Qurde Opublikowano 18 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2008 WitamChcialem sie pochwalic zdanym prawkiem kat. ASwoj egzamin zapamietam na dobre.Gdy dojechalem do osrodka WORD zaczelo padac, myslalem ze 5 minut pokropi i przestanie lecz mylilem sie i rozpadalo sie(moze to na plus dla mnie ). Egzamin mialem przewidziany na godzin 9 rano lecz ze bylem jako jedyny zdajacy na motor egzaminator przeprowadzil pierw egzamin na kat B i oczywiscie musialem czekac d az wszyscy z kat B beda mogli podejsc do egzaminu i wykorzystac swoja probe. Gdy w koncu egzaminator wszedl do osrodka i powiedzil ze przyszla na mnie kolej bylem w szoku ze bede zdawal w taka pogode, no ale co zrobic. Trafil mi sie naprawde wporzadku egzaminator na placu wszsytko po kolei mi wytlumaczyl co mam zrobic zebym sie nie spieszyl i zebym byl ostrozny bo jest naprawde slisko i moge orla wywinac. Najbardziej wlasnie balem sie placu lecz wszystko wyszlo idealnie takze moglem spokojnie wyjechac na miasto. Przez caly czas deszcz nie przestawal padac a wrecz przeciwnie. Najgorsze na miescie bylo to ze jadacy z naprzeciwka Tiry robily takie podmuchy wiatru ze caly deszcz oraz woda z alsfaltu leciala na mnie czulem sie prawie jak na basenie hehe. Trasa egzaminacyjna zmienila sie troche poniewaz jakis most remontowali, takze egzaminator mi mowil na tym odcinku gdzie mam jechac. Trase mialem troche skrocona ze wzgledu na pogode ale dla mnie to na plus hehe. Po dojechaniu do osrodka wjechalem motorem do garazu zdjalem kask zsiadlem z motoru i po chwili wszedl egzaminator i zaczal wypytywac mnie skad jestem i takie tam i mowil ze podobala mu sie moja jazda. Z osrodka wracalem ucieszony lecz zmarzniety oraz przemokniety. No coz tak wygladal moj egzamin. Takze polecam zdawanie egzaminu w deszczu niezapomniane chwile do konca zycia. Pozdrawiam :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dav!doV Opublikowano 18 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2008 heheh :)ja tez mialem wiele przygod, zaczynajac od placu, konczac na motocyklu w ktorym NIC nie bylo tak jak powinno, lusterko opadalo CIAGLE, hamulec reczny wykrzywiony do gory, stopki pokiereszowane do reszty, stopka zmiany biegow w ksztalcie litery x, wszystko klekocze, strach bylo jechac... hehe ale zdalem tez za I razem :)pozdro i gratuluje ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qurde Opublikowano 18 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Października 2008 Co do sprawnosci technicznych to akurat motor nie mial swiatla stopu lecz powiedzialem ze jest :wink: i jakos zaliczylem :biggrin: teraz czekac tylko na plastik szerokosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dav!doV Opublikowano 19 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2008 przy sprawdzaniu stanu technicznego mialem sprawdzic, czy sa wycieki na silniku, wiec mowie, ze nie ma, musialem tak powiedziec :biggrin:Oczywiscie silnik byl tak uje**ny z jakiegos (oleju?), ze nic bylo go prawie widac :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qurde Opublikowano 19 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Października 2008 a na jakim moto zdawales? i w jakiej miejscowosci ? W sumie nie dbaja w tym osrodku o sprzety... Ja cala swoja droge po miescie przejechalem na ssaniu :) jak stalem na swiatlach to sie zorientowalem dopiero :buttrock: bo obroty byly przy 5 tysiacach :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.