Witajcie wszyscy! Mało się na tym znam, ale mam mały problem ze spadaniem obrotów w mojej Yamaszce po zmianie biegów (głównie przy dynamicznym rozpędzaniu). Otóż jestem załóżmy na dwójce na wysokich (8-10 tys,) obrotach, odpuszczam gaz, wciskam sprzęgło, zmieniam bieg na trójkę, puszczam sprzęgło i odwijam manetkę prawie że do końca. Mija ok. sekunda, czuję szarpnięcie i dopiero wtedy obroty silnika spadają. :sad: Nie wiem czy to normalne, ale zaobserwowałem to dopiero dzisiaj (po wielu przejechanych kilometrach) Od razu dodam, że ze sprzęgła nigdy nie strzelałem. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi, Kyle