Skocz do zawartości

600 rr vs 1000 rr


Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się konkretnie nad:

 

600RR z 2007 czy 1000RR 06-07. Stawiam na te, ponieważ w porównaniu z poprzednimi modelami, przeszly dosyć istotne modyfikację.

 

Przede wszystkim zależy mi na porecznosci w winklach. Jeśli chodzi o klasie 1000 to na moje oko wyróżnia ją moment i moc. Ktorej i tak w zyciu nie wykorzystam, ba nawet 600 nie wykorzystam. Sprint po prostej nie bardzo mnie interesuje.

 

Miał ktoś ze speców do czynienia z obydwoma sprzętami i mógł by mi je mniej więcej przyblizyc? (Przed zakupem w miarę możliwości, postaram się obydowma sprzętami przejechać. ) W chwili obecnej, liczę na Wasze opinie.

Motocykle to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też w 07r miałem taki dylemat,wybrałem 600rr. CBR 1000 i 600rr są równie znakomite,osiągi mają porównywalne/nie ma przepaści/600 bardziej narowista przy pałowaniu,no i trzeba mocno kręcić w obroty,moto nie do zajechania.Ja bym polecał 600rr :flesje:Modyfikacje 07r do 06r nie są znaczące :bigrazz:

Edytowane przez wojtek-rr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też w 07r miałem taki dylemat,wybrałem 600rr. CBR 1000 i 600rr są równie znakomite,osiągi mają porównywalne/nie ma przepaści/600 bardziej narowista przy pałowaniu,no i trzeba mocno kręcić w obroty,moto nie do zajechania.Ja bym polecał 600rr :flesje:Modyfikacje 07r do 06r nie są znaczące :bigrazz:

 

Mi sie wydaje, ze jest roznica miedzy 600 rr z 2006 a 2007. Pomijając kwestie wizulaną. "Nowa odchudzona rama, nowy lżejszy silnik, nowy wahacz, też lżejszy. Honda schudła niemal o 20kg!" i kilka innych elementów. Nie zmienia to faktu, że coraz bardziej się przekonuje do 600.

Edytowane przez RaY

Motocykle to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi sie wydaje, ze jest roznica miedzy 600 rr z 2006 z 07. Nowa odchudzona rama, nowy lżejszy silnik, nowy wahacz, też lżejszy. Honda schudła niemal o 20kg! i kilka innych elementów.

Różnica jest,ale w normalnym użytkowaniu bez znaczenia :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się konkretnie nad:

 

600RR z 2007 czy 1000RR 06-07. Stawiam na te, ponieważ w porównaniu z poprzednimi modelami, przeszly dosyć istotne modyfikację.

 

Przede wszystkim zależy mi na porecznosci w winklach. Jeśli chodzi o klasie 1000 to na moje oko wyróżnia ją moment i moc. Ktorej i tak w zyciu nie wykorzystam, ba nawet 600 nie wykorzystam. Sprint po prostej nie bardzo mnie interesuje.

 

Miał ktoś ze speców do czynienia z obydwoma sprzętami i mógł by mi je mniej więcej przyblizyc? (Przed zakupem w miarę możliwości, postaram się obydowma sprzętami przejechać. ) W chwili obecnej, liczę na Wasze opinie.

 

I jedno i drugie moto jest poręczne i jedno i drugie zostało stwoerzone na tor, mają podbne masy i gabaryty, jak sam napisałeś różnica jest w mocy, jak dla mnie to wybrał bym 1000 ponieważ nawet jak nie wykorzystujesz na codzień mocy to dużo przyjemniej sie jeździ, łatwiej wyprzedza - duży moment robi swoje, w 600 ciagłe mieszanie biegami i do 8 tys RPM nic ciekawego się nie dzieje, moto poprostu przyspiesza, kolejny argument za 1000 to spalanie, w trasie litr pali dużo mniej, ponieważ 600 przy tej samej prędkości, na tym samym przełożeniu ma kilka tysiecy obrotów więcej, co w rezultacie odbija sie na spalaniu.

 

Pozaytm w 1000 masz nieco lepsze zawieszenie.

