yzf 750 nie chce jechać

[prelude]

Witam , mam pewien problem a mianowicie posiadam yame yzf750r z 96r 57 tyś przebiegu ostatnio przeprowadziłem lekki remont tzn wymiana uszczelki pod głowicą uszczelniaczy zaworów regulacja zaworów wymiana świec i filtrów oraz rzecz jasna oleju. MóJ problem dotyczy najprawdopodobniej gazników a z tego co czytałem w innych postach rozpylaczy tzn gdy odpalę moto to na wolnych obrotach można go pałować do czerwonego i silnik chodzi idealnie ale gdy trzeba jechać to tak do około 4 tyś obr ciągnie tak jak trzeba a potem dzieje się coś dziwnego tak jakby chodził na dwa baniaki po prostu od 4 tyś nie wkręca się prawidłowo , byłbym wdzięczny dyby ktoś z was udzielił mi fachowej porady bo nie chce nie potrzebnie kupować części które mogą być nie potrzebne , z góry dzięki

[Heny]

1. sprawdź czy działa exup.

2.sprawdź swiece(kolor,przerwa,CR9E),kable,cewki

3.zakładam że remont zrobiony prawidło i jesteś pewnien zaworów,sprawdzałeś ciśnienie sprężania?

4.zapal i dotknij kolanek wydechowych może któreś będzie chłodne.

 

 

Edytowane 19 Czerwca 2010 przez Heny

[prelude]

exup działa - sprawdzony przeczyszczony wymienione linki

świece nowe kable też przerwa prawidłowa

co do zaworów to na wolnych obrotach silnik fajnie chodzi więc zakładam że są ok a ciśnieni chyba dobre bo pali na dotyk

kolanka sprawdzane chodzi na wszystkie cylindry, myśle że te rozpylacze są już wychodzone bo opuściłem iglicę w najniższe położenie i troszkę się poprawiło, wiek ktoś z was gdzie można je kupić?? bo byłem już w paru sklepach i nigdzie w Rzeszowie ich nie ma .

[bikerider]

obejzyj dokładnie membrany, i czy układ jest szczelny, gumy łączące i osadzenie air box

[prelude]

membrany cale , air box też chyba siedzi prawidłowo bo zawsze dobrze dokręcam