Skocz do zawartości

Tłumik w skuterze lakierowanie czy galwanizowanie???


Gość joserodo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość joserodo

Kumpel powiezrył w mojej nieodpowiedzialne ręce swój skuter - spedfight'a. Mam go doprowadzić do stanu względnej używalności. Posmigał przez zime i to i owo przyrdzewiało. Oczyściłem większość elementów, ale pozostał mi tłumik (typu snake) - jakaś chińska imitacja Leo - Vince'a. Lakier, którym był pokryty postanowił sie znim rozstać, a blacha z której został wykonany podobno niezardzewka - pokryła się rdzą.

 

Kumpel dał mi wolną rękę w tej dziedzinie i wisi mu co z tym zrobie wazne, żeby jakoś wygladało. W związku z tym mam pytanie: Jak to zabezpieczyć (tłumik), żeby w miarę wyglądało (tzn. pasowało do skutera) i dosyć długo wytrzymało???

 

Myślałem o chromie, ale to chyba nienajlepszy pomysł, lakierowanie proszkowe też chyba odpada. Więc jak???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie wszystkich Forumowiczów (to mój pierwszy raz) ;) :buttrock: .

 

Odnośnie tłumnika to nawet nie koniecznie musi to być podróba z Chin, mój (niby) oryginalny LeoVinci wykazuje podobne objawy.

Najprawdopodobniej polakieruję go żaroodpornym lakierem Motipa, dostępny jest jako czarny mat i srebrny.

Technologia jest niedroga i już sprawdzona, poprzednio lakierowałem tłumnik w Piaggio Córki.

Nie odpryskuje, a to już trzeci rok.

Ważne aby dokładnie oczyścić poprzednie lakiery, polecam piaskowanie, a jak nie to papier ścierny i szczotki druciane.

Oczywiście chromowanie jest świetne, niestety dość drogie i jaka pewność że wykonujący to warsztat zrobi to naprawdę porządnie 8O

Pozdrawiam

RobB. 8O

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ten zaroodporny lakier Motipa to kladiesz na gola blache czy przed dajesz jakis odklad lub cos w tym stylu A jaka jest orientacyjna cena tego lakieru  

Pozdrawiam

 

Na całkiem gołą przepolerowana papierkiem (miń. 400) i dokładnie odtłuszczoną (ja uzywam płyn w sprayu do mycia hamulców, ale moze też być benzyna ekstrakcyjna).

Nakładam kilka warstw gdy poprzednie jeszcze nie całkiem przeschną.

Jak już dobrze przeschnie po 2-3 dobach można zakładać i wygrzać na silniku.

Jak tłumnik mały to mozna wsadzić do piekarnika i tam wygrzać w jakiś 250 C (od Piaggio się zmieścił), ale myślę że nie jest to konieczne.

Pozdrawiam

RobB. 8O

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie wiesz czy ten lakier wytrzyma na kolanku

 

Tu może i nie wytrzymać, znacznie większa temp. Zależy jeszcze z czego to kolanko, jak jest w formie solidnego odlewu i nie jest juz teraz bardzo skorodowane to jest większa szansa. Jak jest z cienkiej rurki to pewnie osiąga znacznie wyższą temp niż gwarantowane dla lakieru 600 C ichyba nie warto sobie zawracać głowy jego malowaniem.

W piaggio Córki samego kolanka (żeliwnego) nie malowałem gdyż było juz bardzo powyzerane przez korozję :flesje: , dalszy odcinek juz prosty trzyma się perfekcyjnie.

Pozdrawiam

RobB. 8O

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...