WojtekW Opublikowano 6 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2009 Kochani, Postanowilem do mojej juz odrobine skundlonej DRy dokupic bardziej cywilizowanego KLRa. Akurat znajomy mial na sprzedaz swoja maszyne. Motocykl mi znany, pierwszy wlasciciel, nie bardzo obalatany w motocyklach, wiec kazdy przeglad w autoryzowany serwisie. Generalnie moto igiełka. Nawet rys nie ma zadnych. Zanabylem od niego, przejechalem w strone domu ~1,5 kilometra i walnela linka sprzegla. To jeszcze nic, bo zrywalem rozne linki nie raz. Ale tutaj pojawil sie problem, bo nawet reka, nie da sie przesunac bolca do ktorego przymocowana jest linka. Co to moze byc? Da sie za to ten bolec wysunac z silnika w gore normalnie i bez przeszkod. Nie jest nigdzie urwany/zjechany/ulamany. Ktos wie co to moze byc? Nic nie chrupnelo, poprostu zerwala sie linka, przy delikatnej redukcji z 3 na 2. Czy ten bolec mogl cos wylamac? Czy jakos sie wyczepil? Nie bylo zadnego palowania. Moglo to byc tak, ze jak strzelila linka to sprezyna odskoczyla i ten bolec sie jakos wyczepil? Moto pali, jezdzi, ale nie ma sprzela. Nie zdejmowalem kapy, bo srodek nocy Moze byc cos powazniejszego? Bo moto musialem w srodku nocy zostawic u jakiegos gospodarza,wrocilem samochodem a jutro rano jade po niego z laweta i caly w nerwach. Bede wdzieczny za kazda pomoc, bo moto kosztowalo mnie mase wyrzeczen. Specjalnie wybralem znany mi egzemplarz a tu takie cos. Jestem zalamany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamsel Opublikowano 6 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2009 Zdejmij dekiel, nic prostszego do rozwiązania problemu :) 30min roboty. Cytuj motorynka -> aprilia pegaso 125 '98 -> kawasaki klx 250 '94 -> ktm exc 300 '01 -> sx 125 '06 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WojtekW Opublikowano 6 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2009 (edytowane) No wlasnie nie mialem jescze okazji, a teraz nie mam jak i zachodze w glowe. Co to sie stalo? Piszesz jakby doskonale wiedzial? Bede potrzebowal jakies czesci? Bo motocykl jade w poludniu i jak wroce wszystko bedzie pozamykane. Czy ten walek po wyjeciu linki moze wychodzic? Edytowane 6 Listopada 2009 przez WojtekW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 7 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2009 pewnie na dole karteru wypadła srubka co blokuje ten wałek i wsio Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WojtekW Opublikowano 7 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2009 Starsze wersje mialy srubke blokujaca. Nowe widocznie nie maja. Odkrecilem dekiel, niczego luzem nie ma. Tak tez wyglada ze schematu: http://wgrajfoto.pl/pokaz/img1109/capture_...009_230cf7c.png Zalozylem linka i maszyna gra i buczy. Ale jesli naprawde tak jest to musze przyznac,ze dziwne rozwiazanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 7 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2009 (edytowane) umnie sruba blokujaca bolec byla w gornej czesci tego kanalika prowadzacego bolec popychacza po prawej stronie, watpie aby zrobili to bez zabezpieczenia . Ale poco w ogole wyciagac bolec do wymiany linki ? przeciez wystarczy odczepic ja z tego ucha i wychodzi... Edytowane 7 Listopada 2009 przez Nitomen Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WojtekW Opublikowano 7 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2009 Wlasnie w starszej wersji byla sruba. U mnie jej nie ma. W srodku tez nigdzie nic nie widac. Mi sie tez to dziwne wydaje. Tak czy inaczej. Nie wyciagalem specjalnie tego bolca, poprostu jak wyczepialem linke to poruszalem nim troche i wyszedl. Zdzwiwilo mnie to bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.