Saltus Opublikowano 28 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2011 (edytowane) moda jak moda, w końcu przeminie, szkoda tylko, że zostanie po niej cały rynek poskładanych zgruzowańców na allegro :unsure: i mało miejsc na cmentarzach... Edytowane 28 Lipca 2011 przez Saltus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dawidharley Opublikowano 28 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2011 Chłopaki! Odpuśćcie sobie złośliwe komentarze na temat panny młodej. Możecie komuś przykrość sprawić... Może chłop ślepy- jak większość żonatych przed ślubem! Mieszkając w miejscu, gdzie nawet zwykła MZ-ka wzbudza zainteresowanie, pojawienie się kilku głośnych maszyn wywoła olbrzymi podziw. Jak często organizowane są jakiekolwiek zloty motocyklowe w Niedrzwicy Małej, Dużej, Średniej czy innej?! Kilka motorów, a sąsiedzi będą wspominać ten przejazd przez długie lata! Bylibyście największą atrakcją tego całego ślubu! Sam jeżdżę na dwuch kółkach od podstawówki. Zawsze miałem komarka, WSK-ę, czy inny wynalazek. Potem Honda Yamaha i w końcy Harley. Poprostu kocham motocykle. Na forum jestem od kilku dni. Mogłem w ogóle nie być... Nadal kochałbym motocykle nie mniej i nie więcej. Mam sporo kumpli jeżdżących ze mną na wypady mniejsze i większe. A na moim ślubie nie było ani jednego motocykla- co nie oznacza, że bym nie chciał. Była zima i pi*dziło :mad: Może gościu jest takim samym zapaleńcem jak nie jeden z nas i w szopie składa jakąś Wierchowinę, bo tylko na to go stać. Może nawet nie mieć internetu. A nadal w jego sercu bije tłok... i już niedługo zacznie bić żona po glowie :) :) :) Więc co Wam do cholery szkodzi przejechać się na chwilę i zrobić komuś frajdę w ostatni dzień wolności?! Niech ta mała wiocha zabrzmi rykiem silników! A niech się kury przestaną nieść! Masz blisko, chwilę czasu, to czemu nie... Nikt nikogo nie zmusza. To bylo tylko zaproszenie. A może wpadnie flaszeczka weselna do sakwy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saltus Opublikowano 28 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2011 (edytowane) Zajebiście piszesz, powinieneś się tym zając intensywniej :) co do tematu to może Pani organizatorka powinna zaznaczyć, że szwagier lata sprzętem, albo dziadek miał sokoła - a teraz zabrzmiało to jak propozycja zrobienia z siebie weselnej atrakcji za butelczynę weselnej :icon_question: Może jak pobędziesz trochę na forum, to zauważysz, że ostatnio powstała swoista letnia moda na paradę dawców na ślubie, tylko gorzej jak trzeba pomóc podnieść dziewoji sprzęta na skrzyżowaniu, albo miejsca w korku zrobic Edytowane 28 Lipca 2011 przez Saltus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dawidharley Opublikowano 29 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2011 Zajebiście piszesz, powinieneś się tym zając intensywniej :) co do tematu to może Pani organizatorka powinna zaznaczyć, że szwagier lata sprzętem, albo dziadek miał sokoła - a teraz zabrzmiało to jak propozycja zrobienia z siebie weselnej atrakcji za butelczynę weselnej :icon_question: Może jak pobędziesz trochę na forum, to zauważysz, że ostatnio powstała swoista letnia moda na paradę dawców na ślubie, tylko gorzej jak trzeba pomóc podnieść dziewoji sprzęta na skrzyżowaniu, albo miejsca w korku zrobic Tu się z Tobą muszę zgodzić: Zajebiście piszę :clap: Dzięki Więc to taka moda? Może bardziej nawyk? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ogonnek Opublikowano 29 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2011 A ja gdyby było bliżej to bym pojechał z ogromną przyjemnością. to nie wieczór panieński ostatnio bardziej modny niż obstawy.każdy pisze nie masz znajomych??Ja bym powiedział że mam ale oni bedą na slubie tak samo jak i na moim i też bym prosił o obstawe. Znajomych mógłbym wiecej poznać jadąc pod MC na swietokrzyskiej ale z racji tego że mam mało czasu wolnego wole jeździć niż stać i gadać, na rybke z chęcią też bym sie wybierał ale niestety środa. Czy jakbym rybkowiczów zapytał wprost po paru wypadach. Czy nie było by takiej samej reakcji jak na forum??? Myśle że każdy tu na forum chciałby mieć obstawe swojego slubu tak jak i ja :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 29 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2011 Ja bym wolał takie szable nad głowami jak w "Misiu":) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinka18 Opublikowano 29 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2011 widzę że robi to wielki problem ;]e zapomniałam zaznaczyć ze Mlody jest motocyklista i zrobiła się afera, czepiacie się mody i furrory we wsi... ; ) o to mi akurat nie chodziło i nie chciałam wzbudzić aż takich skrajnych emocji.. ; ) dziękuję za zainteresowanie "niektórych"... ;] jeżeli w taki sceptyczny sposób podchodzicie do tej parady, to wielka szkoda. Nie oczekiwałam ze przyjedzie ktoś do Lublina z Warszawy i nie musicie się tak bulwersować.