Shinigami Opublikowano 23 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 Byłem, oglądałem...kupiłem :) Stałem się posiadaczem białej Yamahy DT80 LCII z roku 1991 i jak narazie jestem zachwycony :biggrin: Ma tam jakieś niedomagania typu zużyte łożysko w przednim kole czy łyse kapcie albo zdechły akumulator ale to jest do zrobienia :) Sprzęt będzie służył do wożenia pizzy w ekspresowym tempie :icon_evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal.051 Opublikowano 23 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 No to gratkiDla DT krawężniki nie straszne nie to co skuterem .... No aaa klr .....??? :icon_evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 23 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 No to gratkiDla DT krawężniki nie straszne nie to co skuterem .... No aaa klr .....??? :biggrin: A sprzedałem go w PiS..u :flesje: Łatwiej było puścić go na części i kupić coś co w mieście radzi sobie lepiej niż 50, w terenie lata lepiej niż skuter i przedewszystkim ZNAM NA WYLOT, miałem RD80, psuła się głupia rozbierałem ją ze 4 razy z czego dwa razy do gołej ramy, silnik robiłem Bóg jeden wie ile razy. Do dzisiaj są dlamnie tylko dwie tajemnice, kopniak którego przez dwa lata nie zrobiłem ( dosłownie 3 razy przekopałem RD ) i jaki olej lać do skrzyni ale motul bodajże transoil 10W40 załatwi sprawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.