym "poważnym" moto. Wcześniej jeździłem bzykami jak Jawa Mustang 50 :buttrock: czy Aprilia Classic 50. Nie ma to wielkiej mocy, ale jakiegoś tam doświadczenia nabrałem. Jeśli chodzi o ubiór to mam kurtkę i spodnie firmy g-rider, ale w przyszłości chcę kupić coś lepszego jak więcej kasy uzbieram. Jakieś rady? Cytuj Społeczność Wrocławskich Motocyklistów - Dołącz do nas! Ciekawostki ze świata 50-tek! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komandosek Opublikowano 31 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 mam ~tydzien wolnego, jestem we wroclawiu i moge sie z toba przejechac gdzieś na ogledziny, za darmo. Za 10000 masz szanse, ze szybciej znajdziesz cos, co dalej jest gs500, a nie wspomnieniem po gs500, wiec tak, jest sens. Doradzał bym cb500 i dać sobie spokój z wiekszymi pojemnościami bo szybciej bedzie szla nauka Jak dobrze kupisz, to bedziesz sie cieszyl jazdą bez ponadprogramowych wydatków. Tak wiec pisz, pomoge. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kylo Opublikowano 31 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 Jeśli tak jak piszesz wcześniej jeździłeś "bzykami" to NAPRAWDĘ WARTO! kupić GS500, za tą kasę można kupić GSa w pięknym stanie technicznym i wizualnym. I nie słuchaj ludzi ,którzy mówią, że 500 to rower! Na takim moto przynajmniej nauczysz się jeżdzić a nie tylko odkręcać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quardio Opublikowano 31 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 (edytowane) mam ~tydzien wolnego, jestem we wroclawiu i moge sie z toba przejechac gdzieś na ogledziny, za darmo. Za 10000 masz szanse, ze szybciej znajdziesz cos, co dalej jest gs500, a nie wspomnieniem po gs500, wiec tak, jest sens. Doradzał bym cb500 i dać sobie spokój z wiekszymi pojemnościami bo szybciej bedzie szla nauka Jak dobrze kupisz, to bedziesz sie cieszyl jazdą bez ponadprogramowych wydatków. Tak wiec pisz, pomoge. Wielkie dzięki za propozycje. Martwiłem się właśnie, że nie miałem jeszcze okazji zobaczyć moto z bliska. Chętnie skorzystam, ale jest pewien problem, że nie mam prawka na kat. A, dopiero we wtorek mam egzamin praktyczny. Teorie zdałem w tym tygodniu. Jeśli mimo to nie masz nic przeciwko to daj mi znać najlepiej na PW kiedy by Ci pasowało, ja postaram się dostosować. ;) Edytowane 31 Lipca 2011 przez Quardio Cytuj Społeczność Wrocławskich Motocyklistów - Dołącz do nas! Ciekawostki ze świata 50-tek! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komandosek Opublikowano 31 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 spoko, to zaden problem. Jedyne,czego żądam, to bys mnie wzial spod domu i pod dom odstawil :) Ja wyjezdzam z kraju tak za ok 10 dni a to bardzo malo na znalezienie fajnej sztuki ale przynajmniej na pewno wyrobimy sobie oboje lepsze rozeznanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.