Anglia-Francja-Hiszpania-Portugalia i z powrotem

[Vampimar]

dobry

czy moze jest ktos chetny na podroz na okolo poltora-2tygodnie w okolicach czerwca lub lipca? trasa zaczela by sie w Southampton(Anglia) na prom do Francji, pozniej zachaczyc o Hiszpanie i zawrocic przez Portugalie....d...jeszcze jest kupa czasu do namyslu...szczegolowej trasy jeszcze nie zrobilem, czekam na jakies ewentualne wskazowki....nie zamierzam takze tracic majatku, takze spanie pod namiotem, blizej przyrody ..moze ktos zna jakies ciekawe miejsca o ktore mozna by zachaczyc?

pozdrawiam

Marek

Edytowane 11 Stycznia 2009 przez Vampimar

[fazzi]

Jesli chodzi o hiszpanie to moge pomoc i podpowiedziec kilka fajnych tras, na wakacje nie mam sprecyzowanych planow wiec moze dolacze np. w Ksiestwie Andorra i po Hiszpanii i Portugalii pojezdzimy razem. Bede sledzil watek i zobacze co z tego wyjdzie.

[Raptor]

Szczerze mówiąc także chodzi mi po głowie taka wyprawa w te wakacje :) Wszystko zależy od tego czy uda mi się sprowadzić tutaj motocykl na czas... Na razie nie mam go gdzie nawet trzymać :/

[dersu]

Może i nie tylko :Anglicy: będa chętni?!!Dla zainteresowanych z kraju miejscem spotkania moze być np; Calais, lub każdy punkt po trasie na HiszpanięPzdr.

[Vampimar]

widze, ze odzew jest :) cieszy mnie to bardzo.watek dopiero zaczety takze pewnie jeszcze sie rozwinie.

pozdrawiam :crossy:

 

Jesli chodzi o hiszpanie to moge pomoc i podpowiedziec kilka fajnych tras, na wakacje nie mam sprecyzowanych planow wiec moze dolacze np. w Ksiestwie Andorra i po Hiszpanii i Portugalii pojezdzimy razem. Bede sledzil watek i zobacze co z tego wyjdzie.

 

swietny pomysl :buttrock:

 

Szczerze mówiąc także chodzi mi po głowie taka wyprawa w te wakacje :) Wszystko zależy od tego czy uda mi się sprowadzić tutaj motocykl na czas... Na razie nie mam go gdzie nawet trzymać :/

ja swoj trzymam za domem pod pokrowcem.sprowadzaj moto i szykuj sie na trase ;)

 

Może i nie tylko :Anglicy: będa chętni?!!Dla zainteresowanych z kraju miejscem spotkania moze być np; Calais, lub każdy punkt po trasie na HiszpanięPzdr.

madrze powiedziane Krzychu

[dyziowg]

Witam,

Dobry pomysl ale patrzac na wasze sprzety mam takie pytanie... czy znalazlo by sie miejsce dla plastika? :)

 

pzdr

[majkelpl]

Może i nie tylko :Anglicy: będa chętni?!!

 

Krzychu, no way !!! :banghead:

2 tygodnie z chinczykami w Chorwacji a potem kolejne 2 z dziecmi w Polsce :icon_mrgreen:

A w czesniej kolejne dwa w kwietniu, wiec juz nawet urlopu nie mam :crossy:

Edytowane 12 Stycznia 2009 przez majkelpl

[Bobeka]

urlop juz mam zarezerwowany na koniec czerwca 2 tygodnie kalendarzowe poczatek 29.06. mialem jechac ze swoja pania do wloch ale z checia przylacze sie do wiekszej grupy. Jezeli z tej hiszpani cos wyjdzie to jade. Jezeli nie to ruszam sam do wloch. Motocykl kupuje w marcu honda cb 1300

 

Edytowane 12 Stycznia 2009 przez Bobeka

[Vampimar]

Witam,

Dobry pomysl ale patrzac na wasze sprzety mam takie pytanie... czy znalazlo by sie miejsce dla plastika? :)

