Skocz do zawartości

BMW R 1100 RT - ogłoszenie próbne


Marlew
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

próbne bo ma pokazać czy lepiej zostawić czy też da radę wymienić na młodsze 1150.

 

Motocykl kupiony na forum 3 lata temu ( w Zamosciu - nie piszę od kogo bo ochrona danych itp...)

 

W momencie kupna miał 49 tys km (w co chyba obydwaj nie wierzylismy skłaniajac się ku 150 tys raczej). Teraz ma jakies 64 tys bo neistety od 3 lat z uwagi na pracę jazda oznacza 2-3 weekendy i 1-2 wyjazdy po pare dni rocznie.

 

Granatowy, kupiony bez kufrów, dokupiłem oryginały na boki i nieoryginał na tył (H&B ale za to dwa kaski wchodzą - 52 l), razem można sie spokojnie zapakować bez wyrzeczeń na tydzień.

Tradycyjnie jak to u mnie dbany do przesady - serwis Mirek Nadarzyn + Paweł w Zielonce.

Na początku szlag mnie trafiał bo skrzynia pukała, rozebralismy, wszystko w idealnym porządku ale jak pukał tak puka. Silnik od wymiany do wymiany zero dolewek (co 6 tys km) ale jezdzę na najlepszym agipie 10w60.

W trakcie 3 lat miał swoją przygodę i przez sezon szukałem przyczyny tracenia lub gwałtownego wzrostu mocy(dopiero na koniec sezonu po wymianie połowy osprzętu ulokowanego w obrębie przepustnic i komputera znaleźlismy winnego -regulator cisnienia wtrysku). Wiecej uwag nie było - czy to do BUłgarii czy do Chorwacji czy na Litwę jechalismy we dwójkę bez strachu i ryzyka :)

Jak ktoś lubi ten klimat to lepszego nie znajdzie - obudowy dają praktyczną odporność na deszcz w zakresie 80 do 140/godz (tylko kask jest mokry), nawiew ciepłego na ręce + ogrzewanie rączek to cienkie rękawiczki nawet w grudniu. Zużycie paliwa w 2 osoby i 3 kufry na trasie (do 160 max, raczej 120-130) to koło 5,5 l (bak 26l), solo zdarzyło mi się popełnić 500 km przy naprawdę nie żólwim tempie.

Prowadzi się bajkowo i bajkowe ma hamulce (ABS sprawny i nie nadpobudliwy).

Oczywiscie ma 15 lat i nie wygląda jak nówka ale też i nie kosztuje 60 tys. :)

 

Zdjęcia na zyczenie na mejla (zrobie najwczesniej w czwartek w warszawie - tam stoi motocykl a ja bywam tam ostatnio rzadko).

Wszystko sprawne, instalacja radiowa (radia nie ma bo tam wygodniej trzymac inne rzeczy)

 

Opcje są trzy:

1. sprzedam teraz tanio

2. sprzedam na wiosnę drożej jak juz zrobię u Mirka przegląd i wymienię uszczelniacze z przodu (nie ma to nic wspolnego z amorkiem ale lagi są i olej tam też).

3. nie sprzedam wcale jak sie okaże że po sprzedaży i dołożeniu 15 tys nie starczy mi na RT 1150 koło 2000 roku. Bo to że nastepnym MUSI być bmw to jasne dla wszystkich co zaczęli przygode z tą marką.

 

 

Co do ceny to jeszcze nie myslałem (ogłoszenie to impuls :) ), kupiłem za 13 tys + 2 tys za kufry, jezdziłem 3 lata i przebieg wzrósł a nie spadł.

 

Powiedzmy że cena jesienna to 8900 bez kufrów bocznych i 10000 z kuframi bocznymi. Co Wy na to?

Spadłem z księzyca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...