Skocz do zawartości

podłączanie fanfar


wet
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Prosta sprawa, multimetr w rękę i sprawdzasz ile amper łykają stare klaksony, następnie sprężarkę podłączasz bezpośrednio do aqu i tez sprawdzasz ile amper potrzebuje. Jeśli wartość na sprężarce będzie równa lub mniejsza pomiarowi z klaksonów to można śmiało, jeśli większa to nie bardzo, aczkolwiek nie wielka różnica nie powinna zaszkodzić.

 

 

Multimetr ustawiasz na pomiar natężenia na max wartość (raczej nie przekroczy 10 - 15 A). Wpinasz się oczywiście szeregowo w obwód.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosta sprawa, multimetr w rękę i sprawdzasz ile amper łykają stare klaksony, następnie sprężarkę podłączasz bezpośrednio do aqu i tez sprawdzasz ile amper potrzebuje. Jeśli wartość na sprężarce będzie równa lub mniejsza pomiarowi z klaksonów to można śmiało, jeśli większa to nie bardzo, aczkolwiek nie wielka różnica nie powinna zaszkodzić.

Multimetr ustawiasz na pomiar natężenia na max wartość (raczej nie przekroczy 10 - 15 A). Wpinasz się oczywiście szeregowo w obwód.

 

Pozdrawiam

Piotrek podepne sie pod temat .w swoim road starze podpia//lem sie do standartu czyli przycisku sygnału.efekt jest taki;jak naciskam to zaczyna jak zarzynany kurczak i po chwili 2-3 sek.dopiero daje ognia.zastanawiam sie czy może jakis przekaznik mógłby tu pomóc?i ewen.jak go podpiąć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek podepne sie pod temat .w swoim road starze podpia//lem sie do standartu czyli przycisku sygnału.efekt jest taki;jak naciskam to zaczyna jak zarzynany kurczak i po chwili 2-3 sek.dopiero daje ognia.zastanawiam sie czy może jakis przekaznik mógłby tu pomóc?i ewen.jak go podpiąć?

 

 

Wszystko co piszę jest czysto teoretyczne, aczkolwiek wydaje mi się, że w miarę z sensem :)

 

Najpierw sprawdziłbym jak zachowuje się syrena podłączona bezpośrednio do akumulatora. Wydaje mi się, że taka pompka potrzebuje jednak trochę czasu, aby rozkręcić się na max'a.

Aczkolwiek, jeśli by prosto z aqu działało jak należy, to przekaźnik na pewno nie zaszkodzi, ale z drugiej strony, jeśli go nie ma i nie wywala bezpiecznika...

 

A co do podłączenia przekaźnika, to sprawa jest dość prosta. Na wstępie musimy zanabyć jakiś przekaźnik, jak ja szukałem kiedyś to znalazłem od świateł do malacza (chyba), w moim zastosowaniu sprawdza się całkiem ok. Podłączenie również jest proste.

 

Będę tłumaczył prosto, bo moje informacje są oparte na praktyce, a nie na teorii, więc z góry przepraszam znawców tematu.

 

Załóżmy, że mamy najprostszy przekaźnik, który ma dwie pary styków (ten od malacza ma 5 styków, ale środkowy jest nie wykorzystywany). Najpierw musimy zlokalizować, do których styków należy podłączyć napięcie, a które zamykają obwód/ Do jednej pary styków podłączamy zasilanie przekaźnika, czyli kable, które aktualnie są podłączone do klaksonu. Kolejna para styków działa jak wyłącznik, czyli gdy na styki zasilające podamy napięcia te dwa styki zostaną połączone (ta druga para, do której NIE podłączyliśmy zasilania). Do jednego z nich podłączamy plus z akumulatora (najlepiej przez bezpiecznik), do drugiego podłączamy jeden przewód od pompki (jeśli polaryzacja jest dowolna, jeśli nie, to przewód plusowy). Drugi przewód od pompki podłączamy do minusa - można bezpośrednio, albo gdzieś do ramy. Tak podłączony przekaźnik zamknie obwód gdy dostanie napięcie, a dostaje je w momencie wciśnięcia oryginalnego przycisku klaksonu.

 

Kolejna sprawa to kable, muszą mieć odpowiedni przekrój, bo za cienkie będą się grzały i mogą się najnormalniej w świecie przepalić.

