auto

[medor]

witam

w marcu 2009 r. opłaciłem składkę ubezpieczeniową OC na rok ( 325 zł. ) tj.do marzec 2010 r. ,

w lipcu 2009 r. firma ubezpieczeniowa przekazem pocztowym przysłała mi coś ok. 200 zł. - siedziałem cicho do marca 2010 r. ale jak sie zbliżał termin zawarcia a właściwie przedłużenia umowy o następny rok zadzwoniłem do nich czy o mnie sobie zapomnieli . ? dowiedziałem sie że zakradł sie w ich systemie bład iż ja w lipcu sprzedałem samochód i z tego względu mi wypłacili te 200 zł. i pani mi zakomunikowała że te 200 złó. będę musiał im zapłacić bo jak nie to podadzą sprawę do sądu . Obiło mi sie o uszy że jak będę się tłumaczył w sądzie że te 200 zł. przepiłem w barze ( fizycznie się nie wzbogaciłem ) to sąd nie karze mi tych 200 zł. zapłacic . To jest prawda ?

Edytowane 9 Marca 2010 przez medor

[_Monter_]

A jakby pani w sklepie, banku itp. wydała Ci za dużo o dwieście złotych to byś jej nie oddał?

Jak odpowiesz sobie na to pytanie to będziesz wiedział co w tej sytuacji zrobić.

 

[KLAUDIUSZ]

Żeby dostać zwrot OC od Ubezpieczalni musiałbyś wysłać Umowę sprzedaży Auta oraz pismo gdzie i jak mają Ci kase zwrócić. Poproś Panią o te papierki, jak ich nie mają to niestety ich błąd i nic raczej nie musisz oddawać :biggrin:

[Chri$]

Żeby dostać zwrot OC od Ubezpieczalni musiałbyś wysłać Umowę sprzedaży Auta oraz pismo gdzie i jak mają Ci kase zwrócić. Poproś Panią o te papierki, jak ich nie mają to niestety ich błąd i nic raczej nie musisz oddawać :biggrin:

 

no nie do konca, tak jest w przypadku AC,

jesli chodz o OC to nowonabywca musi napisac pismo,ze rezygnuje z ubezpieczenia i dopiero poprzedniemu wlascicielowi bedzie zwrocona przeliczona reszta skladki OC

 

 

a odnosnie tematu to powiesz,ze 200zl przepiles, ale ponad 300pln bedziesz mial na nastepny rok na ubezpieczenie ? jaki sad da temu wiare ?