 

pzdr

 

plastik, nie plastik_miejsce znajdzie sie dla kazdego chetnego

 

urlop juz mam zarezerwowany na koniec czerwca 2 tygodnie kalendarzowe poczatek 29.06. mialem jechac ze swoja pania do wloch ale z checia przylacze sie do wiekszej grupy. Jezeli z tej hiszpani cos wyjdzie to jade. Jezeli nie to ruszam sam do wloch. Motocykl kupuje w marcu honda cb 1300

 

po co samemu? w kilka odob zawsze bylo by weselej i bezpieczniej.mam nadzieje, ze z wypadu cos wyniknie, bo nie lubie na marno pisac ;)

[fazzi]

wspolna jazda plastikow i cruiserow jest mozliwa lecz wymaga kompromisow, niestety styl jazdy i predkosci troche odbiegaja od siebie :cool:

wazne zeby ludzie byli zgrani i tworzyli fajna paczke, zawsze mozna podzielic grupe i dac upust sportowym zapedom plastikow lecz spotykac sie w wyznaczonych celach i razem ruszyc kolejnego dnia do czasu gdy tolerancja znow siegnie zenitu i wtedy znowu ogien :crossy:

Jesli chodzi o to czy wyjazd dojdzie do skutku to wystarcza przeciez 2-3 maszyny i juz sie spokojnie smiga

[majkelpl]

wspolna jazda plastikow i cruiserow jest mozliwa lecz wymaga kompromisow, niestety styl jazdy i predkosci troche odbiegaja od siebie :cool:

 

Z tego co wiem i Marek i Krzychu potrafia pokazac ze cruisery smigaja rownie zwinnie jak przecinaki a predkosci 160-170 to dla nich normalka :crossy:

[Vampimar]

male pytanko do Fazziego:czy do Andorry potrzebujemy paszportu?czy wystarczy tylko dowod osobisty?nie wiemjak tam z czlonkowstwem w uni

 

Z tego co wiem i Marek i Krzychu potrafia pokazac ze cruisery smigaja rownie zwinnie jak przecinaki a predkosci 160-170 to dla nich normalka :crossy:

 

nie wychwalaj nas tu bo jeszcze nam kto mandat wlepi ;)

[Raptor]

We francji chcialbym zachaczyc o ten taki slawny wiadukt/most w chmurach. Nie pamietam gdzie on dokladnie jest ale kilka lat temu kiedy go otwierali bylo o nim glosno :P

 

Ogolnie proponowal bym skupic sie na hiszpanii i portugalii, francje mozna zostawic sobie na za rok (why? chocby kwestia jezyka, trzeba by sie nauczyc paru zwrotow w tubylczym jezyku bo bedzie krucho z nami) :P Miejsc kupe bedzie ciekawych na pewno, moze na jakis zlocik zagramaniczny by sie wpadlo. Ja pierwotnie mialem plan objechac polwysep wokolo przy linii brzegu :) No ale wszystko do ustalenia trzeba tylko jakichs ciekawych miejsc poszukac. Plan jest, czasu mamy kupe... mysle ze sie uda :icon_mrgreen:

[fazzi]

male pytanko do Fazziego:czy do Andorry potrzebujemy paszportu?czy wystarczy tylko dowod osobisty?nie wiemjak tam z czlonkowstwem w uni

nie wychwalaj nas tu bo jeszcze nam kto mandat wlepi ;)

szczerze mowiac to nie mam zielonego pojecia :icon_eek: ja nie mieszkam w tym ksiestwie lecz w miescie o takiej samej nazwie znajdujacym sie w hiszpanii 100 km od Saragosy.

Do Ksiestwa Andorra jezdze czesto lecz nigdy mi nie przyszlo go glowy zapytac czy wystarczy dow osob.

Obawiam sie jednak ze paszport jest konieczny poniewaz przejscia graniczne sa, waluta tam jest euro lecz nie sa w UE.

Jesli to problem to poprostu olejcie andorre :bigrazz:

 

[Vampimar]

 

Jesli to problem to poprostu olejcie andorre :bigrazz:

 

nie stanowi to zadnego problemu dla mnie , pytam na zas tylko co by wiedziec jaki dokument zabrac :notworthy:

 

Plan jest, czasu mamy kupe... mysle ze sie uda :icon_mrgreen:

 

uda sie uda, a co sie ma nie udac? pozytywne myslenie jest tu wskazane :cool: