Skocz do zawartości

BMW K1200S i K1200R sport - zapytanie


Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie - zaraziłem sie beemką mojej żony hehehe i pojechałem na jazdy testowe do Yamaha/BMW Pawelec Nowy Tomyśl- polecam!!! Po za przemiłą i fachową obsługą bo tej napewno nie brakuje wiedzy dostałem dobrą kawę i ciacho a do testu BMW K1200R Sport. No i tu nastapil drugi etap rozwoju zarażenia BMWiozą :wink: Z racji ze nie ograniczali specjalnie czasu i toru przejeżdzki puściłem sie na kilkudziesięciokilometrową trase. Wrażenia z jazdy - bardzo dobre żeby nie powiedzieć rewelacyjne!!! zawieszenie, hamulce, moc oraz elastyczność silnika -zajebiste!! Skrzynia, przełozenia jak i samo działanie również bardzo dobre( lepsze niż w F800ST) I tu pytanie do użytkowników - wizualnie bardziej odpowiada mi K1200S ale tam ponoć jest bardziej sportowa pozycja czego akurat nie chce. Czy którys z kolegów jeździł jednym i drugim i pokusi sie o porównanie?? Jakie ewentualne wady mają sprzęty , za którym byście sie opowiedzieli mając na uwadze poręczność w codziennym użytkowaniu bo jeżdzę około 15 tys km rocznie i wiekszośc wkoło komina . Za konkretne odpowiedzi w góry dziękuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie mam ten sam problem więc wymyśliłem sobie że kupie oba i wtedy będę znał odpowiedź niestety mam dwa świetne motocykle i na tym koniec. K1200S doskonale sprawuje się na autostradzie 5,5 L /100KM przy 180-200km/h i do tego zero zmęczenia kierowcy nawet po długiej jeździe, no i oczywiście prędkość max 297 i był jeszcze zapas. K1200R sport przy 180 -200 dmucha trochę bardziej więc trzeba się minimalnie ugiąć tak aby uzyskać pozycje zbliżoną do K1200s wtedy jest dobrze, prędkość max 280 czyli też przyzwoicie. Jazda na normalnych drogach w obu przypadkach dostarcza sporo radochy więc praktycznie nie ma różnicy jeżeli miał bym coś na siłę wymyślić to K1200r sport trochę lepiej jedzie po nierównościach a K1200S daje więcej pewności w ekstremalnym pochyleniu na dobrych nawierzchniach. W mieście minimalnie lepsze jest k1200R Sport wyższa pozycja ułatwia ostrą jazdę choć z drugiej strony zmniejsza kontrolę nad przednim kołem, nie znaczy to wcale że k1200S tu odstaje, po prostu do miasta go szkoda. Do jazdy po torze , jeżeli ktoś lubi , z racji lepszej kontroli bardziej pasuje K1200S , R Sport potrafi to samo ale wymaga doświadczonego kierowcy. W kwestii emocji K1200S w malowaniu srebrno czarno niebieskim bije wszystko na łeb, w mojej oczywiście opinii. No i mamy satysfakcję że w teście porównawczym wygrało z Hayabusą i Kawasaki. (test dotyczył całości a nie tylko prędkości max) K1200R Sport musiałem przemalować na czarno bo w niebieskim nie ma uroku a i matowy srebrny wygląda mało szlachetnie. Pasuje jeszcze biała perła od AC Schnitzera. Z socjologicznego punktu widzenia K1200S wysyła przesłanie w stylu jestem najlepszy i nie muszę nikomu niczego udowadniać, choć bardzo chętnie ci dowalę jak mnie podk.....sz. K1200R Sport mówi wyraźnie tylko spróbuj a zobaczysz. Na razie jestem na etapie sprzedawania k1200S bo K1200R Sport stoi w serwisie ale nie jest wykluczone że po naprawie (pod pieprzyli mi zegary, musiałem kupić nowe i teraz jest problem z podłączeniem) sprzedam BMW K1200R Sport. Tak czy inaczej każdej z decyzji będę żałował. Jeżeli szukasz nowej maszyny to oczywiście dochodzi jeszcze aspekt finansowy K1200S jest droższy o 5 tyś czy jakoś tak choć z drugiej strony R Sport ze spoilerem pod silnikiem kosztuje tyle samo. Na rynku maszyn używanych łatwiej o S-kę co wcale nie znaczy że o dobrą . Mnóstwo motocykli jest z Anglii lub z USA. Kosztują mniej ale ich stan pozostawia wiele do życzenia. Z Nowego Tomyśla do Gorzowa masz blisko więc zawsze możesz też zajrzeć do mnie, motocykl będzie na pewno w stanie wzorowym jeden i drugi. Mam nadzieję że pomogłem bo ostatnio z tego typu rozprawką porównawczą na maturze przychodziło mi w szranki stawać. :) :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w temacie - zaraziłem sie beemką mojej żony hehehe i pojechałem na jazdy testowe do Yamaha/BMW Pawelec Nowy Tomyśl- polecam!!! Po za przemiłą i fachową obsługą bo tej napewno nie brakuje wiedzy dostałem dobrą kawę i ciacho a do testu BMW K1200R Sport. No i tu nastapil drugi etap rozwoju zarażenia BMWiozą :) Z racji ze nie ograniczali specjalnie czasu i toru przejeżdzki puściłem sie na kilkudziesięciokilometrową trase. Wrażenia z jazdy - bardzo dobre żeby nie powiedzieć rewelacyjne!!! zawieszenie, hamulce, moc oraz elastyczność silnika -zajebiste!! Skrzynia, przełozenia jak i samo działanie również bardzo dobre( lepsze niż w F800ST) I tu pytanie do użytkowników - wizualnie bardziej odpowiada mi K1200S ale tam ponoć jest bardziej sportowa pozycja czego akurat nie chce. Czy którys z kolegów jeździł jednym i drugim i pokusi sie o porównanie?? Jakie ewentualne wady mają sprzęty , za którym byście sie opowiedzieli mając na uwadze poręczność w codziennym użytkowaniu bo jeżdzę około 15 tys km rocznie i wiekszośc wkoło komina . Za konkretne odpowiedzi w góry dziękuje

