Skocz do zawartości

TOR Miedziana Gora KIELCE


Chriss
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość robert73

nie da rady, tor nie ma homologacji na motocykle

To znaczy od kiedy nie ma? Bo jak pamietam to w latach 80 jak jeszcze mieszkalem w kraju, to stary zabieral mnie tam i byly organizowane wyscigi motocyklowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze kilka lat tamu można tam było polatać motocyklem, ale od kiedy dokładnie nie ma, to nie wiem, ale myślę, że co najmniej od 5 lat. teraz już się tam motocyklem nie wjedzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość robert73

jeszcze kilka lat tamu można tam było polatać motocyklem, ale od kiedy dokładnie nie ma, to nie wiem, ale myślę, że co najmniej od 5 lat. teraz już się tam motocyklem nie wjedzie

To juz w okolicy Kielc nie ma niczego co by mozna bylo sie wyzyc lub przetestowac albo doszkolic :evil: Za to tutaj mi tego nie brakuje, co prawda tanio nie jest bo 1 gozd 50 euro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak komu coś się stanie to może Ty się podpiszesz jako odpowiedzialny za wszystko??

pzdr

 

Jak komus sie cos stanie to musi liczyc na siebie czyli koszta z wlasnej kieszeni taki papier moge podpisac i jezdzic, kwestia tylko czy ktos mnie tam w pusci a czesto jestem w weekandy w CK. Wole cwiczyc na torze lub placu bez legalu niz robic to na ulicy legalnie.

 

Pozdrowionka ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak komus sie cos stanie to musi liczyc na siebie czyli koszta z wlasnej kieszeni taki papier moge podpisac i jezdzic, kwestia tylko czy ktos mnie tam w pusci a czesto jestem w weekandy w CK. Wole cwiczyc na torze lub placu bez legalu niz robic to na ulicy legalnie.

 

Pozdrowionka ;)

Nie chodzi mi o uszkodzeniu moto tylko np o zabicie się na takim obiekcie, na którym nie wolno śmigać na moto. Nikt (znajomy dla nieznajomych) dla kilku zł nie będzie ryzykował, a to czy zgruzujesz sprzęt to inna sprawa.

 

pzdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi o uszkodzeniu moto tylko np o zabicie się na takim obiekcie, na którym nie wolno śmigać na moto. Nikt (znajomy dla nieznajomych) dla kilku zł nie będzie ryzykował, a to czy zgruzujesz sprzęt to inna sprawa.

 

pzdr

 

no nic wiec widze ze lipa z tego wszystkiego, szkoda.

Edytowane przez Chriss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...