kivi Opublikowano 11 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2011 Spoko-pewnie, ze tak. Ale jak uczy życie handel motorami jest w rekach oszustów.Nowicjuszowi łatwo się naciąć na minę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komandosek Opublikowano 11 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2011 no sensu wiekszego nie ma, za relatywnie niewiele wiecej (tak 6tys) można kupić motocykl klasy 500 w dużo lepszym stanie a potem i tak zaoszczędzić czas nerwy oraz pieniądze nie wymieniając wszystkiego po koleii. Okazje, takie jak moto od Horba się zdarzają, ale trzeba miec fuksa albo morza cierpliwosci przy ogladaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_speedy_ Opublikowano 11 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2011 4.5 tys to nie tak malo , analizuje allegro bo sam chce kupić coś klasy 500 ( małe spalanie , wcześniej tylko 1 sezon na 27 konnej cb450s )i za 5.5-6 tysi to cb 500 koło 97-99 roku , albo gs500 2000-2003 , a przecież er5 jest tańsze od cb wiec za 4.5 to można kupić z pierwszego roku - pierwszych 2 lat produkcji er5 , a że gs jest trochę starsza konstrukcja to może przebierać w rocznikach 95-97 w takiej kasie ... Nie należy też zapominać ze ceny z ogłoszeń są na ogól kilka stów do zbicia A co do zajechania to 2008 roku za 2.4tys kupiłem moto do jazdy , a nie mine wiec 4.5 to 2 razy więcej prawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Horb Opublikowano 11 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2011 a kto mówi o zajechanym gruzie? za takie pieniądze kupił (i sprzedał) er5 Horb - wymieniając zdaje się jedynie łożysko główki ramy w czasie eksploatacji, i chyba opony. motocykl był w bardzo dobrym stanie i służy obecnie Saulowi. wystarczy podejść logicznie do sprawy, dopasować zakup do budżetu i nie musi być złomDokładnie. Moto nie sprawiało żadnych problemów, mimo swojej wartości i rocznika. Byłem z niego bardzo zadowolony. Okazje, takie jak moto od Horba się zdarzają, ale trzeba miec fuksa albo morza cierpliwosci przy ogladaniuW wypadku tej er5 to było trochę szczęścia i trochę rozsądnego podejścia co można za taką kasę kupić. A co do morza cierpliwości to przy kolejnych motocyklach było bardzo potrzebne. Ciekawe jest to, że sprzedając TDM też musiałem się wykazać dużą ilością cierpliwości. Ludzie jakoś wolą u nas kupować tańsze sztuki danego modelu niż pewną, w dobrym stanie ale droższą. Cytuj "Ja tylko nie wierzę w jednego więcej boga niż ty. Gdy zrozumiesz, dlaczego nie wierzysz we wszystkich pozostałych, zrozumiesz, dlaczego ja nie wierzę w twojego." Stephen Roberts Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hesuss Opublikowano 13 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2011 (edytowane) Moim skromnym zdaniem do nauki polecał bym motocykl typu dual sport/enduro (nx650,klr650,dr650se,xtz660,drz400/sm,xr400,dr350,klr250,ttr600) itp... Motocykle typu gs500 są dla mnie nudne, bo ani to po asfalcie jakoś specjalnie nie jeździ, na mniej utwardzonych nawieżchniach też zabardzo się nie pojeździ, taki poprostu motorek, chodź na początek dobry bo lekki i łatwy w prowadzeniu. A takim np. dual sportem pojeździsz na różnego typu nawierzchniach, asfalt, szuter, kamyki, piach, trawa, łąki, lekki teren... A uwierz mi że jazda w terenie wyrabia bordzo dobrze technike i refleks, później w życiu zdobyte doświadczenie na takim motocyklu zawsze ci się przyda.Pojeździsz trochę, nabierzesz doświadczenia, nabijesz pare siniaków, zedrzesz łokcia :) a później zdecydujesz czy bardziej kręci cie jazda po asfalcie czy raczej chcesz iść np. w stronę enduro... bo mnie np. kręci to i to... Takie moje zdanie. Pozdr Edytowane 13 Czerwca 2011 przez hesuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcino Opublikowano 14 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2011 A uwierz mi że jazda w terenie wyrabia bordzo dobrze technike i refleks, później w życiu zdobyte doświadczenie na takim motocyklu zawsze ci się przyda.A wg mnie jazda w terenie wyrabia bardzo dobrzę technikę... jazdy w terenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 15 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2011 A wg mnie jazda w terenie wyrabia bardzo dobrzę technikę... jazdy w terenie. Wdac nigdy nie jezdziles w terenie wiec na Twoim miejscu raczej bym glosu nie zabieral, bo pojecia o tym niemasz ! :icon_mrgreen: :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcino Opublikowano 15 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2011 Wdac nigdy nie jezdziles w terenie wiec na Twoim miejscu raczej bym glosu nie zabieral, bo pojecia o tym niemasz ! :icon_mrgreen: :crossy:Najmocniej przepraszam KSa, naszego forumowego terenowca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mati85 Opublikowano 26 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2014 ja zaczynałem od GS 500, potem CBF 600, i BMW R1150RT a teraz kupiłem Yamahę TTR 600 i też wydaje mi się że powinienem zacząć od sprzętu 'dualsport'. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.