Skocz do zawartości

Yamaha R6-przerywanie silnika


Siwy_
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam problem ze swoją R'ką, przerywa miedzy 1,5 a 4tyś obrotów. Gaźniki czyszczone i synchronizowane w tym roku razem z wymianą świec. Silnik odpala normalnie, powyżej 4tyś idzie po staremu, nie problem jest żeby kręcić ja do końca na każdym biegu, nie straciła mocy, wszystko gra oprócz tego cholernego przerywania. Filtr powietrza czysty, zawory były robione w zeszłym sezonie. Zalałem na stacji 98pb co by zobaczyc czy to nie wina benzyny-po zalaniu przerywa dalej. Obstawiam filtr paliwa którego nigdy nie wymienialem. Dodam że w tym roku wymienialem jeszcze pompe paliwa, ale ta pompa na której teraz latam dziala prawidłowo.

Pozdrawiam :icon_rolleyes:

Edytowane przez Siwy_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yo!

 

Jakas plaga :D.

Moja CBFa nabawila sie tej samej przypadlosci w weekend. Na dole przerywa, szarpie, gubi jeden abo i dwa garnki, a od 4-4,5 tys.obr. za**rdala jak zawsze. Na zimnym silniku jest ok, zapala na 4 gary, poki zimna idzie dobrze, a jak sie zagrzeje - zaczyna sie szarpanie.

 

Ja obstawiam jakas felerna swiece zaplonowa, bo wymienialem je 1kkm temu wraz z regulacja zaworow, a wczesniej bylo wszystko ok.

Dzisiaj oddaje sprzeta do doktora. Jak zdiagnozuje usterke, to dam znac, co bylo przyczyna.

 

Pozdro

Edytowane przez zbyhu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam problem ze swoją R'ką, przerywa miedzy 1,5 a 4tyś obrotów. Gaźniki czyszczone i synchronizowane w tym roku razem z wymianą świec. Silnik odpala normalnie, powyżej 4tyś idzie po staremu, nie problem jest żeby kręcić ja do końca na każdym biegu, nie straciła mocy, wszystko gra oprócz tego cholernego przerywania. Filtr powietrza czysty, zawory były robione w zeszłym sezonie. Zalałem na stacji 98pb co by zobaczyc czy to nie wina benzyny-po zalaniu przerywa dalej. Obstawiam filtr paliwa którego nigdy nie wymienialem. Dodam że w tym roku wymienialem jeszcze pompe paliwa, ale ta pompa na której teraz latam dziala prawidłowo.

Pozdrawiam :icon_rolleyes:

problem wystapil po serwisie gaznikow czy zanim to robiles?

pozdr

 

Mechanika Motocyklowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po serwisie gaźników zrobiłem z 7tyś. kilometrów. Usterka stala sie natychmiastowo. Zgasiłem motocykl po badzo spokojnej jeździe, stał około 3 godzin, odpalilem, nagrzałem i ruszyłem.

Zamówilem filtr paliwka, bede w piątek prawdopodobnie testował sprzęta, jak to nie filtr to zabieram sie za świeczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po serwisie gaźników zrobiłem z 7tyś. kilometrów. Usterka stala sie natychmiastowo. Zgasiłem motocykl po badzo spokojnej jeździe, stał około 3 godzin, odpalilem, nagrzałem i ruszyłem.

Zamówilem filtr paliwka, bede w piątek prawdopodobnie testował sprzęta, jak to nie filtr to zabieram sie za świeczki.

po 7 tys sformulowanie "Gaźniki czyszczone i synchronizowane" traci na znaczeniu, jest wysoce prawdopodobne, ze trzeba do nich zajrzec czyli ponownie czyszczenie i regulacja...

pozdr

Mechanika Motocyklowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem? Po kupnie nie robiłem gaźników przez 12tyś i wszystko chodziło jak trzeba, przed regulacją i czyszczeniem przerywała tylko przy ruszaniu, szarpała na początku i tyle, potem jakoś dawala rade :)

jesli bedziemy patrzec na to co sie komu udalo zrobic to zaraz zaczna inni pisac ze zrobili 50 tys nie ruszajac nic ale nie o to chodzi. Gbys czyscil w tym miesiacu gazniki to co innego ale np. przy zanieczyszczonym zbiorniku paliwa, nie wymienionym filtrze, zanieczyszczonym paliwie lub innym przypadku gazniki moga byc zapchane po 500 kilometrach

pozdr

Mechanika Motocyklowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc zamontowałem nowy filterek, odpalilem i chodzilo wszystko jak należy. Wyciągnąłem sie na przejażdżke testową na miasto, wszystko było git, wrócilem do garażu, zgasiłem moto na jakies 15-20min. i przy próbie odpalenia nie chciała zapalić. Gdy już ją odpalilem zaczęła nierówno pracować, jakby nie paliła na wszystkie cylindry, przy dodawaniu gazu leci lekki kopciuszek olejowy z wydechu co nigdy wcześniej mi sie nie zdarzało. Teraz celuje usterkę w świece, może któraś padła i poprostu któryś cylinder nie chodzi jak trzeba.

No nic, zostaje mi wycieczka do larsona i sobotnia dłubanina od nowa.

Jeżeli to nie świece to jade na gaźniki :-/

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yo!

 

Poczytalem troche na temat analogicznych klopotow na forum CBF 1000 i w wiekszosci przypadkow przy takich objawach okazywalo sie, ze przyczyna jest uszkodzona fajka.

Diagnoze mozna potwierdzic zdejmujac zbiornik i zagladajac po ciemku do gniazd swiec przy odpalonym silniku. Jesli ktoras fajka swieci sie jak choinka bozonarodzeniowa, to winowacja znaleziony.

Sam bede sprawdzal u siebie i juz poluje na fajki. Oryginaly nowe kosztuja 164zl / sztuka do mojego sprzeta :(.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko jak ja mam tam zajrzeć na odpalonym jeżeli do zdjęcia świec musze zdjąć airbox a co z tym idzie i zbiornik no ale jutro bede wykręcał te świeczki i posprawdzam.

Ale dziękówa za podpowiedź. Fajek nigdy nie wymienialem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...