Na minus litra - przy wyjściu z ostreogo winkla trzeba o wiele ostrożniej sie obchodzić z gazem bo dużo łatwiej zerwać przyczepność tylnego koła, zwłaszcza jak moto jeszcze jest w złożeni i opona przenosi duże siły poprzeczne, w 600 z racji mniejszego momentu śmielej można kręcić manetą :)

 

No i na 1000 na kole łatwiej polatać i szybciej :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że decydującą sprawą będzie czy jeżdzisz sam. W pojedynkę 600 jest dość elastyczna, ale we dwoje trzeba często redukować :icon_exclaim:

 

Jak zykle każdy chwali to co ma :bigrazz:

 

A ile kilometrów zrobiłeś 1000 że mówisz że 600 jest dośc elsatyczna ??

 

Jak dla mnie to do 8 tys to mół, nawet ze wszytkich 600 jest najbardziej mółowata i brakuje jej "zadziora" od niskich obrotów.

 

Dla mnie 600 to moto dobre na tor, gdzie nie schodzi się poniżej 10 tys rpm, do jazdy na codzień i trasy słaba jak cholera, ostatnio wracałem 600 RR z Puław do rzeszowa, wcześniej użytkowałem 3 sezony 600 F4, i nawet to moto wydaje mi sie lepiej się zbierało z dołu niż RR, od 5 tys gwałtowne dodanie gazu powoduje łagodną spontaniczną reakcję i powlone przyspieszanie - żadnych fajerwerków :) i zwykle w moim wydaniu kończy się to tym że redukuję od 2 biegi niżej i dopiero to moto naprawde jedzie. W litrze takich problemów nie ma :)

 

Z 2 biegu na koło ciężko postawić nawet ze strzału ze sprzęgła, 1000 z dwójki idzie spokojnie z gazu.

Edytowane przez enZo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najmniej bezstresowo gania się litrem. A jak się ktoś boi, to można mniej gazu odkręcać.

 

 

Z tym tez sie zgodze, litr.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zykle każdy chwali to co ma :bigrazz:

 

A ile kilometrów zrobiłeś 1000 że mówisz że 600 jest dośc elsatyczna ??

 

Jak dla mnie to do 8 tys to mół, nawet ze wszytkich 600 jest najbardziej mółowata i brakuje jej "zadziora" od niskich obrotów.

 

 

Z tego co slyszalem to mułowate byly modele 2004 a od 06 to sie niby totalnie zmienilo i na torze osiąga lepsze wyniki jak np r6 rocznik 2007, jeśli chodzi o przyspieszenie czy elestyczność.

 

Druga kwestia, piszesz, ze ciezko na kolo z 2 nawet ze sprzegla a w testach na kolo z 2 leciala bez sprzegla...

Edytowane przez RaY

Motocykle to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co slyszalem to mułowate byly modele 2004 a od 06 to sie niby totalnie zmienilo i na torze osiąga lepsze wyniki jak np r6 rocznik 2007, jeśli chodzi o przyspieszenie czy elestyczność.

 

Druga kwestia, piszesz, ze ciezko na kolo z 2 nawet ze sprzegla a w testach na kolo z 2 leciala bez sprzegla...

 

No właśnie modelem po 2004 nie latałelm, może po 06 sporo poprawili,ale póki co model 04 totalnie mi nie pasił jeśli chodzi o osiągi i oddawanie mocy.

 

Może moje umiejętności latania na gumie są za małe :) , ale strzał od 7 tys do jakiś 11 - 12 i moto ledwo sie podrywa, chwilę jedzie i opada, może w testach stawiał powyżej 10 tys z gazu, ja tak nie stawiam bo jedzie się wtedy chwilę na kole bo zaraz odcina, lepiej wolniej z niższych obrotów :)

 

Pozdro

Edytowane przez enZo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RaY i tak zaraz zmienisz, wiec proponuje teraz 600 a za tydzien czy tam miesiac lytra.

 

Ta kwestia jest nie istotna. Co zrobie to moja sprawa, :flesje:

Motocykle to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu masz stronkę znajomego http://www.fireblade.pl/

 

Ma CBR 1000 RR możesz do niego zagadać to powie Ci co i jak.

 

Na samej stronce też masz sporo wiedzy o 1000 RR jest też forum, wiec możesz popytać użytkowników 1000 RR co ich boli.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...