Jak wyciszyć tłumik bez psucia chromu ?

[suchy-wolk]

Witam. Nie chcę za mocno zaśmiecać tematu Edzia, gdzie toczą się rozmowy o jego tuningu.

 

Tak więc pozwolę sobie przytoczyć mój problem.

 

Mianowicie mój problem polega na tym, że tydzień temu wywaliłem z seryjnego wydechu końcówkę coś ala "db-killer", ponieważ dźwięk był taki nijaki - dużo głośniejsza była praca silnika. Po wywaleniu tej końcówki, od razu silnik zaczął inaczej pracować oraz dźwięk się polepszył, czyli nieco głośniejszy, ale przy tym większy pomruk.

 

Patrząc z tyłu tłumika wgłąb, rzucały się w oczy przegrody, które były poprzepalane i generalnie w słabym stanie, więc dzisiaj postanowiłem je wywalić i...tu się zaczęły schody, ponieważ teraz praktycznie w ogóle nie tłumi dźwięku, a więc praca silnika i dźwięk jest taki jakby nie było w ogóle tłumika

 

Co w takiej sytuacji zrobić ? Na pewno poprzedni właściciel coś grzebał i chciał wywalić to wszystko, ale widocznie na połowie "wybebeszania" zmienił pomysł i postanowił wszystko spawać, tak jakby było to fabrycznie zrobione (nie wyszło mu).

 

Poniżej zdjęcie, jak wygląda cały wydech :

 

Sprawa się natomiast komplikuje, ponieważ zaznaczyłem - czerwone pole z kropkami, które oznacza, że w tamtym miejscu jest blacha perforowana z dziurami, natomiast w drugiej części (bez czerwonego koloru) nie ma tych dziur.

 

Pytanie więc, jak ta budowa tłumika została zaplanowana, skoro konstrukcja jest nieco "dziwna" i trudno cokolwiek mi wymyślić, ponieważ z jednej strony są te dziury, z drugiej strony nie ma.

 

Chciałem zrobić coś takiego :

 

Jednak nie rozbiorę tłumika, bo nie ma jak. Widoczne będą na chromie momentalnie spawy itd.

 

Proszę o rady, jak go wygłuszyć. Dziwi mnie fakt, że znajomy podłożył tłumik od Hondy 600ccm (nie pamiętam modelu) i ten dźwięk był rewelacyjny, a jego tłumik był zupełnie pusty, niczym zupełnie nie obłożony, on sam twierdził, że mój jest o niebo lepszy pod względem budowy.

[Patryk_mx]

Odezwij się do forumowicza Edzia on się zajmuje przeróbką wydechów, jego temat jest w tym dziale zresztą

[suchy-wolk]

Sprawa rozwiązana. Zakupiłem watę żaroodporną do kominów, była w kształcie rulonu idealnego jak tłumiki do motorów. Wystarczyło, że wcisnąłem ją przez wylot w tłumiku (łatwo nie było) i wcisnąłem rurę perforowaną, którą wyciąłem wcześniej idealnie na długość. Znacznie dźwięk się poprawił, nie "łupie", ale też jak da mu się w palnik to daje czadu :buttrock: Nie uzyskałem idealnego efektu, jaki mi się marzył, ale nie będę już kombinował.