gdzie na 2 tyg. w połowie września ?

[kawasaki_zzr]

witajcie,

wcześniejsze wyjazdy nie wypaliły i został jedyny "rozsądny" możliwy termin urlopowy 2 tygodnie około połowy września - oczywiście po 6 września po RedBull :)

poradźcie z własnego doświadczenia albo z zasłyszenia gdzie warto się wybrać w tym terminie, jedno moto turystyczne enduro w dwie osoby, raczej w większości asfalt, raczej nie europa zachodnia (ceny), trochę jazdy i odwiedzania fajnych miejsc (niekoniecznie zwiedzanie muzeów :flesje: chętnie trochę leniuchowania nad wodą w słońcu, kempingi lub tańsze pensjonaty, koszt w sumie na dwie osoby +/- 2-4 tys zł Czarnogóra ? Krym ? a może Ktoś się gdzieś wybiera w tym terminie i szuka chętnych ?

[grasser]

We wrzesniu warto objechac czechy :notworthy: we wschodniej czesci maja wtedy zbiory w winnicach i mozna sie zalapac na swietne i bardzo tanie wino :notworthy: polecam rarytas jakim jest Burcak - mlode wino o konsystencji i kolorze gestego soku pomaranczowego. Niskoprocentowe, slodkie. jedyny minus - do polski nie dowieziesz, po wylaniu z beczki najlepiej wypic odrazu. po 24 h zamienia sie w blotnista breje o nieprzyjemnym zapachu.

 

Jak niebyles to koniecznie praga :cool:

 

pozatym napewno warto obejsc tatry na slowacji.

Na slowacji warto nocke spedzic w banskiej stavnicy. Klimatyczne, pustoszejace miasteczko wpisane na liste UNESCO

 

Niezle miejsce na nocleg w drodze na poludnie to Czeski Krumlow. Klimatyczne miasteczko blisko granicy z austria. Do jeziora jakies 5 km tak ze lepsza lokalizacje na chwile lenistwa ciezko znalezc. Pogoogluj, wg mnie warto odwiedzic.

 

Mozna jeszcze zagladnac na wegry. Tam moge polecic Tokaj i swietne wino ... kurcze zdradzam sie z moja pijacka dusza ;]

... samo miasteczko bardzo male i ladne. Eger rowniez w miare przyzwoity a blisko. Jak dobrze poszukasz, znajdziesz nocleg na europejskim poziomie po polskiej cenie :icon_evil: (udalo mi sie wylowic nocleg w apartamencie 4os. w egerze za rownowartosc 30-35 zl za dobe)

 

 

Dalej na poludnie nic nie polece bo ... niebylem ;D aczkolwiek w tym roku rowniez planuje wypad w tamtyjm kierunku - rowniez wrzesien tyle ze na krocej (ok 1 tydz.) i na dobra sprawe nie znam terminu.

[firmino]

Krym jest fajny, dość egzotyczny. Wrzesień po sezonie ceny radykalnie w dół. Okolice Sudaku puste piękne plaże, po prostu wybierasz miejsce i śpisz. Benzyna tania. Drogi są zdecydowanie złe na Ukrainie. Burczaka nigdy nie piłem, ale słyszałem wiele. Jeśli nie masz ochoty narażać się na stresy na przejściu granicznym czy policje na Ukrainie to może Węgry - Tokaj -cudne miasto ( w knajpach winko od 20 groszy do 10 zł), palinki. Poza tym strefa Szengen. Z Warszawy do Tokaju machnąłem sie w jeden dzień albo Rumunia to coś pomiędzy Węgrami a Ukrainą. Taka Transylwania piękna krajobrazowo, zabytki, fajne lokalne jedzenie. Ciut taniej niż w Polsce.

[szatanica]

witajcie,

wcześniejsze wyjazdy nie wypaliły i został jedyny "rozsądny" możliwy termin urlopowy 2 tygodnie około połowy września - oczywiście po 6 września po RedBull :biggrin:

poradźcie z własnego doświadczenia albo z zasłyszenia gdzie warto się wybrać w tym terminie, jedno moto turystyczne enduro w dwie osoby, raczej w większości asfalt, raczej nie europa zachodnia (ceny), trochę jazdy i odwiedzania fajnych miejsc (niekoniecznie zwiedzanie muzeów :bigrazz: chętnie trochę leniuchowania nad wodą w słońcu, kempingi lub tańsze pensjonaty, koszt w sumie na dwie osoby +/- 2-4 tys zł Czarnogóra ? Krym ? a może Ktoś się gdzieś wybiera w tym terminie i szuka chętnych ?

 

 

Może z nami na Ukrainę ? 2 i 3 tydzien lub 3 i 4 tydzien września...

[kawasaki_zzr]

dzięki wszystkim za podpowiedzi,

 

grasser - świetny "winny" opis :icon_question: Słowację mam planach ale raczej na krótszy wypad i napewno z podpowiedzi skorzystam, Praga oczywiście parę razy już była (chociaż nigdy moto), koło Tokaja też już trzy razy przejeżdżałem i nigdy nie było czasu żeby wstąpić :) ... i też ciągle pozostaje w planach

 

firmino - własnie wszyscy się zachwycają Krymem i kiedyś trzebaby się tam wybrać, Tokaj j.w., w Rumunii byliśmy w tamtym roku - mogę jedynie potwierdzić, że zdecydowanie warto tam pojechać

 

szatanica - dzięki za propozycję, a powiedz coś więcej (albo link, jeżeli jest dyskusja o tym wyjeździe gdzieś), co oznacza "z nami"? jakie planujecie drogi, jakie moto, ile? gdzie spanie? itd... mi osobiście odpowiedzi na te pytania sa mniej potrzebne ale wybieramy się z żoną czyli muszę uprzedzić wczesniej co się będzie działo :icon_idea: