Michoł Opublikowano 27 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2010 Witam. To mój pierwszy post. Chciałem założyć nowy temat bo w obecnym to już jest taka zbieranina różnych info że trzeba się przekopywać przez te wszystkie posty żeby dotrzeć do tych co mnie interesują. A więc jest to mój pierwszy moto (zipp ROADSTAR 250 nowy z salonu) kupiony za własne pieniąchy. Wcześniej był Romet 50cm z 76r. Potem WSK 125 no i po długiej przerwie nareszcie mam tego zipp-a. Zaraz tu wskoczą posiadacze Japończyków i mi nawciskają. A ja powiem tak, odpala z pierwszego tyku, silnik worcy, kółka się kręcą no to o H... chodzi :) Jak dla mnie to z przesiadki z WSK125 to ten motor jest pełen przewypas, moc ma taka że pole można orać, wspaniały moment obrotowy który pozwala przyspieszać od najniższych obrotów, 5 stopniowa skrzynia biegów zapewnia bardzo dużą elastyczność oraz bardzo dobre przyspieszenie. Silnik wącha paliwo. Przewygodny, niski środek ciężkości sprawia że dobrze się to prowadzi, zawieszenie miękkie z regulacją twardości tylnych sprężyn doskonale tłumią te nasze dziury. Ten tylny hamulec mógłby być trochę lepszy ale daje rade. Czyli ogólnie jestem bardzo zadowolony. Druga sprawa to cena jest bardzo atrakcyjna bo ja nie mam ochoty wydawać 25 - 30 tyś na zabawkę. Wole wtedy dorzucić jeszcze trochę i kupić nowy samochód. Bo jeździ się wtedy cały rok i mnie G.. obchodzi czy dzisiaj to będzie padać czy nie i ile jest stopni za oknem. A ten moto ma mi służyć do przemieszczania się po mieście, pojazdu do pracy i na wypady na trasy do 300km. Mam go już 4 dni i zrobiłem 500km i tu jest pytanko bo trzeba by coś porobić przy tej maszynie. Przynajmniej tak mówi instrukcja serwisowa. Do serwisu tam gdzie kupiłem raczej średnio chce mi się go oddawać bo golą strasznie i to bez ulgowo. Więc może sam dokonam pierwszego przeglądu? Jako że nie znam jeszcze tego silnika to chciałem się zapytać ludzi co już jeżdżą na tym od jakiegoś czasu na co zwrócić uwagę. Na sam początek chciałem mu zmienić olej bo nie wiadoma jak długo stał na tym salonie a olej nawet od samego stania ulega degradacji. Więc jaki olej zalać? Myślałem nad MOTUL5100 15W50, bo spełnia normy SE. Dalej, gdzie jest filtr oleju? Czyżby pod pokrywą gdzie znajduje się pompa oleju, czyli na prawym deklu silnika? Sprawdziłbym luz zaworowy ale nie wiem czy od osłoną klawiatury będą potrzebne jakieś uszczelki które muszę od razu kupić. A jak tak to gdzie można to dostać? Sprawdziłbym jak tam są nasmarowane łożyska w kołach. Posprawdzał przewody paliwowe. Przerwę na świecach. Wymienił filtr paliwa. Posprawdzał wszystkie śruby czy się nie poluzowały. Luz na tylnym wahaczu. Przesmarował i sprawdził napięcie łańcucha. No i to chyba tyle. Czy mam zwrócić jeszcze na coś uwagę? Z góry dzięki z info. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter 1600 Opublikowano 27 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2010 Pierwszy przegląd musi zrobić serwis bo inaczej stracisz gwarancję.A ona napewno Ci się przyda. Cytuj 2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 28 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2010 (edytowane) Tak. Dokładnie jak Piter pisze. Jak nie chcesz problemów to jedź do serwisu. Zapłacić musisz ale będziesz miał pieczątkę w książce i jak coś się zesra to muszą wtedy naprawić w ramach gwarancji. W chińczykach szczególnie ważna jest gwarancja bo przez pierwszy rok będą usuwane usterki i niedokładności montażu. No chyba że chcesz płacić za każdą wizytę w serwisie jak coś będzie nie tak jak trzeba. A po tym pierwszym roku możesz grzebać ile chcesz. Prowadzę serwis moto i sprzedaję chińczyki i niestety czasem tak jest że klient sam grzebie, coś sp.....li a po tym przyjeżdża do mnie i się kłóci że muszę mu to zrobić. Niestety - "Fuck Off, żegnam Pana". :banghead: Edytowane 28 Maja 2010 przez qurim Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michoł Opublikowano 30 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Ok. Posłuchałem dobrej rady i pojechałem do serwisu. Znowu zostałem mile zaskoczony bo wyrwali ode mnie tylko 340zł. Dla mnie to szok, bo mój brat dając swoją yamahe do serwisu na przegląd sezonowy zostawia 700zł! A zostało zrobione to co chciałem, czyli sprawdzenie wszystkich płynów, wymiana oleju, sprawdzenie i dokręcenie wszystkich śrubek (te na łapach silnika były deczko poluzowane), regulacja tylnego hamulca, kontrola przedniego hamulca, regulacja naciągu łańcucha oraz przesmarowanie, regulacja zaworów oraz gaźnika. Czyli znowu jestem zadowolony :) Już stuknąłem jednorazowo na trasie 300km i nic się nie dzieje. Oprócz jednego. Wcześniej silnik był taki trochę otępiały i przy średnich obrotach wpadał w wibracje a po tej trasie jakby się ułożył i przestał tak trząść. Czyżby się trochę dotarł? Czy coś się odkręciło i dlatego tak? Nigdy nie miałem nowego moto więc się pytam czy to normalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michoł Opublikowano 1 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2010 I jeszcze jedno. Czemu w tym moto tak jest spier... wydech. Rura wydechowa z drugiego cylindra nie wychodzi tą chromowaną rurą tylko wychodzi przy wahaczu (to całe kolanko jest atrapą), wpada w jakąś dziwną puszę jakby rozprężającą spaliny. Pierwszy cylinder też nie ma lepiej również wpada w tą puszkę i pod kątem 90st wchodzi w końcowy tłumik. Oj coś czuje że czeka mnie tjunink :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 1 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2010 (edytowane) I jeszcze jedno. Czemu w tym moto tak jest spier... wydech. Rura wydechowa z drugiego cylindra nie wychodzi tą chromowaną rurą tylko wychodzi przy wahaczu (to całe kolanko jest atrapą), wpada w jakąś dziwną puszę jakby rozprężającą spaliny. Bo Chińczyki dokładnie skopiowali to co jest w japońszczyźnie to masz tak a nie inaczej. Cruisery z tym samym silnikiem nie mają już atrapy i spaliny lecą do dwóch oddzielnych wydechów. P.S. Na wszystkie twoje pytania już dawno zostały udzielone odpowiedzi na forum KCM lub BAM Pozdrawiam. Edytowane 1 Czerwca 2010 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 20 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2010 Właśnie napisałem pół książki na temat jak go powinieneś docierać, na co zwrócić uwagę i co cię czeka, co ile kosztuje, skąd częśći ale komp mi siadł i wszystko ch*j strzelił, a mnie trafił szlag. Nie chce mi się pisać tego od nowa więc tylko podrzucę linka, gdzie znajdziesz wszystko to o co pytasz + mój quasiblog, w którym opisuję całą historię eksploatacji swojego sprzęta od momentu zakupu. Wszystkie gleby, awarie itp. Mam to samo co ty, tylko KEEWAYA. A sprzęt generalnie to LIFAN LF 250. Twój Zipp i mój K-way to jego odbajerzone klony. Natomiast on sam jest klonem YAMAHY XV 250. http://www.klub-chinskich-motocykli.pl/for...wforum.php?f=14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.