Skocz do zawartości

Szlif tym razem...


Engels
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Śmigam sobie dziś do domku... Mijam na Wisłostradzie Bandę Motocyklistów z Forum jadących w drugą stronę na rybkę... :buttrock: Dojeżdżam do mostu Śląsko-Dąbrowskiego, wbijam się między puszkami na PP... Grzecznie :D sobie czekam na zielone, jeszcze tylko ci z prawej jadący od tunelu pod Starówką... I... Łomot słychać ! I coś ślizga się w poprzek drogi... Patrzę a to moto leci ślizgiem przez skrzyżowanie ! A za nim (prawie obok...) "ludź"..! Niewiele myśląc wbiłęm się przed samochód na lewym pasie i zjechałem na pasy w drugą stronę i stanąłem przy lewej krawędzi jezdni (tam jest takie "zakreskowane" pole wyłączone z ruchu...)... Podleciałem do "ludzia" który okazał się... Dziewczyną ! :D Patrze że wstała i się rusza, więc żyje... Podszedłem do moto, podniosłem (Suzuki GSXR 600) i sturlałem na te pole wyłączone z ruchu... Dziewczyna widać trochę w szoku... Mówi z bólem w głosie że bardzo ją boli ręka i że chyba złamana... Pomogłem ściągnąć kask, i rękawice i sturlałem wpierw Jej a później swoje moto na chodnik wzdłuż wybrzeża (żeby nie stać na środku drogi...)... Pół opony było w... oleju ! Jak spojrzałem zaraz przez całą szerokość jezdni, w poprzek Wisłostrady była PLAMA OLEJU ! Pomogłem wygrzebać Jej komórkę (miała problemy z poruszaniem prawą ręką, tzn w ogóle praktycznie nie była w stanie nią poruszać i bolała cytując troszkę bardziej cenzuralnie :) "jak cholera", nie mogła też za bardzo wyprostować Jej w łokciu... Kurtkę miała skórzaną z protektorami, ale spodnie jeansy bez ochraniaczy (miała wyskoczyć tylko na 5 minut "dwa kroki" od domu... Bo mówiła że ma w domu ochraniacze :) ) i ... Przetarte do skóry na kolanie... Z tego co było widać (i później podobno w szpitalu mówili...) to niegroźnie... Zadzwoniłem na 999 ale po paru minutach słuchania że wszystkie linie zajęte, zadzwoniłem na 112 i też po "chwiliiii" czekania, dodzwoniłem się na Policję... Zgłosiłem wypadek i poprosiłem o karetkę. Karetka przyjechała nawet w miarę szybko (jakieś 5-10 minut), a na Policję się nie doczekaliśmy...

 

W szpitalu (wiem przez telefon) nastawili pod narkozą rękę, na szczęście nie była złamana, ale w gips oczywiście poszła :) a noga jak wspomniałem niegroźna :)

 

Moto dobrze że miał Crash-Pady, to tylko zgięła się dźwignia zmiany biegów i ułamał kawałek klamki od sprzęgła...

 

 

"Przygoda" podobna do mojej... Też "pojechałem" na plamie oleju... Z tym, że ja nie miałem crash-padów i moto było do malowania i prostowania clipsa od kierownicy (tzn samej końcówki dźwigni...) i podnóżek do wymiany... Ale ja chyba przez treningi Jiu-Jitsu i odruchy :bigrazz: (uczą nas jak upadać...) miałem tylko siniaka na udzie... A tak tylko widać było ślad na kurtce (na części na tyłku :) ) , zeszlifowany kawałek plecaka i leciutki ślad na ochraniaczu na kolanach... Prędkość też miałem podobną (Dziewczyna ruszała ze świateł a ja ruszyłem i zaraz za był ostry zakręt więc się nie rozpędzałem)...

 

 

Wnioski...

Na plamę oleju nie ma mocnych jak skręcasz...

Ubranie jednak sporo daje w takich sytuacjach...

Nie znasz dnia ani godziny ("tylko wyskoczyć na 5 minut...")...

 

A co jeszcze to wymyślcie... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policja miała przyjechać ale się na nią nie doczekaliśmy... Krążyli coś ale żaden patrol nie stanął (a ponoć mieli przyjechać... Tak dyspozytor mówił...).

 

A plama w czasie jak czekaliśmy to została rozjeżdżona ! I zniknęła na oponach innych pojazdów (była w poprzek Wisłostrady...) !!! Dziewczyna miała totalnego niefarta ! Ta plama, oceniam po tempie w jakim zniknęła, była tam nie dłużej niż 20 minut !

Mam fotki z komórki i później je może wrzucę... Może będzie ją (plamę) widać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

okej wszystko fajnie tylko nie napisales czy ładna byla :icon_mrgreen:

co do plamy oleju pewnie z jakiegos autosana, wystarczy popatrzec na zatoczki autobusowe....

 

Ja tu o ludzkim nieszczęściu a Tobie tylko du*y w głowie ! :cool:

Ale dobra ciekawski... Jak zdjąłem Jej kask, to ukazała się niczego sobie niebieskooka brunetka... :icon_mrgreen:

 

A tak serio, to nie ważne kto... Grunt że MOTOCYKLISTA / KA W POTRZEBIE ! Niedawno pisałem temat o szlifie Policjanta... Akurat jak katamaranem jechałem to się wyspał na Wisłostradzie i też stanąłem pomóc ogarnąć temat... Podnieść, przeturlać moto... Poczekać chwilę aż się dodzwoni po pomoc...

