Witam, Wraz z kolegą z akademika stwierdziliśmy że kiedyś trzeba odbyć wspólną podróż nad polskie morze - długi weekend zdaje się świetnym czasem na zrealizowanie tego planu. Jako że kolega jest spod Malborka, około 400 km muszę nawinąć sam, co nie za bardzo mi się uśmiecha - stąd pomysł zebrania współtowarzyszy... Wyjazd ze Zwolenia planuję w piątek w godzinach rannych/przedpołudniowych. Przy małej ilości osób spanie u kolegi (wystarczy śpiwór), przy większym zainteresowaniu podróżą w ogródku kolegi (w namiocie). W planie zahaczenie o Malbork, w sobotę zwiedzanie wybrzeża (ok 250 km), powrót w niedzielę żeby być o jakieś ludzkiej porze. Łącznie nawiniemy jakieś 1200 km.