ROZPOCZĘCIE SEZONU MOTOCYKLOWEGO 2009 w MAŁEJ

[walko69]

Wklejcie jakąś mapkę , gdzie ta Mała?

[aftys6]

>>> Mała <<<

 

Fioletowy punkt :)

 

A co do wyjazdu to ja widzę jak to już pól lublina pojedzie :icon_mrgreen:

 

W październiku ostatecznie z lublina i okolic byłem tylko ja i Melon, no 2 moto z Zamościa :P

Jak zobaczę zastępy motocykli z tablicami na L... to uwierzę :P

[MYCIOR]

 

A co do wyjazdu to ja widzę jak to już pól lublina pojedzie :icon_mrgreen:

 

W październiku ostatecznie z lublina i okolic byłem tylko ja i Melon, no 2 moto z Zamościa :P

Jak zobaczę zastępy motocykli z tablicami na L... to uwierzę :P

Na tym zakonczeniu to szyki pomieszała pogodynka, noi ludziów z okolic LBN nie za wiele było. Na ostatnim rozpoczeciu to było dosyć sporo, tylko wtedy były 4 klocki moto.

 

pzdr

[Merh]

"A co do wyjazdu to ja widzę jak to już pól lublina pojedzie.. "

 

była inna impreza na ktorej ty nie byłes.ot i cała sprawa. kto chce ten jedzie :P

[aftys6]

"A co do wyjazdu to ja widzę jak to już pól lublina pojedzie.. "

 

była inna impreza na ktorej ty nie byłes.ot i cała sprawa. kto chce ten jedzie :P

 

Tylko ze ja sie nie deklarowalem, wiedziałem że nie mogłem być.

 

Mam na myśli osoby, które najglośniej krzycza i sie deklaruja a i tak nie jadą :bigrazz: :bigrazz:

[Majusz]

uuuuuuuu to buba :P Czy to zlot dla abstynentów :icon_mrgreen: ??

[aftys6]

uuuuuuuu to buba :P Czy to zlot dla abstynentów :icon_mrgreen: ??

 

można tak powiedzieć :) więc pewnie dużo chętnych nie będzie :icon_razz:

[Majusz]

Ja nie mówie o codziennym chlaniu w trupa ale dla mnie zlot motocyklowy to jak spotkanie z kumplami albo z rodzina po długim czasie. To tak jakby się w święta siedziało tylko przy herbacie i kawie...

Ale dobra moje zdanie sie nie ma nic do rzeczy bo jestem uznawany za żula :buttrock:

 

Pozdro

[Ciemka]

Impreza organizowana jest przez księdza i promuje trzeźwość wśród kierowców.

A potem się dziwić, że część braci motocyklowej wraca niezadowolona i ględzi, że się nic nie działo. Bo bez alkoholu to już nie to samo, nie?

I powtarzam, impreza się rozrosła, więc i dni dołożyli, ale główna impreza i tak jest w niedzielę, czyli jeden dzień, więc Majusz jeśli masz jechać taki kawał drogi, żeby się napić a potem "wypity" wracać ten sam kawał drogi, to gdzie tu sens? Bo ja - sorry - ale go nie widzę.

Dlatego to jest "rozpoczęcie sezonu" a nie "zlot motocyklowy". Na zlocie to i ja się mogę z Tobą napić, tylko weź już nie marudź.

[aftys6]

Taaa, bo gdzie 2 polaków się spotka to musi stać flaszka na stole, bo inaczej powiedzą że brak kultury :biggrin:

 

Na zakończeniu jakoś nie czułem żeby od kogoś zionęło alkoholem a jednak wszyscy bawili się fajnie :bigrazz: ale to moje spostrzeżenia... :cool:

Edytowane 5 Stycznia 2009 przez aftys6

[Merh]

coraz mniej ludzi tu zaglada.nie dziwie sie.. :banghead:

[Ciemka]

Hajo, nie czytasz mnie uważnie ;)

Jak sama napisałam - i ja się lubię napić, nie mam nic przeciwko, natomiast mój post był skierowany do osób, które piszą/mówią coś w guście "eee nie jadę, bo nuda, nic się tam nie dzieje". Jak dla mnie się dzieje wystarczająco i gorąco polecam imprezę w Małej.

Aaaaleeeee - jak ktoś ma jechać a potem przez dwa tygodnie kręcić nosem, że było beznadziejnie, to ja mu grzecznie już teraz usiłuję uświadomić różnicę między zlotem a rozpoczęciem sezonu. Bez złośliwości, jedynie z lekką ironią. :P

Cały ten wywód na temat alkoholu i Polaków - jak dla mnie chybiony. :)

Ciem.

[Hajo]

Bardzo się cieszę z tych powodów ;] Zarówno piętro wyżej jak i dwa pięterka wyżej.

Z drugiej jednak strony Twoja ironiczna wypowiedź doprowadziła do odnalezienia całkiem ciekawych faktów. :)

Ćmo... Podzielam Twoje zdanie tak właściwie. Ale nie podobała mi się forma przekazu :)

Dodam jeszcze tylko, że właśnie z relacji Aftysia wiem, że może być fajnie :)

Edytowane 6 Stycznia 2009 przez Hajo

[Ciemka]

Mogłabym popracować nad formą wypowiedzi gdyby nie to, że pozbawiło by mnie to całej przyjemności z wypowiadania się, bom wredota i już. :P

Co do relacji Aftysa - to jego brocha, nie nawiązywałam do jego osoby w żadnym momencie. :)

Ja do Małej jeżdżę regularnie i nie narzekam na brak atrakcji :D

 

PS Merh skoro się nie dziwisz to czemu masz taką zdziwioną minę? (No właśnie teraz :D )

Edytowane 6 Stycznia 2009 przez Ciemka

[Merh]

PS Merh skoro się nie dziwisz to czemu masz taką zdziwioną minę? (No właśnie teraz D.gif )

 

co do czego? jaka minę?