Problem z alarmem w kawasaki zx9r

[Wojtek759]

Witam wszystkich forumowiczów.

 

Jestem tu nowy i proszę o wyrozumiałośc.

 

Problem który mnie gryzie to alarm w kawasaki zx9r. Motocykl mam od niedawna, kupiony tanio w bardzo złym stanie stał i sie marnował.

Kiedy chcę odpalic motocykl czasem mogę wyłączyc odcięcie i pali bez problemowo a czasem nie, kręcę i nic, naciskam dalej na pilot i dalej nic jest tak często. Z uwagi na to że motocykl mam rozebrany na części pytanie jest czy bawic się w naprawę i szukac problemu czy po prostu wywalic cały alarm i nie zawracac sobie głowy ?

 

Może ktoś z was miał podobny problem a może po prostu padł alarm. dodam ze bateria w pilocie nówka.

[_Monter_]

Witam wszystkich forumowiczów.

 

Jestem tu nowy i proszę o wyrozumiałośc.

 

Problem który mnie gryzie to alarm w kawasaki zx9r. Motocykl mam od niedawna, kupiony tanio w bardzo złym stanie stał i sie marnował.

Kiedy chcę odpalic motocykl czasem mogę wyłączyc odcięcie i pali bez problemowo a czasem nie, kręcę i nic, naciskam dalej na pilot i dalej nic jest tak często. Z uwagi na to że motocykl mam rozebrany na części pytanie jest czy bawic się w naprawę i szukac problemu czy po prostu wywalic cały alarm i nie zawracac sobie głowy ?

 

Może ktoś z was miał podobny problem a może po prostu padł alarm. dodam ze bateria w pilocie nówka.

 

Wywal alarm. Gdzieś tutaj opisałem co i jak. Przeczytaj tematy i będziesz wiedział jak to prawidlowo zrobić. KLIK

Jeśli nie znajdziesz to napisz to jeszcze raz to opiszę.

[bubuss]

tez bym waywalil alarm

[Wojtek759]

Wywal alarm. Gdzieś tutaj opisałem co i jak. Przeczytaj tematy i będziesz wiedział jak to prawidlowo zrobić. KLIK

Jeśli nie znajdziesz to napisz to jeszcze raz to opiszę.

 

Dzięki za podpowiedz też się nad tym zastanawiałem bo na co to komu.... poszukam tego opisu. Nie jestem magik z elektroniki ale czy nie da rady po prostu rozwinąc wiązkę i usunąc kable od alarmu i inne ?, czy jest też jakaś kolejnośc ?

[_Monter_]

 

Dzięki za podpowiedz też się nad tym zastanawiałem bo na co to komu.... poszukam tego opisu. Nie jestem magik z elektroniki ale czy nie da rady po prostu rozwinąc wiązkę i usunąc kable od alarmu i inne ?, czy jest też jakaś kolejnośc ?

 

Dokładnie tak, rozwijasz wiązkę i ślledzisz przewody. Najważniejsze abyś prawidłowo usunął odci,ęcie zapłonu. Jak już rozparlcelujesz i będziesz miał problem to napisz. Gdzieś będzie przecięty przewód w instalacji o takim samym kolorze i podłączony do dóch przewodów od alarmu jeśli odcięcie jest wewnątzr centralki lub znajdziesz przekaźnik to wtedy będzie Ci łatwiej.

[Wojtek759]

Dokładnie tak, rozwijasz wiązkę i ślledzisz przewody. Najważniejsze abyś prawidłowo usunął odci,ęcie zapłonu. Jak już rozparlcelujesz i będziesz miał problem to napisz. Gdzieś będzie przecięty przewód w instalacji o takim samym kolorze i podłączony do dóch przewodów od alarmu jeśli odcięcie jest wewnątzr centralki lub znajdziesz przekaźnik to wtedy będzie Ci łatwiej.

 

Dzięki za podpowiedz:) rozbiorę przy sobocie bo non stop praca wiec mało czasu ale czy będzie działaś to sprawdzę jak już cały motor poskładam :)

[Wojtek759]

Najważniejsze abyś prawidłowo usunął odci,ęcie zapłonu. Jak już rozparlcelujesz i będziesz miał problem to napisz. Gdzieś będzie przecięty przewód w instalacji o takim samym kolorze i podłączony do dóch przewodów od alarmu jeśli odcięcie jest wewnątzr centralki lub znajdziesz przekaźnik to wtedy będzie Ci łatwiej.

 

o jest mały problem , każdy z kabli wychodzący od alarmu ma czarny kolor w instalacji nie znalazłem tego koloru co by było dwa pod niego podpięte. Lecąc dalej po kablach nie znalazłem przekaznika, czy powinien byc ?. No i nie wiem czy wycięcie kabli tak po prostu załatwi sprawę,czy tez może jestem ślepy i coś nie widziałem.

[_Monter_]

No to masz w miarę profesjonalny sprzęt lub immobilizer.

Nie wystarczy, że wytniesz przewody, bo gdy to zrobisz maszyna nie odpali. Będzie to spowodowane tym, że pętla zabezpieczająca przed rozruchem znajduje się w centralce.

Jeśli mam Ci pomóc musisz zrobić mi zdjęcia wszystkich połączeń przewodów albo znaleźć dobrego elektryka.

[Wojtek759]

A o to i fotki już z odciętymi przewodami. sory za jakośc ale brak aparatu...

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4b7389226e9eca5d.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/672edd2325611efb.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/94e4408f69bc9c30.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ef12ebfb0fa04bd1.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/08df800dd99357a2.html < Alarm >

 

Jeśli zrobiłem jakoś nie tak zdjęcia mów a zrobię kolejne.

[_Monter_]

Na zdjeciu 0176 widać miejsce gdzie była pętla. Przewód czarno-biały masz połączyć razem, resztę odciętych ładnie zaizoluj i sprzęt powinien odpalić. Zdjęcia bardzo dobre zrobiłeś, o takie mi chodziło.

[Wojtek759]

Też tak mi się wydawało, ze tylko tyle ale lepiej zapytac eksperta w danej dziedzinie :) dzięki wielkie jak będzie chodziło to dam znac najpierw muszę poskładac motor. Dzięki pzdr.

[Wojtek759]

Odnowię temat.

 

Motorek po złożeniu całej instalacji i takich tam kręci rozrusznikiem, ale co najśmieszniejsze w odwrotną stronę. nie kręci tłokami... zgłupiałem.

Na początku myślałem ze może podłączyłem kable coś nie tak, ale wszystko wskazuje że powinno by ok. Sprawdzałem miernikiem napięcie na kablu do rozrusznika w momencie naciśnięcia startera i jest powyżej +12v wiec czego kręci w odwrotną stronę ?. Dodam że rozrusznik rozbierałem i czyściłem może coś nie tak poskładałem i zmieniłem bieguny ? co raczej nie jest możliwe...

[_Monter_]

Coś namieszałeś ze szczotkami bo tylko to jest rozsądne wytłumaczenie.

[Wojtek759]

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/57dfb49385117e31.html

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/02a9229d055b2002.html

 

Rozebrałem jeszcze raz zerknij czy coś nie tak.

[_Monter_]

Nic nadzwyczajnego nie ma na tych fotach...Jak złożysz to podłącz na krótko czy kręci w dobrą stronę.

Czy tuleja z magnesami stałymi da się obrócić o 180 stopni i wtedy dasz radę normalnie skręcić rozrusznik?