Traveller Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 Cześć! jak w temacie - co sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kornol Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 ale o czym? czy sie nadaje? czy przyjemność z jazdy? czy ma to sens? Ja osobiscie myślałem o XT660X, ale cały czas czekam z zakupem bo jest tyle moto że co chwile człowiek nie wie co kupić, czy sport, czy tourist, czy sm.... Osobiscie jezdze enduro na 21/18 kołach na kołeach enduro, robie dziennie na wypadach 250km i schodze z siedzenia odprężony i nic mnie nie boli, nie jestem połamany jak co niektórzy którym nie sprzyja pozycja ambrionalna na plastikach, na enduro siedzi sie pozycją wyprostowaną, prędkość nie za duża z powodu braku owiewek i można kilometry łykać :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 (edytowane) mnie pozycja wyprostowana nie sprzyja. Ogólnie taka pozycja nie jest zbyt komfortowa ponieważ obciążenie osiowe kręgosłupa powoduje jego przeciążenie i ból. Do tego dochodzi deska zamiast kanapy i ogólnie po 100-150km jestem skatowany. turystyk to owiewka + ciało rozłożone przynajmniej w małej części także na kierownicę. nie ma kompromisów. a z tych wygodniejszych to faktycznie pomyślałbym o xt660x. ale z drugiej strony jakie to supermoto... blisko 200kg wagi. więc tylko o wyglądzie tu mowa. Edytowane 22 Stycznia 2009 przez pack84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Warstar Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 Motocykle turystyczne maja raczej uklad taki ze sie siedzi w pozycji dosc wyprostowanej wlasnie.. Generalnie pozycja lezaca zazwyczaj jest uwazana za mniej komfortowa w txtach jakie czytam w prasie motocyklowej. To tyle tytulem wtracenia. PS: do turystyki motocykl bym szukal w odpowiedniej klasie, ale zapaleniec dojedzie wszedzie na wszystkim... wiec pytanie jest ile masz zaparcia do SM ;D by jezdzi turystycznie a nie czy sie nadaje. Jak to ktos mawial PL pilot nawet na drzwiach od stodoly poleci , to co ? motocyklista nie gorszy chyba nie? hahe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Traveller Opublikowano 23 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 czyli generalnie na upartego da się w trasę pojechać ;) zastanawiała mnie właśnie kwestia nieszczególnie wygodnego siedziska. Jeśli chodzi zaś o sam motocykl to ostatnio widziałem właśnie yamahe xt i hondę fm . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fxrider Opublikowano 23 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 (edytowane) hej, napisz tylko co uważasz za jazdę turystyczna - 200, 500, 1000 km/dzień, i ile tych dni? Zakładam przy tym, że będziesz jeździł sam, bo z pasażerem takie moto zupełnie nie ma sensu. I jakiego typu SM rozważasz? - XT X, FMX, KTM DUKE z KTM SM, HUSQVARNAMI SM czy WR X mają bardzo mało wspólnego (te ostatnie do turystyki się zupełnie nie nadają - m.in. przez wymagania serwisowe) W wielu SM problemem może być umocowanie bagażu, zazwyczaj zasięg też mają nikczemny (XT X może być tutaj wyjątkiem - ale tak na prawdę to nie jest SM, tylko moto stylizowane na nie). Btw. Hondę FMX proponował bym odpuścić sobie już na starcie (miałem FX - żeby nie było) - to się nadaje góra na miasto i jako pierwsze moto, (pomijając już to, że szkoda takiej kasy na moto tak wykastrowane przez fabrykę). FX miał sporo lepszą (większą) kanapę (od FMX i chyba większości SM), ale po 400-500 km non-stop skutecznie psuła frajdę z jazdy, po przejechaniu 750km/dzień na kilka dni odechciewało się jeździć. (dla porównania: XTZ 750 - 800km/dzień bez większych problemów, R1100GS - 1800km/24h bez żadnego problemu, oprócz senności ;) ). Podsumowując - owszem, da się, jeśli masz tylko jedno moto, które musi Cię wozić na co dzień po mieście i czasem (bardzo czasem) gdzieś w traskę - ale na nieduże dzienne dystanse (góra 400km) i góra parę dni (kanapa, wiatr, bagaż, zasięg, prędkość przelotowa). pozdrawiam, Adam Edytowane 23 Stycznia 2009 przez fxrider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Traveller Opublikowano 25 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2009 czyli w pewnym sensie potwierdza się powiedzenie, że jeśli coś jest do wszystkiego to jest do niczego ;) a teraz w drugą stronę, czyli jak nadaje się turystyk do jazdy po mieście? Np. Honda Transalp? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fxrider Opublikowano 26 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2009 Z endurowatych turystyków to faktycznie trampek, albo F650GS (moim zdaniem), bo rozumiem, że mówimy o pierwszym moto? pzdr, Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Traveller Opublikowano 26 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2009 Tak pierwszym. Poza prawkiem jeździłem na nowej NT 700 Deauville, w ramach dni otwartych jednego z łódzkich salonów ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.