Simson s51 problem bardzo wazne!!!!

[metanol7]

odchodziłem od zmysłów nie wiedziałem co robić simson był słaby jak ciepłe kluchy. Przyczyną był przytkany wydech. Sprawdź przy okazji czy spaliny z wydechu wychodzą z impetem czy jak dym w komina

własnie jak dym z komina :icon_rolleyes:

 

To zależy jak duży jest ten luz. Chrobocze już Ci ten wał pod obciążeniem? Jeśli jest faktycznie mocno zużyty to wymiana tłoka, cylindra i pierścieni na pewno mu nie służy

na wolnych obrotach dzwoni. a pod ciezarem to juz mało sie nie rozwali

 

[Damiano]

Chłopie wiedziałeś że masz luz na korbie i mimo to złożyłeś silnik, teraz czeka Cie ponowna rozbiórka silnika i wymiana wału lub regeneracja. Jeżeli już tak słychać tą korbe to weź sie od razu do rozbiórki bo możesz narobić sobie bałaganu jak rozleci sie łożysko.

[metanol7]

Wiem do bani to zrobiłem... wymieniłem juz wał. jest ok. Jeszcze mam takie pytanie. na biegu jak wkreca nie na obroty to lekko go dławi. to moze byc duza dawka paliwa????? bo mam jedna dysze 72.

:icon_rolleyes:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[Damiano]

Jeżeli dobrze pamiętam dysza 72 była w Simsonie S70, czyli w twoim będzie dostawać za dużo paliwa, przejedź sie wykręć świece i zobacz jak wygląda jeżeli będzie czarna lub mokra to zmień dysze na odpowiednią lub opuść iglice na sam dół.

[metanol7]

Jeżeli dobrze pamiętam dysza 72 była w Simsonie S70, czyli w twoim będzie dostawać za dużo paliwa, przejedź sie wykręć świece i zobacz jak wygląda jeżeli będzie czarna lub mokra to zmień dysze na odpowiednią lub opuść iglice na sam dół.

czyli ta blaszka ma byc na samej górze???? :icon_razz: bo ciagle mi sie myli

 

 

Jeżeli dobrze pamiętam dysza 72 była w Simsonie S70, czyli w twoim będzie dostawać za dużo paliwa, przejedź sie wykręć świece i zobacz jak wygląda jeżeli będzie czarna lub mokra to zmień dysze na odpowiednią lub opuść iglice na sam dół.

czyli blaszka ma byc na samej górze????? :icon_razz: bo mi sie myli

[Damiano]

Blaszka na góre wtedy iglica jest na samym dole, wystarczy pomyśleć chwile a dopiero później pytać.