CBR Fireblade 98'

[Trauma]

Mam do was pytanie. Czy dobrym pomysłem był by zakup bladego z 98r. (Akurat ten model jakoś najbardziej mi do gustu przypadł). Miałem 2 zesony temu NSR 125. Połowe zeszłego sezonu śmigałem na CBR F2 i przyszły też zamierzam jeszcze jeździć. Więc na zime 09 chciałbym kupić ww Bladego ale nie jestem pewien bo słyszałem różne opinie. Że nie wybacza błędu itp. Ogólnie ,ze to moto dla wysoko zaawansowanych. Ile w tym prawdy? Myślicie ,że za kwotę ok 8500zł można trafić dobry egzemplarz? Bo na allegro pojawiają sie w takich cenach. z góry dzięki za pomoc.

[manon]

jak dla mnie kolego to trafiłeś w dziesiątke !!! miałem sc33 z 99 i z ręką na sercu do dzisiaj załuje że ją sprzedałem :( . Wspaniała maszyna, bezawaryjna ,masywna wizualniie nie tak jak te nowoczesne anorektyczki ;) duzo pieknych chwil wspominam zwiazanych z tym motorkiem.Duzo juz bylo napisane o tym motorku na forum takze poszukasz i znajdziesz. Mało chyba bylo negatywnych opini. Co do mocy to napewno sobie poradzisz. Hondzia liniowo oddaje moc takze sie nie przejmuj. Przypuszczam ze masz mózg na miejscu i instynkt przetrwania :)Po za tym to nie jest twój pierwszy sprzet takze głowa do góry i kupuj smiało!!! pozdrawiam

Edytowane 7 Stycznia 2009 przez manon

[Trauma]

heh widze ,ze mamy podobny gust co do moto ;] mnie też urzeka właśnie to że jest masywna i ogólnie cała jej linia jest piękna :). Również na bezawaryjności zależy mi bardzo. Jeszcze jakbym dostał info co do eksploatacji znośne są ceny np. opon, klocków itp.? Bo oleje to się oriętuje. Może mój wiek szczególnie nie przekonuje to tego ,ze mam mózg na miejscu ;p ale rzeczywiście tak jest. Skłamałbym mówiąc ,ze nie chce szybko jeździć , oczywiście ,że chce ale w miejscach bezpiecznych i odpowiednich to tego typu jazdy :crossy: . Dzięki za info ,a jeszcze za ile puściłeś swojego Bladego?

[manon]

Bladego sprzedałem w styczniu 2008 roku za chyba 15500 o ile dobrze pamiętam. Utrzymanie tego sprzeta jest zbliżone z wydatkami jakie miałeś napewno przy CBR 600. Zwazywszy na twój wiek to przypuszczam ze jeszcze nie pracujesz :cool: ? Z tym ze jezdzić szybko ale w miejscach do tego przystosowanych to sie w pełni zgadzam!!! szerokosci zycze

[Trauma]

nie pracuje ;d ale w wakacje za granice wyjade to sie dorobi ;p cale szczescie ze istnieje cos takiego jak raty :buttrock: a jeszcze jedno pytanie. Czy blady ma coś na co trzeba zwracać szczególną uwage? Chodzi mi o jego wady. Np jak w CBR napinacz i regulator napiecia jest slaba strona, a blady ma jakies wady :icon_question:

[PiotrekRR]

Np jak w CBR napinacz i regulator napiecia jest slaba strona, a blady ma jakies wady :icon_question:

 

Zadbany mogł mieć jedynie problemy z reg napięcia. No i przednie kolo o rozmiarze 16 cali, z jednej strony brak shimmy ale oferta opon na przód nie poraża. Szkoda też, że nie ma wskaznika poziomu paliwa. Silnik solidny, szkrzynia solidna, rama solida, zawieszenia solidne itd... Moto populrne w stuncie co dobrze sświadczy o jego wykonaniu. zresztą niemało już o nim napisano.

Dla mnie SC33 powyżej 98 to najpiękniejszy z serii Fireblade,

 

[Trauma]

to jeszcze takie pytanie w jakich granicach oscyluje spalalnie? Przy normalnej jeździe tak v-max 140 :icon_biggrin: a ile może zjeść przy dość intensywnej zabawie manetką? ;]

[George954rr]

Moja SC 33 paliła 5,5 przy normalnej jeżdzie do 140. 200 km w deszczu do 100km 4,5 l, na torze 7,5 l

[Trauma]

o kurde :eek: to moja F2 jest bardziej łakoma na oktany ;/ jak dostanie w palnik to i 9l przykopci ;)... nie no teraz to już jestem praktycznie pewny ,że chce mieć bladego ;]

[George954rr]

o kurde :eek: to moja F2 jest bardziej łakoma na oktany ;/ jak dostanie w palnik to i 9l przykopci ;)... nie no teraz to już jestem praktycznie pewny ,że chce mieć bladego ;]

To chyba najwyższy czas na regulacje bo troszke za duzo jak na F2.

[n0cny]

Pomijając kwestie gustu, spasowania i umiejętności...

Ja bym się zastanowił, czy kupując bladego za 8,5 tys. nie wp... się na minę i to jeszcze na raty.

[kornol]

tak już w tym wieku opanowałeś 600 że sie przesiadasz na bladego ? jechałeś tym potworkiem ?

[Trauma]

tak miałem przyjemność raz przejechać się bladym, i od tamtej pory właśnie mnie tak wzieło na zakup ;). Pasuje mi pod każdym względem i myśle ze na takim moto to już na dłużej zagrzałbym dupsko ;d. Nie chodzi mi o moc bo tej w F2 mam pod dostatkiem, ale głównie o prowadzenie, pozycje kierowcy, znacznie lepsze hamulce i wygląd (chociaż na F2 też nie nażekam). Nie twierdze ,ze opanowałem F2 bo pewnie tak nie jest ale zdążyłem sie znią już dość dobrze zapoznać. Myśle ,że przy rozsądnej jeździe okiełznał bym tego bladego potworka.

[Trauma]

A ja mając litra, doceniam teraz klasę 600.

 

a To ciekawe spostrzeżenie. Może wypowiesz się troche obszerniej na ten temat?

[Vatzeque]

Myśle ,że przy rozsądnej jeździe okiełznał bym tego bladego potworka.

Pomyśl jeszcze chwilę, prześpij się, zrób rachunek sumienia. Czy pofrafisz winklować F2 do podnóżków?

Jeśli nie, to sztuki szybkiego pokonywania zakrętów na 900tce się tym bardziej nie nauczysz.