Miałem Wypadek A Terz Mam Problem

[mumek007]

Witam potrzebna mi pomoc adwokata lub kogoś kto pomoże mi w mojej sprawie, ponieważ nic złego nie zrobiłem a ubezpieczalnia twierdzi że chce wyłudzić od nich odszkodowanie. otóż moja sprawa wygląda następująco we wrześniu jechałem na moto przez jakąś wioskę i na dziurze w drodze zaliczyłem szlifa. Zadzwoniłem po policje spisali zeznania i następnie udałem sie do drogówki po odszkodowanie. Po paru grudniu dosatałem odpowiedz że nie należ mi się odszodowanie to napisałem odwołanie a oni za to skierowali skierowali sprawe do sądu. i tym sposobem dostałem zarzut o wyłudznie odszkodowania. więc jeśli ktoś jest zechce mi pomóc to będę bardzo wdzięczny bo podejrzewam że sam sobie nie poradzę bo nie mam wiedzy w dziedzine prawa. Ludzie zlitujcie się i pomóżcie mi proszę bo moja kariera wojskowa i lata nauki przepadną.

[ks-rider]

Idz do adwokata w swoim regionie, bez niego i tak nie ruszysz.

 

:crossy:

[thobeta]

To sprawa karna więc należy Ci się adwokat z urzędu...lecz musisz udokumentować że nie stać Cie na wynajęcie za własne pieniądze.

 

W przeciwnym wypadku tak jak przedmówca wspominał wal do adwokata bliżej swojego miejsca rozpatrywania sprawy by było taniej. Nic się nie martw jeśli jest tak jak opisałeś to umorzą a koszty sprawy pokryje rejon dróg.

 

 

Przypis :

 

Prawo do obrońcy z urzędu zostało zagwarantowane w Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, która w art. 42 ust. 2 stanowi, że Każdy, przeciw komu prowadzone jest postępowanie karne, ma prawo do obrony we wszystkich stadiach postępowania. Może on w szczególności wybrać obrońcę lub na zasadach określonych w ustawie korzystać z obrońcy z urzędu.

 

Ustawą, o której mowa w Konstytucji jest Kodeks postępowania karnego (zwany dalej KPK).

Zgodnie z art. 78 § 1 KPK: Oskarżony, który nie ma obrońcy z wyboru, może żądać, aby mu wyznaczono obrońcę z urzędu, jeżeli w sposób należyty wykaże, że nie jest w stanie ponieść kosztów obrony bez uszczerbku dla niezbędnego utrzymania siebie i rodziny.

 

Z uwagi na fakt, iż ustawa nie zawiera żadnego enumeratywnego wyliczenia okoliczności, które stanowiłyby potwierdzenie tego, że oskarżony nie jest w stanie ponosić kosztów obrony bez uszczerbku dla niezbędnego utrzymania siebie i rodziny, to do prezesa sądu należy ocena każdego przypadku indywidualnie. We wniosku o ustanowienie obrońcy z urzędu należy skoncentrować się na wykazaniu ww. przesłanek.

 

Tutaj masz detale

Edytowane 27 Lutego 2011 przez thobeta

[jareckiz]

Wiara w adwokata z urzedu jest dla naiwnych.

Ale poniewaz jestesmy prawie sąsiadami to mam pytanie?

Kto sformułował zarzut o usiłowanie wyłudzenia odszkodowania? Ubezpieczalnia, policja, sąd? czy byłes i w jakiej instytucji przesłuchiwany na te okoliczność?

Czy droga na której :zaliczyłes szlifa" była oznakowana że nawierzchnia jest uszkodzona - jaki stał tam znak? Czy Ty masz prawo jady kat A?

Kto jest administratorem tej drogi? droga Gminna, Krajowa? Podaj jej numer lub miedzy jakimi miejscowościami sie znajduje.

Na razie zachowaj spokój. Na adwokata jak radzi Ks-rider masz jeszcze czas.

Edytowane 27 Lutego 2011 przez jareckiz

[kivi]

Ja bym sie nie obawiał. W sądzie będzie powołany rzeczoznawca i on oceni czy była taka ewentualność.

[mumek007]

zarzuty sformułował towarzystwo ubezbpieczeniowe drogi a jest nim TUW.

Byłem dwa razy przesłuchiwany w tej sprawie na policji w opolu gdzie się dowiedziałem że sprawa idzie do sądu.

prawo jazdy mam kategori ABC z tego na A zrobiłem 3lata temu a mam lat teraz 24.Droga nie była oznakowana w sensie nierówności albo roboty drogowe, wyjeżdżałem z zakrętu i na prostym odcinku drogi jakieś 10 metrów za zakrętem wpadłem w dziurę i zaliczyłem szlifa podkreślam że jechałem 40km/h. Numeru drogi nie znam ale zarządcą jest drogówka z nysy a droga chyba jest gminna a wywaliłem się w miejscowości Karłowice wielkie.

A jareckiz znasz może kogoś kto by mi pomógł. bo widzę że posąsiedzku mieszkasz.

[KonTrasT]

mumek007 z Twojego postu nic nie wynika. Jest napisany bardzo enigmatycznie i niezrozumiale. Żadnych konkretów.