 

 

"S"jezdze,na" R sport "tylko sedzialem.Jezeli, jak piszesz ,nie zalezy Ci na sportowej pozycji to bierz R Sporta.S-ka "daje po nadgarstkach"a dodatkowo (przy uzywaniu kasku ktorego gorna krawedz wizjera opada nisko na oczy)trzeba zadzierac glowe co powoduje dretwienie karku .Zdecydowanie bardziej odprezona pozycja na R sportAle obojetnie ktory kupisz powinienes byc zadowolony :( Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie mam ten sam problem więc wymyśliłem sobie że kupie oba i wtedy będę znał odpowiedź niestety mam dwa świetne motocykle i na tym koniec. K1200S doskonale sprawuje się na autostradzie 5,5 L /100KM przy 180-200km/h i do tego zero zmęczenia kierowcy nawet po długiej jeździe, no i oczywiście prędkość max 297 i był jeszcze zapas. K1200R sport przy 180 -200 dmucha trochę bardziej więc trzeba się minimalnie ugiąć tak aby uzyskać pozycje zbliżoną do K1200s wtedy jest dobrze, prędkość max 280 czyli też przyzwoicie. Jazda na normalnych drogach w obu przypadkach dostarcza sporo radochy więc praktycznie nie ma różnicy jeżeli miał bym coś na siłę wymyślić to K1200r sport trochę lepiej jedzie po nierównościach a K1200S daje więcej pewności w ekstremalnym pochyleniu na dobrych nawierzchniach. W mieście minimalnie lepsze jest k1200R Sport wyższa pozycja ułatwia ostrą jazdę choć z drugiej strony zmniejsza kontrolę nad przednim kołem, nie znaczy to wcale że k1200S tu odstaje, po prostu do miasta go szkoda. Do jazdy po torze , jeżeli ktoś lubi , z racji lepszej kontroli bardziej pasuje K1200S , R Sport potrafi to samo ale wymaga doświadczonego kierowcy. W kwestii emocji K1200S w malowaniu srebrno czarno niebieskim bije wszystko na łeb, w mojej oczywiście opinii. No i mamy satysfakcję że w teście porównawczym wygrało z Hayabusą i Kawasaki. (test dotyczył całości a nie tylko prędkości max) K1200R Sport musiałem przemalować na czarno bo w niebieskim nie ma uroku a i matowy srebrny wygląda mało szlachetnie. Pasuje jeszcze biała perła od AC Schnitzera. Z socjologicznego punktu widzenia K1200S wysyła przesłanie w stylu jestem najlepszy i nie muszę nikomu niczego udowadniać, choć bardzo chętnie ci dowalę jak mnie podk.....sz. K1200R Sport mówi wyraźnie tylko spróbuj a zobaczysz. Na razie jestem na etapie sprzedawania k1200S bo K1200R Sport stoi w serwisie ale nie jest wykluczone że po naprawie (pod pieprzyli mi zegary, musiałem kupić nowe i teraz jest problem z podłączeniem) sprzedam BMW K1200R Sport. Tak czy inaczej każdej z decyzji będę żałował. Jeżeli szukasz nowej maszyny to oczywiście dochodzi jeszcze aspekt finansowy K1200S jest droższy o 5 tyś czy jakoś tak choć z drugiej strony R Sport ze spoilerem pod silnikiem kosztuje tyle samo. Na rynku maszyn używanych łatwiej o S-kę co wcale nie znaczy że o dobrą . Mnóstwo motocykli jest z Anglii lub z USA. Kosztują mniej ale ich stan pozostawia wiele do życzenia. Z Nowego Tomyśla do Gorzowa masz blisko więc zawsze możesz też zajrzeć do mnie, motocykl będzie na pewno w stanie wzorowym jeden i drugi. Mam nadzieję że pomogłem bo ostatnio z tego typu rozprawką porównawczą na maturze przychodziło mi w szranki stawać. ;) :D

