_Monter_ Opublikowano 27 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2009 Jakieś kilka miesięcy temu kolega poprosił mnie abyśmy obejrzeli moto bo strasznie się napalił. Pojechaliśmy. Ukazał nam sie obraz nędzy i rozpaczy.Nieodpalający trup z pogięta ramą.Nie odpalał bo nie miał modułu.Zbiornika też nie było. Właściciel udawał głupiego, że nie wiedział. Wszystkie zabiegi jakie wykonał to po to aby zatuszować owe wady. Pod zbiornikiem są dwa wzmocnienia ramy idące od główki ramy. Dostał takiego strzała z przodu, że owe wzmocnienia przesuneły sie ze spawami. Lewa rura ramy (przy chłodnicy) została wgnieciona, przypuszczam lagą. Lagi, półki, kolekteory wymienione bo nic z nich wcześniej nie zostało. Połamany był stelaż siedzenia, wyrwany amortyzator i połamane mocowanie tłumika. Oglądałem go i nawet miałem zdjęcia tych miejsc ale ostatnio robiłem porządki i wywaliłem te foty. OMIJAJCIE SZEROKIM ŁUKIEM. http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1331328 Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ol_marcino Opublikowano 27 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2009 (edytowane) to chyba do tematu z minami (było w Szkoła jazdy, stunt, wypadki) Edytowane 27 Maja 2009 przez ol_marcino Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.