Skocz do zawartości

Zamek w Książu


barthazz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W najbliższy weekend planuję wraz ze znajomymi zwiedzić zamek w Książu (koło Wałbrzycha).

Jeżeli ktoś byłby zainteresowany to zapraszam do dyskusji...

W drodze powrotnej przewidziana jest Szklarska Porębę/Karpacz.

Padła też propozycja wyjazdu dwudniowego z zahaczeniem o Czechy

Można też odwiedzić kolegów forumowiczów, którzy robią spotkanie w Kletnie

Czekam na Wasze propozycje/sugestie bo weekend tuż tuż:)

 

Przykładowe trasy:

Trasa 1

Trasa 2

Edytowane przez barthazz
sygnatura_barthazz.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W weekend... tzn planujesz coś na jeden dzień, czy z noclegiem?
Kolega mistral111 rzucił hasło aby jechac na 2 dni. Kusząca propozycja ale w moim przypadku praca w sobotę do 14:00 trochę to komplikuje. Dodatkowo chcę zabrać koleżankę a nie wiem jak ona zareaguje na nocleg :buttrock:

 

Więc ja wolałbym jechać tylko w niedzielę. Z Rawicza barteck_street też jest za niedzielą.

sygnatura_barthazz.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli już jedziecie do Książa to niewybaczalne by było, aby w górach nie zobaczyć i zwiedzić podziemnych miast czyli kompleks RIESE-OLBRZYM w Walimiu oraz kompleksu OSóWKA w Głuszycy.Z Książa macie rzut beretem.Po zwiedzeniu Olbrzyma i Osówki możecie "przeskoczyć" górskim drogami w Górach Sowich w kierunku Kletna.Po drodze tzw. autostrada Geringa vel Sudecka. Widoczki w górach .... niezapomniane. Jakby co to mogę " robić " za przewodnika. :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega mistral111 rzucił hasło aby jechac na 2 dni. Kusząca propozycja ale w moim przypadku praca w sobotę do 14:00 trochę to komplikuje. Dodatkowo chcę zabrać koleżankę a nie wiem jak ona zareaguje na nocleg :buttrock:

 

Więc ja wolałbym jechać tylko w niedzielę. Z Rawicza barteck_street też jest za niedzielą.

 

Taki wypad to tylko na dwa dni,w jeden to będzie latanie z językiem do ziemi i to niekoniecznie na widok płci odmiennej.

Co do Koleżanki,to wydaje mi się że nocleg w jakimś ładnym miejscu byłby idealną zachętą :wink:

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#wadera56 chętnie skorzystamy z Twojej pomocy bycia przewodnikiem:)

Powiedz tylko czy zwiedzasz z nami zamek czy spotkamy się dopiero później?

na priv wysłałem mój nr telefonu.

 

Wszelkie szczegóły podałem na Pivie, łącznie z nr telefonu. Mam nadzieję,że przyjeżdzacie na dwa dni, bo jeden dzień to trochę lipa i latanie z ozorem na wierzchu. :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę ze mój pomysł na dwa dni wydaje się byc bardziej rozsądny

niestety nie wyrobiłem się na sobotę 14.04.2011

 

ale myślę ze podejmie jeszcze ten temat w inny sprzyjający weekend ??

 

tymczasem dla tych którzy pojechali - mam nadzieje że się dobrze bawicie :D

i opowiecie jak było i co warto zobaczyc , zjeśc itd.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mistral chłopaki wypowiedziały się trochę więcej na lokalnym subforum.

 

Z Leszna wyjechały 2 motocykle (ja z koleżanką + Pancia z mężem), w Bojanowie dołączył Marecki_, w Rawiczu barteck_street i Vivaldi_V1. W takim składzie udaliśmy się do Książa gdzie zwiedziliśmy zamek wraz z przewodnikiem. Po zwiedzaniu spotkaliśmy się z Andrzejem, który zabrał nas na świeżego pstrąga, a następnie zrobiliśmy małą rundkę po okolicy podziwiając widoki. Jeden zakręt okazał się zdradliwy i niestety Marecki_ zaliczył ślizga na piasku z kamyszkami. Na szczęście prędkość była znikoma i oprócz rys na VFR nikomu nic się nie stało.

Na stacji paliw, gdzie rozstaliśmy się z Andrzejem, wspólnie stwierdziliśmy, że wyjazd koniecznie musi być powtórzony ale tym razem z noclegiem i na spokojnie aby wszystko zwiedzić. Tankowane maszyn i powrót do domu przez Wrocław.

 

Kilka fotek z wyprawy: Kliknij!

sygnatura_barthazz.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że nawet mój piękny winkiel widać ;)

Wszystkie były czyste a ten jeden okazał się taki zdradliwy. Prędkość była niewielka...

Jak mnie złapało przy prawej stronie to w złożeniu jechałem... ale na kamyczkach i na samym końcu przy lewej stronie jezdni położyłem maszynę. VFR'ka przeszurała może z 1 metr... Efekt - złamane lusterko i rysy na owiewkach. Wszystko całe - więc szczęście w nieszczęściu :notworthy:

 

Wycieczka była bardzo udana :crossy: Świetne widoki, drogi w sumie nie najlepszej jakości, winkle czyste - oprócz tego jedynego ulubionego :buttrock:

Mieliśmy dobrego przewodnika- pozdrowienia wadera56 - który pokazywał nam ciekawe miejsca. Wniosek jaki wspólnie wysunęliśmy, to, że następnym razem wycieczkę robimy z noclegiem :buttrock: :flesje: :buttrock:

<<=== BORN TO RIDE ===>>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...