 

 

K1200S doskonale sprawuje się na autostradzie 5,5 L /100KM przy 180-200km/h i do tego zero zmęczenia kierowcy nawet po długiej jeździe

 

Jasne - "a świstak siedzi i zawija w te sreberka"

Dobranocki to po 19-tej ...

:clap: ;) :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za wyczerpujące odpowiedzi, skoro juz przy temacie tej K1200 r sport to jak wygląda ewentualna awaryjność??..... Wiem wiem ze one sie nie psują ale moze macie jakieś doświadczenia i spostrzeżenia ??? W 800 ST np po 2000 km padł akumulator - niby nic ale w BMW to chyba nie przystoii.. A odnośnie spalania to 5,5 l przy 180 to chyba rzeczywiscie przesada hehehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K1200S doskonale sprawuje się na autostradzie 5,5 L /100KM przy 180-200km/h i do tego zero zmęczenia kierowcy nawet po długiej jeździe

 

Jasne - "a świstak siedzi i zawija w te sreberka"

Dobranocki to po 19-tej ...

biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif

 

Mogę jedynie potwierdzić,że K1200S/R/RSport mają nieprzyzwoicie niskie spalanie. Każdemu pali inaczej, ale zawsze dziwnie mało. Komputer nie przekłamuje bo wartości pokrywają się z tym co się wleje do baku. A K1200S jest wg mnie mega wygodnym motocyklem. K1200RSport trochę mniej mi leżał, ale na miasto na pewno ciut lepszy. Motocykl długi i obleśna 190mm na tylnym kole to dwa minusy w drodze do uniwersalności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że Świerzy jak sam nick wskazuje będzie miał świeże i wiarygodne informacje na temat spalania i awaryjności BMW K1200S bo ja cóż mogę powiedzieć skoro miałem tylko trzy takie motocykle i przejechałem na nich ledwie 40tyś km. Najczęstsze awarie to pęknięcia dolnego sworznia do których dochodzi w wyniku nieumiejętnego schodzenia z jazdy na tylnym kole , uszkodzenia sprzęgła i bardzo szybkie znikanie bieżnika z tylnej opony :buttrock: Motocykle z dziwną przeszłością mogą mieć również kłopot z połączeniem z komputerem diagnostycznym co uniemożliwia skuteczne serwisowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze zdania w temacie mocno podzielone ale o litr w tą czy w tamtą nie bedziemy sie kłócić. Ja na codzien jezdze Warriorem i pomimo swoich 1700 cm pojemności przy predkosciach 120-130 nie przekracza 6,5 litra wiec owe 5,5 przy beemce wydaje sie byc całkiem realne. Tak czy siak wasze opinie przybliżyły mnie berdziej ku K1200R sport z racji wiekszej uniwersalnośc na codzień. A czy któryś z Was puścił sie nią w dłuższą trase ( powyżej 1000km) zapakowany w kufry i inne tankbagi??? Jak sie moto zachowuje, jakie wrażenia z jazdy z pasażerem i bagażem ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większa kanapa dla pasażera no i bardziej rozbudowana owiewka wskazują jednoznacznie na k1200s jako zwycięzce w kategorii jazda turystyczna zapakowanym sprzętem. Można również zamontować lekkie podwyższenie kierownicy i wtedy uzyskać tę samą pozycję co na R Sporcie. Z GA-PA wracałem razem z kolegą ważącym 100kg którego K1200S miało kufry namiot i inne klamoty jego spalanie wypadało na poziomie 5,8 -6l czyli właściwie to samo co u mnie ja miałem tylko plecak no i mniej ważę Prędkość ta sama 170-200. Jechał z nami też kolega na GS 1200 ADV z kompletem kufrów trzymał non stop 180 i palił poniżej 7l/100 Świerzy jeżeli nie wierzysz to zapraszam, zalejemy do pełna wystartujemy na autostradę, przejedziemy 200km z prędkością 180 i sam się przekonasz że spalanie waha się pomiędzy 5,5 a 5,7 litra w zależności od wiatru i paliwa. Jak wyjdę powyżej 6l stawiam 6LITRÓW WÓDY :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większa kanapa dla pasażera no i bardziej rozbudowana owiewka wskazują jednoznacznie na k1200s jako zwycięzce w kategorii jazda turystyczna zapakowanym sprzętem. Można również zamontować lekkie podwyższenie kierownicy i wtedy uzyskać tę samą pozycję co na R Sport.....

