pytanie - może ktoś ma jakiś pomysł? jakiś czas temu sprzedałem pojazd, niestety po paru dniach chcąc zgłosić sprzedaż u ubezpieczyciela okazało się, że nie mogę znaleźć umowy kontaktu z nabywcą nie mam a ubezpieczenie wznowiło się na mnie jestem trochę "w czarnej dupie" - czy ktoś ma jakieś ciekawe pomysły jak wyjść z tej patowej sytuacji? najfajniej aby to było legalne rozwiązanie :) jeszcze gorzej może być gdy obecny właściciel coś nawywija - choć wtedy pewnie dowiedziałbym się kto nim jest :D