 

Starałem się opisać w miarę prosto, ale jak by coś nie było zrozumiałe, to pisać.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko co piszę jest czysto teoretyczne, aczkolwiek wydaje mi się, że w miarę z sensem :)

 

Najpierw sprawdziłbym jak zachowuje się syrena podłączona bezpośrednio do akumulatora. Wydaje mi się, że taka pompka potrzebuje jednak trochę czasu, aby rozkręcić się na max'a.

Aczkolwiek, jeśli by prosto z aqu działało jak należy, to przekaźnik na pewno nie zaszkodzi, ale z drugiej strony, jeśli go nie ma i nie wywala bezpiecznika...

 

A co do podłączenia przekaźnika, to sprawa jest dość prosta. Na wstępie musimy zanabyć jakiś przekaźnik, jak ja szukałem kiedyś to znalazłem od świateł do malacza (chyba), w moim zastosowaniu sprawdza się całkiem ok. Podłączenie również jest proste.

 

Będę tłumaczył prosto, bo moje informacje są oparte na praktyce, a nie na teorii, więc z góry przepraszam znawców tematu.

 

Załóżmy, że mamy najprostszy przekaźnik, który ma dwie pary styków (ten od malacza ma 5 styków, ale środkowy jest nie wykorzystywany). Najpierw musimy zlokalizować, do których styków należy podłączyć napięcie, a które zamykają obwód/ Do jednej pary styków podłączamy zasilanie przekaźnika, czyli kable, które aktualnie są podłączone do klaksonu. Kolejna para styków działa jak wyłącznik, czyli gdy na styki zasilające podamy napięcia te dwa styki zostaną połączone (ta druga para, do której NIE podłączyliśmy zasilania). Do jednego z nich podłączamy plus z akumulatora (najlepiej przez bezpiecznik), do drugiego podłączamy jeden przewód od pompki (jeśli polaryzacja jest dowolna, jeśli nie, to przewód plusowy). Drugi przewód od pompki podłączamy do minusa - można bezpośrednio, albo gdzieś do ramy. Tak podłączony przekaźnik zamknie obwód gdy dostanie napięcie, a dostaje je w momencie wciśnięcia oryginalnego przycisku klaksonu.

 

Kolejna sprawa to kable, muszą mieć odpowiedni przekrój, bo za cienkie będą się grzały i mogą się najnormalniej w świecie przepalić.

 

Starałem się opisać w miarę prosto, ale jak by coś nie było zrozumiałe, to pisać.

 

Pozdrawiam

Dzieki.rozjaśniłeś mi .też pozdr.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki "malacz"nigdy nie miał w oryginale przekaźnika od świateł.Miał za to duży fiat.Jerzyk7 nie wiem o jakim road starze mówisz Jeśli tym od Yamahy to w oryginale jest tam sygnał dwu tonowy i jest zastosowany przekaźnik.

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Klaksony powietrzne nie należy podpinać pod orginalny klakson ponieważ pobór prądy jest większy i w pierwszej chwili sięga 30A potem wynosi ok 15A, oczywiście podpięcie pod orginalny klakson będzie działało w 90% motocykli ale efekt trąbienia będzie mizerny w porównaniu z podpięciem pod aku przez przekażnik, nie należy też podpinać masy do ramy a tymbardziej pod przednie zawieszenie gdyż masa na zawieszeniu jest doprowadzona przez łożyska główki co może doprowadzić do ich szybkiego uszkodzenia. Jeśli chcesz aby klakson działał prawidłowo podłącz go przez przekaźnik który powinien być załączony do zestawu z zasilaniem bezpośrednio z klem poprzez bezpiecznik 30A. Kilku osobom z forum montowałem takie klaksony i sobie również więc wiem co pisze. Nie zapomnij też o przesmarowaniu kompresora przed i po zimowaniu ponieważ jest to kompresor łopatkowy który od samego staru do końca pracuje pełną parą i jest wrażliwy na zanieczyszczenia i wode, nie potrzebuje aby działał 1-3s tylko od strzała daje pełne ciśnienie, smarowanie odbywa się na wpsikaniu wd40 w otwór ssący kompresora jest on schowany pod plasikową obudową więc musisz się dokładnie przyjżeć, jak już psikniesz wd40 to na chwilę zatrąb zobaczysz o ile będzie głośniej :) po zatrąbieniu jeszcze raz psiknij i zostaw na zime, na wiosne ta sama procedura i na tym koniec :)

 

ps. maluch miał przekaźniki do świateł ale w wersiach poliftowych i żarówki miał wtedy h4 :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...