Hel 13.VI.2010

[lukimaster]

czekamy do 8:26 i wyjazd, przelotowa 240-260 więc maruderzy niech o 6:12 wyjadą na obwodnicy 3miasta się złapiemy :biggrin:

 

Nini - das turistik ma być :icon_razz:

[sylvinka]

Jeśli śmigacie w tę niedzielę nad morze, to... chętnie bym się podłączył! :lalag:

Jak smigasz z Trunia to lece z Tobą:) na grudziądzkiej BP ??? o której?

[olenka76]

Będziemy czekac na BP koło 8:30

[MariuszJ]

Będziemy czekac na BP koło 8:30

ale w Świeciu na WP a nie Toruniu na Grudziądzkiej :bigrazz:

Cholera ciepło, nie cierpie jeździc w upał :icon_razz: :icon_mrgreen:

[JareG]

(..)

Cholera ciepło, nie cierpie jeździc w upał :icon_razz: :icon_mrgreen:

Cieplo to bylo 2 i 3 dni temu*, wczoraj bylo juz znosnie a dzis wpialem podpinke do kurtki :icon_mrgreen:

BTW: Przyjemnosci zycze na tym Helu, pozdrow Slawka i kto tam jeszcze z kompanii podjedzie.

 

* jezdzilem na moto do roboty, fajnie sie siedzialo w portach motocyklowych przez 8h :icon_twisted: .. ale przezylem

[bartez]

no i dojechali

 

dawac jakies foty foczek :)

 

 

ps najlepsze z tego wyjazdu to sernik i kawa w CSW :)

 

ps1 Marek pozdrów Koralgola- biedaczek całą trase tyłem - ze nie zwymiotował??.... :D

[lukimaster]

 

ps1 Marek pozdrów Koralgola- biedaczek całą trase tyłem - ze nie zwymiotował??.... :D

 

Mnie się klisza naświetliła i dupa ze zdjęć :bigrazz:

Ale zaprzyjaźniona Straż Gminna z jednych okolicznych nadmorskich wiosek szuka właściciela niżej wymienionego pojazdu...

 

http://img819.imageshack.us/img819/3817/chuujekkkk.jpg

 

:icon_mrgreen:

[MariuszJ]

No to podziękował na super dzionek

foty będą...... :bigrazz:

 

 

Jarek Sławek napisał, że pada i nie jedzie a jak zajechaliśmy to nawet słońce wychodziło

ale pewnie jak rano te chmury zobaczył, to walnął whiskacza i już później nie było jechac* :icon_mrgreen:

[JareG]

(..)

Jarek Sławek napisał, że pada i nie jedzie a jak zajechaliśmy to nawet słońce wychodziło

ale pewnie jak rano te chmury zobaczył, to walnął whiskacza i już później nie było jechac* :icon_mrgreen:

Harleyowiec, panie.. wez to potem doczysc :icon_mrgreen:

[Marek BANDIT]

ps1 Marek pozdrów Koralgola- biedaczek całą trase tyłem - ze nie zwymiotował??.... :D

 

Dopiero u mnie na torach dobrze zatrzęsło i walnął pawia. Ale ogólnie bardzo mu się podobało i nie chciał się odczepić od moto wieczorkiem. Mówił że podobało mu się na obwodnicy strasznie i że nie wie jak można tak zapier.... z krzywą lagą ?

[Keryn]

No! Dobrze było!

 

11 samurajów (w końcu sami faceci!) wyległo w niedzielny poranek na drogi północnej Polski i pozostawiło niezatarty ślad na wielu asfaltach i w pamięci piszczących przechodniów :icon_twisted:

 

Z obliczeń wyszło mi 597 km - Od Torunia (do Chełmna->Świecia->3miasta->Hel->Karwia->Wejherowo->Świecie->Toruń)

Od Świecia i z powrotem - jakieś 500 km.

 

ps najlepsze z tego wyjazdu to sernik i kawa w CSW :)

 

A bo wszędzie dobrze, ale w CSW, to...! :flesje:

No sernik, pierwsza klasa, słodkie podsumowanie...

 

Ale zapamiętam też to - widok szwadronu kilkunastu zaklętych bike'ów, w głębokim pochyleniu śmigających przez kolejne zakręty, jeden za drugim, instynktownie reagujących identycznie, skupionych w bez-słowiu...

 

Najczystsza forma

 

Dopiero u mnie na torach dobrze zatrzęsło i walnął pawia. Ale ogólnie bardzo mu się podobało i nie chciał się odczepić od moto wieczorkiem. Mówił że podobało mu się na obwodnicy strasznie i że nie wie jak można tak zapier.... z krzywą lagą ?

 

To jest jasyr - musi być niewygodnie!

Ale za to może smiało i z zadowoleniem patrzeć w przeszłość.

I pokazywać fuck'a (tylko mu łapke uwolnij!) :bigrazz:

Edytowane 14 Czerwca 2010 przez Keryn

[olenka76]

co prawda nie od Sowy.... ale cieszę się że Wam smakował.

zapraszam następnym razem.

 

a po zdjęciach widac, że fajnie było

teraz to mi żal...

:banghead:

[st@f]

ps1 Marek pozdrów Koralgola- biedaczek całą trase tyłem - ze nie zwymiotował??.... :D

 

Myślę że podobała mu się traska, całą drogę pociesznie merdał ogonkiem :icon_razz:

 

Dzięki wielkie wszystkim za miły wypadzik...

[Butterfly]

co prawda nie od Sowy.... ale cieszę się że Wam smakował.

zapraszam następnym razem.

 

a po zdjęciach widac, że fajnie było

teraz to mi żal...

:banghead:

Motyla noga swojski sernik a ja go nie jadłam! :evil: :biggrin:

Oluś nie ma tego złego..... teraz my same kobiety w skromniejszym gronie pojedziemy nad morze! Zero facetów! Tylko pamietajcie żeby misie zabrać! :icon_mrgreen: :icon_razz:

 

Panowie gratuluje udanej wycieczki. :lalag: