LORD VADER Opublikowano 2 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2011 Janusz , oczywiście , mozna i świeżaka zajechac , rozbić i polepić , srednia jednak wskazuje ze im moto starsze tym wiecej do grzebania , a powyzej pewnego progu , jak na moje to tak 15lat , jest już bardzo duzo do zrobienia . Przy czym ja mówie o moto które ktoś normalnie eksploatował , na codzien , i pilnował tez wymiań wszystkiego wg książki . Bo egzemplarze 25-30 letnie w nienagannym stanie tak naprawde wiekszośc swojego życia przestały jako prawie eksponaty (jezdżone tylko w dobrą pogodę po dobrych drogach) w czyjejś kolekcji lub przypadkowo zabunkrowane w dobrych warunkach przeczekały na lepsze lata (jak XS750 3cyl. znajomego , przelezał we francuskiej szopie / garażu ze 20 lat - niemal zero rdzy i oryginalny lakier :icon_eek: ). Nie widziałem moto , normalnie użytkowanego i wyglądającego po 25latach na prawie nówkę . To zwyczajnie widać , ze motocykl jest wysłuzony.A to niesczęśliwe cebe na które trafiłem , zwyczajnie nie byłe w stanie za zadowalające pieniądze zreanimować . Odpaliłem , wyregulowałem , przejechałem sie kawałek obserwując wielka chmurę dymu za sobą (niebieskiego) i oddałem.Dalsze ruchy wymagały powaznych inwestycji.I to by l koniec napraw. Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.