 

W takich przypadkach gdy zaliczysz szlifa na plamie oleju i odrazu szczeli sie kilka fotek (udokumentowanie "plamy" , zniszczenia itp) to mozna sie domagac odszkodowania od zarządcy drogi odszkodowania ?

 

pozdr

 

Gadałem z Kolesiem który się też wysypał na plamie oleju... :) I mówił że ciężko jest... Jak przyjechał czy później nawet, zarząd dróg to powiedzieli że jest to świeże i po prostu nie mieli czasu tego sprzątnąć..! A Koleś mówił że jak czekał na Policję i Straż to w tym czasie jeszcze jeden (albo nawet dwóch !) motocyklista się wysypał na tej samej plamie ! Nie zdążyli go ostrzec...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to kiepsko.. i to dziewczyna.. Ciekawe czy z naszego forum :icon_mrgreen:

 

Z tego co się dogadałem (cały czas była w lekkim szoku i bardzo bolała ręka...), to... nie z Forum :cool:

 

No, dlatego napisałem że nie znasz dnia ani godziny i... płci :icon_mrgreen: A coraz więcej mamy Motocyklistek... :) A niektóre z Forum są całkiem, całkiem... I szkoda by ich było... :con_mrgreen:

Edytowane przez Engels
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:crossy: Szacunek Engels. oby więcej takich motocyklistów

 

ja tez na oleju szlifowałem 2 tyg temu w legionowie(dziś mi gips zdjęli) i też ktoś miły sie zatrzymał, bo puszki tylko z usmiechem i radochą przejeżdżali, że motonista sie wyglebił :crossy:

 

jutro wsiadam na moto :flesje:

 

ps.masz kontakt z Tą dziewczyną??

 

jeżeli tak to dowiedz sie dokładnie co u niej i napisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:P Szacunek Engels. oby więcej takich motocyklistów

 

ja tez na oleju szlifowałem 2 tyg temu w legionowie(dziś mi gips zdjęli) i też ktoś miły sie zatrzymał, bo puszki tylko z usmiechem i radochą przejeżdżali, że motonista sie wyglebił :clap:

 

jutro wsiadam na moto ;)

 

ps.masz kontakt z Tą dziewczyną??

 

jeżeli tak to dowiedz sie dokładnie co u niej i napisz

 

Może to dziwnie zabrzmi ale... Po prostu nie mogłem się nie zatrzymać... Sumienie mnie by później gryzło...

 

Kontakt ogólnie mam... I tak jak już kawałek napisałem, z nogą jest praktycznie ok... Jakieś stłuczenie tylko... A ręka po nastawieniu pod narkozą (coś z barkiem...) wsadzona w gips razem z tego co wiem, całym tułowiem :) I to na miesiąc... Więc tak średnio na tę pogodę (wiem bo dwa razy byłem gipsowany od szyi do pasa... I wiem jak to grzeje... )... :icon_eek: Jak coś będę wiedział dalej/nowego co ze zdrowiem to napiszę :)

 

A Tobie szerokiej drogi i... NIE szalej ! Ja po złamanym obojczyku myślałem po dwóch tygodniach od wyciągnięciu z gipsu że jest ok... Ale tylko do momentu jak w autobusie gdy szarpnęło nie chwyciłem się odruchowo tą ręką poręczy... Wizyta na pogotowiu... I modlenie się żeby nie było ponownego złamania ! Na szczęście było tylko stłuczenie i ręka na temblaku... Później wziąłem się porządnie za rekonwalescencję => Siłownia (oczywiście stopniowo i od małych ciężarów... :) )... Więc naprawdę uważaj ! :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ręka po nastawieniu pod narkozą (coś z barkiem...) wsadzona w gips razem z tego co wiem, całym tułowiem :) I to na miesiąc...

 

To może być uszkodzenie więzadeł barkowo-obojczykowych. 3-4 tyg. w gipsie, goi się to 6 do 12 tygodni.Ja właśnie jestem w 10. tygodniu, chociaż na moto wsiadłem po siedmiu. Jeśli była narkoza to mogły być jakieś "spinacze" metalowe montowane. Po 3-4 tygodniach je zdejmują.

 

Kurna, dziś tam jechałem 2 razy. Ja pi...lę :icon_eek:

 

Niedawno na placu bankowym zatrzymałem się na światłach, stawiam nogę na asfalt i mi odjechała. Na szczęście niedaleko. Patrzę w dół i oczywiście plama oleju. Poszorowałem trochę po tym podeszwą, zero przyczepności. Tyle szrotów u nas jeździ że nie dziwne że ulice w oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W szczecinie(skrzyżowanie bohaterów warszawy, krzywoustego) też się kiedy wysypałem na plamie oleju..;/ akurat miałem wchodzi w zakręt i oczywiście przed nim zacząłem hamowac:) ależ się zdziwiłem gdy wcikam hamulec a skuter w ogóle nie reaguje:) odruchowo wcisnełem 2 na maxa i...gleba na lewa strone. Szkody: Przerysowane lewa ręka oraz noga, wybity palec, a skuter się cały porysował:( zadzwoniłem od razu na policje,opisałem im całąsytuację, poprosiłem aby podali mi nr do zarządcy dróg, podali i próbowałem się do nich dodzwoni przez 15 minut i nikt nie odebrał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...