Prośba o obejrzenie motocykla Yamaha FZ6

[kristi_rx125]

Dzięki wszystkim za radę, a po części spróbuję wyjaśnić Wam, dlaczego szukam motocykla "po lekkim ślizgu" ale takim kosmetycznym a nie ideału. Po pierwsze nie mogę od razu wydać gotówki rzędu 15-17 tysięcy, bo po prostu nie mam. Jeśli do zrobienia byłyby jedynie np plastiki,malowanie lub jakieś drobne inne naprawy to mogę sobie to zrobić powoli, we własnym zakresie. W momencie wolnej gotówki zakupię brakujące/uszkodzone części tak, żeby chociaż na przyszły sezon mieć już motocykl w stanie idealnym, ale jednocześnie nie wykładając od razu całej gotówki. Druga sprawa, że bardzo lubię dłubanie przy motocyklu, więc dodatkowo byłoby to zajęcie na wieczory, które mógłbym spędzić z kumplami w garażu na dopieszczaniu sprzętu. Oczywiście jak wspomniałem, nie interesuje mnie picowanie na szybką sprzedaż "krzywego zjeba", tylko zrobienie dla siebie niekoniecznie szybko dobrego motocykla,który będzie 100% prosty i przewidywalny.

Pozdro i dzięki wszystkim za rady dla laika w sprawach szosówek.

[zakwas]

No i masz kristi wyjątkową ofertę :lalag: w ogóle bym się nie zastanawiał nad kupnem tamtego trupa! Tutaj za niezbyt wygórowane pienądze masz perfekcję od kolegi a nie partacza.

 

PS. Zakwas - te zegary to poracha :rolleyes:

 

Zdjęcie zegarów dałem żeby pokazać z jakim przebiegiem go kupiłem , fakt faktem za fajne nie są ale w porównaniu ze starym z1000 którego miałem 2 lata temu to te przynajmniej w nocy fajnie się świecą.

[Vector]

Po pierwsze nie mogę od razu wydać gotówki rzędu 15-17 tysięcy, bo po prostu nie mam.

 

No to powiem Ci od serca, że jeśli nie masz tej gotówki, to nawet nie stać Cię na tego trupa. Jeśli chciałbyś mieć ten motocykl dobrze zrobiony czyli na częściach używanych to i tak sprawa zamknie się w tysiącach. Nie wspomnę o zrobieniu perfekcyjnie bo za części ze serwisu w tym wypadku zapłaciłbyś majątek (zegary, lampa, lagi). Lepiej poczekać i kupić maszynę taką jaką oferuje Zakwas - perfekcyjna, a cena nie przekłada się w ogóle w stosunku to tego gnieźnieńskiego badziewia. Życzę, żebyś kasę odłożył i kupił igę :flesje:

[zakwas]

Ciekawe czy ten motocykl z ogłoszenia idzie odpalić , fz6 mają immobiliser a w tej z komisu stacyjki nie widać więc koszty naprawy mogą się znacznie powiększyć.

[kostekw]

Dobra rada, wszystko co jest w Gnieznie, lub nabliższych okolicach omijajcie duuuuuużym łukiem. To miasto to wylęgarnia min i składaków. Jeszcze nie słyszałem o kimś, kto kupiłam tam auto i nie miał z nim potem problemów. W życiu nie kupiłbym tam samochodu, a co dopiero motocykla.

[kristi_rx125]

Sprawa nieaktualna, proszę moda o usunięcie tematu.