Skocz do zawartości

honda ns1 zalewanie silnika , wyciekanie paliwa


kacpextreme
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jako że rozpoczął sie sezon wzielem sie za przygotowanie moto. jak byl zimny to ciezko go bylo odpalic- odkrecam bak, filtr powietrza, mierze ciśnienie- silniczek jak nowy.

Wiec wzielem sie za czyszczenie gaznika . wykręcilem go z moto i odkrecilem wszystkie sruby regulacyjne, ssanie itp ALE KOMORY PLYWAKOWEJ NAWET NIE RUSZAŁEM bo była mocno zkręcona i nie chcialem uszkodzic srub.

po zkreceniu wszystkiego do kupy moto duzo lepiej chodzilo, odpalalo od pierwszego kopa..

po tygodniu zobaczylem wielką plame bezzyny pod moto na parkingu. wyciekalo przez rurke od antyzalewania silnika- zatkałem ją i wrocilem do domu. Po nocy ide do moto, chce kopnąc- nie moge-bardzo ciezko. po chwili kopania bylo za mną na ziemi z 3 litry benzyny (z tlumika) :banghead: pierwsza diagnoza- przestawil sie plywak(ktorego nawet nie ruszalem) albo zaciąl sie zaworek od wpuszczania paliwado komory.

rozebrałem gaznik, dmucham w wejscie paliwa- chodzi elegancko plywak- plastikowy bez mozliwosci regulacji.

co to moze byc?? nie mam juz pomyslów, wszystko wygląda w gazniku tak jak wygladac powinno.

prosze o szybką pomoc

Pozdrawiam Kacper

zdięcia gaźnika: http://www.bikepics.com/members/kacpextreme/94ns1-80/

Edytowane przez kacpextreme
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To raczej ten zaworek nawet jak wpadnie tam maluteńkie ziarenko piasku takie ze ledwo widać to może nie działać sprawie miałem podobną sytuacje. np jak przestawiłeś "do góry nogami" gaźnik mogło ocś wpaść wyczyć bardzo dokładnie i jak dobrze poskaładassz to nie ma bata zeby było cos nie tak.

 

Pzd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozkręcilem caly, wyczyscilem, sprawdzilem plywak(caly) i zostawiam na noc z odkreconym kranikiem i butelką pod spodem

 

To raczej ten zaworek nawet jak wpadnie tam maluteńkie ziarenko piasku takie ze ledwo widać to może nie działać

mysle ze malutkie ziarenko to to nie bylo bo ciurkiem lecialo

 

ok skrecilem to i juz jest wpozadku. czyli jakiś syf byl w zaworku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...