Skocz do zawartości

Świeca sie zlamala i utknęła część w głowicy POMOCY


wojnarrafal
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tutaj foty dobrych i złych championów z mojego HD o których pisałem wcześniej.

 

Bardzo duże zdjęcie co by było dobrze widać.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...f520face16.html

 

Po lewej 2 świece na których przelatałem sezon, po prawej 2 podróbki na których zrobiłem 1,5km i bałem się że rozp...li silnik. Proponuję zwrócić uwagę na izolator wokół środkowej elektrody na ostatniej świecy. Jest jakoś dziwnie zaokrąglony. Po elektrodach widać że coś nie halo z mieszanką jakby, ale na tych dobrych świeczkach jest całkiem inaczej choć obie pary mają tą samą wartość cieplną. Widać też różnice napisów na obu świecach. Stanowczo stwierdzam że podrabiane Championy są znacznie lepiej wykonane wizualnie. :biggrin: Jakby wypolerowane i gładkie. Champion słynie z tego że robi dobre, choć byle jak wyglądające świece.

 

 

Dziwi mnie natomiast to że pierwsza i druga świeca od lewej (dobre świece) też różnią się miedzy sobą wyglądem, chodzi o metalową obsadę świecy. Inne podtoczenia, inne nacięcia i radełkowanie. Ale obie śmigają git.

 

Nigdy więcej Championów z przygodnego sklepu auto. Wpadłem na pomysł że przecież w mieście mam autoryzowany punkt/sklep/hurtownię Champion - świece i filtry, więc tam tylko będę kupował.

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raz że pękają a dwa to jeszcze tak podatnych świec na zalanie to nie widziałem :banghead:

denso są w tych samych pieniądzach

 

 

 

Zgadza się.. ja do swojej kawy kupiłem denso i są lepsze niż te całe NGK....

Edytowane przez R"urz"a
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie w zeszły sezon podobnie zawiodła NGK CR9EH9, podczas przykrecania gwint został w głowicy a porcelanka wyszła :) trochę sie namęczyłem bo ciężkie dojście i nie widać nic. Pomogłem sobie telefonem, włączałem aparat, flesz i świeciłem w gniazdo świecy i całkiem przyzwoicie było wszystko widać. Gwint wykreciłem nie wiem jak to nazwać, jakby dużej średnicy gwózdz zakończony plastikową rączką, troche podobny do punktaka ale zakończony ostrzem w kształcie trójkąta. Polecam patent z aparatem, bo naprawdę się sprawdza w ciężko dostępnych miejscach

icon3.png

-Skolioza Team-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...