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dawidharley Opublikowano 29 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2011 Ja bym wolał takie szable nad głowami jak w "Misiu":) "...Pamiętasz Rysiu, jak braliście ślub z Irusią? Mieliście takie szable z filmu nad głowami...""...Tak Rysiu, przechodziliśmy... Z tragażami. Bardzo Cię polubiłem, chłopie..." Pozdrawiam widzę że robi to wielki problem ;]e zapomniałam zaznaczyć ze Mlody jest motocyklista i zrobiła się afera, czepiacie się mody i furrory we wsi... ; ) o to mi akurat nie chodziło i nie chciałam wzbudzić aż takich skrajnych emocji.. ; ) dziękuję za zainteresowanie "niektórych"... ;] jeżeli w taki sceptyczny sposób podchodzicie do tej parady, to wielka szkoda. Nie oczekiwałam ze przyjedzie ktoś do Lublina z Warszawy i nie musicie się tak bulwersować.... Widzisz malinka18, trochę źle zaczęłaś... Mogłaś napisać,że chłopak poczęty był na motocyklu. Powinnaś przedstawić Jego karierę na dwuch kółkach, życiorys i jakich olejów do silnika stosuje. Nie każdy na forum kuma, że motocykliści to nie tylko tacy, którzy siedzą przed kompem i prawią morały. Są wakacje, jest ciepło i napewno ktoś się z okolicy zjawi.Rozumiem też rozgoryczenie, że to teraz "taka moda". Kiedyś było w modzie wypuszczanie gołębi, ale one s*ały... Uważam, że fajniej pojechać na ślub, niż kogoś żegnać. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinka18 Opublikowano 29 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2011 w sumie tak... ;) nie wiedziałam, że każdy tak zareaguje.. Skoro forum jest motocyklowe to logiczne ,że młodzi są motocyklistami. Zresztą, dziękuje za uwagę. Zbędne komenty które daliście były nie potrzebne. Życzę udanego wieczoru ; ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Georg48 Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Chłopaki! Odpuśćcie sobie złośliwe komentarze na temat panny młodej. Możecie komuś przykrość sprawić... Może chłop ślepy- jak większość żonatych przed ślubem! Mieszkając w miejscu, gdzie nawet zwykła MZ-ka wzbudza zainteresowanie, pojawienie się kilku głośnych maszyn wywoła olbrzymi podziw. Jak często organizowane są jakiekolwiek zloty motocyklowe w Niedrzwicy Małej, Dużej, Średniej czy innej?! Kilka motorów, a sąsiedzi będą wspominać ten przejazd przez długie lata! Bylibyście największą atrakcją tego całego ślubu! Sam jeżdżę na dwuch kółkach od podstawówki. Zawsze miałem komarka, WSK-ę, czy inny wynalazek. Potem Honda Yamaha i w końcy Harley. Poprostu kocham motocykle. Na forum jestem od kilku dni. Mogłem w ogóle nie być... Nadal kochałbym motocykle nie mniej i nie więcej. Mam sporo kumpli jeżdżących ze mną na wypady mniejsze i większe. A na moim ślubie nie było ani jednego motocykla- co nie oznacza, że bym nie chciał. Była zima i pi*dziło :mad: Może gościu jest takim samym zapaleńcem jak nie jeden z nas i w szopie składa jakąś Wierchowinę, bo tylko na to go stać. Może nawet nie mieć internetu. A nadal w jego sercu bije tłok... i już niedługo zacznie bić żona po glowie :) :) :) Więc co Wam do cholery szkodzi przejechać się na chwilę i zrobić komuś frajdę w ostatni dzień wolności?! Niech ta mała wiocha zabrzmi rykiem silników! A niech się kury przestaną nieść! Masz blisko, chwilę czasu, to czemu nie... Nikt nikogo nie zmusza. To bylo tylko zaproszenie. A może wpadnie flaszeczka weselna do sakwy? A gdybyś tak przyja odwrotna kolejnosc z tymi motorkami to na dzisiaj miałbys PORZADNY MOTOCYKL :biggrin: :biggrin: :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dawidharley Opublikowano 12 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2011 Dowcipniś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.