 

 

Pochylona pozycja wskazuje jednoznacznie na K1200S jako przegranego w kategorii jazda turystyczna.Chyba,ze chodzi o turystyke "wkolokominowa" :buttrock: Zamiast bawic sie w podwyzszanie kierownicy duzo taniej jest zmienic w R sport szybe na wyzsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrrs5 czytaj dokładniej, chodzi o załadowany motocykl + dwie osoby wtedy bardziej opłaca się zmieniać kierownicę w S bo na R sporcie dla pasażera jest dużo mniej miejsca i osłona przed wiatrem dla kierowcy jest dużo gorsza co przy przebiegu w granicach 800km wkoło komina dziennie w różnych warunkach np w deszczu ma spore znaczenie . Jako że wyglądasz na znawcę tematu na pewno wiesz że K1200S ma również inne amortyzatory bardziej nadające się do jazdy obciążonym motocyklem ,sprężyny mają większą liczbę zwojów tak więc wymiana szyby na wyższą w R Sporcie niczego nie załatwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasciwie to wszystko zostalo juz powiedziane, jezdze " S " i nawet nie mam ochoty testu zadnego siostrzanego modelu stajni. mam 186 cm pozycja wygodna, jedynie kat miedzy lydka a udem moglby byc troche lagodniejszy ale to przeciez nie GT. Osobiscie na Twoim miejscu rozgladal bym sie juz za modelami po liftingu ( od 07 ) Moto jets juz zupelnie inne i czuje sie to pod kazdym jednym wzgledem.

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasciwie to wszystko zostalo juz powiedziane, jezdze " S " i nawet nie mam ochoty testu zadnego siostrzanego modelu stajni. mam 186 cm pozycja wygodna, jedynie kat miedzy lydka a udem moglby byc troche lagodniejszy ale to przeciez nie GT. Osobiscie na Twoim miejscu rozgladal bym sie juz za modelami po liftingu ( od 07 ) Moto jets juz zupelnie inne i czuje sie to pod kazdym jednym wzgledem.

 

:flesje:

 

No przymiarka jest właśnie do nowego moto, tyle ze "S" nie było mi dane jeszcze pojeździć, mam nadzieje ze przed zakupem uda mi sie sprawdzić i podjąć wybór. Tak czy siak w gre wchodzą tylko te dwa modele i juz nie moge sie doczekać.... Bardzo dziekuje za cenne spostrzeżenia, jakby Wam sie jeszcze coś zrodzilo na co powinienem zwrócić uwagę przy wyborze to poproszę o podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

>K1200S doskonale sprawuje się na autostradzie 5,5 L /100KM przy 180-200km/h i do tego zero zmęczenia >kierowcy nawet po długiej jeździe

 

Właśnie wpadłem na taką stronkę , tam jest coś nie coś o spalaniu....

 

 

http://www.motogen.pl/laboratorium/testymo...iatke,art4.html

 

pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...