1. Do jakiej drogówki udałeś się po odszkodowanie? Po odszkodowanie musisz zgłosić się do ubezpieczyciela. Chyba, że pisząc "drogówka" nie masz na myśli Policji, ale z postu to nie wynika.

2. Kto, Ci odpisał, że odszkodowanie się nie należy i do kogo złożyłeś odwołanie? A, raczej od czego złożyłeś odwołanie? Decyzji administracyjnej, czy innej?

3. Kto, skierował sprawę do Sądu? Jeżeli mowa o wyłudzeniu, to zakład ubezpieczeń nie mógł jej skierować bezpośrednio do Sądu karnego. Jedynie, co mógł, to zawiadomić prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. Ale, wówczas musiałeś być przesłuchiwany przez prokuratora, albo policjanta.

4. Z jakiego artykułu postawiono Ci zarzut?

Myślę, że jak napisałeś, że Policja była na miejscu, to po prostu już w trakcie czynności wyjaśniających policjanci ustalili, że do zdarzenia w ogóle nie doszło, a to już inna sprawa.

 

Widzę, że w tym samym czasie uzupełniłeś swojego posta.

Jeżeli już byłeś przesłuchiwany przez Policję i faktycznie postawiono Ci zarzuty, to idź za radą forumowych kolegów i bierz adwokata. Sam, za dużo nie zdziałasz. Myślę, że skoro policjant już Ci postawił zarzuty, to musiał opierać się na opinii biegłego sądowego ds. techniki samochodowej i analizy przestrzenno - ruchowej.

[jareckiz]

Sprawdz priv.

[Gość Zbycho]

Ja bym sie nie obawiał. W sądzie będzie powołany rzeczoznawca i on oceni czy była taka ewentualność.

 

A ja bym się jak najbardziej obawiał.

Większość z nas ma złudzenie że prawo ma coś wspólnego ze sprawiedliwością.

Informuje wszem i wobec że to tylko złudzenie.

 

Mnie sędzia kiedyś powiedział ... pan iXiński nie zbiegł z miejsca wypadku, on się tylko oddalił ...

W związku z tym ja zostałem oskarżony. A rzeczoznawca ... zależy jak trafi.

 

Bierz kolego adwokata i tyle. Trafiłeś w tryby maszynki i potrzebujesz fachowej pomocy by się z tego wyplątać.

[mumek007]

Witam sorki że taki późno ale dopiero wruciłem z poligonu.

W całej tej sprawie jest jeszcze jeden wątek mianowicie wypadek miałem we wrześniu a likwidator który oceniał moje szkody przyjechał obejrzeć moto dopiero pod koniec października, mianowicie moto stał miesiąc na podwórku przestawiany z miejsca na miejsce i co z tego wynikło, otóż biegły sądowy oglądając zdjęcia brudnego moto ocenił że na setach i na owiewkach jest piach i błoto co wskazuje na że miałem kilka wypadków. Stwierdził też że linie zarysowań moto nie są jednolite, ale motocykl podczas wypadku się obracał.

[KonTrasT]

mumek007. Bierz adwokata. Sam sobie nie poradzisz. Opinia została wydana i Policja stawiając zarzuty opiera się właśnie na niej.

[zyleta]

Nie dawno prowadziłem sprawę podobną do Twojej.

Ubezpieczyciel przez 8 lat lansował tezę, iż miało dojść do rzekomego wyłudzenia odszkodowania.

Poszkodowany działał nieudolnie w sądzie sam przez te wszystkie lata i przegrywał w kolejnych instancjach. Dopiero jak wziął profesjonalnego pełnomocnika to sprawę wygrał i otrzymał kwotę odszkodowania wraz z należnymi odsetkami i kosztami procesu.

Jeżeli przedstawiono Ci zarzuty to:

a) mają ekspertyzę biegłego, który stwierdził, iż uszkodzenia motocykla nie mogły powstać w opisanych przez Ciebie okolicznościach; - wtedy trzeba koniecznie powoływać kolejnych biegłych!

b) jeżeli stawiają ci zarzuty bez żadnej opinii biegłego to tylko ośmieszą się w Sądzie.

Jeżeli nie stać się na obrońcę z wyboru złóż wniosek p przydzielenie Ci adwokata z urzędu. Wbrew obiegowym opiniom pełnomocnik z urzędu czasami przykłada się bardziej do spraw z urzędu niż do spraw z wyboru.

Pozdrawiam

[lukasz-aprilia]

Jeśli mają opinię biegłego wykluczającego powstanie uszkodzeń w opisanych okolicznościach to samo wnioskowanie o kolejnego biegłego najczęściej kończy się oddaleniem takiego wniosku. Aby sąd dopuścił dowód z opinii innego biegłego trzeba najpierw podważyć rzeczowość złożonej opinii - a polemika z biegłymi to najtrudniejszy etap tego typu sprawy.

 

Żadna prokuratura nie zdecyduje się obecnie skierować do sądu aktu oskarżenia bez opinii biegłego w tego typu sprawie - jeśli więc myśleć o obronie to nie czekać do etapu sądowego tylko jak najszybciej kontaktować się z adwokatem.