Chciałbym poprosić o ocene stanu tarcz. Problem zwiazany ze ślizganiem sprzęgła. Poniżej dokładniejszy opis: Jestem posiadaczem Suzuki GN 250 w którym na wyższych biegach ślizga mi sprzegło. Luz na lince nawet za duży. Przy okazji wymiany oleju stwierdziłem, że pomierzę tarcze. Wydają się prawie nie zużyte (na podstawie porównania z wartościami z serwisówki). Sprężyny też wszystkie równej długości i dalekie od limitu. Popychacz miał luz. Motocykl kupiłem pół roku temu od właściciela szkoły jazdy, który zapewniał, że praktycznie nie był jeżdżony przez kursantów. Nie jestem w stanie sam stwierdzić czy doszło do spalenia tarczy sprzęgłowych. Nie wiem czy kolor czarny ma o tym świadczyć? widziałem, że nowe tarcze też często mają powierzchnię cierną koloru czarnego. Jedna tarcza jest grubsza zgodnie z serwisówką. Ta wydaje się być bardziej chropowata, pozostałe wydają się bardziej gładkie. Poniżej załączam zdjęcia. Tłuste plamy i efekt odblasku to częściowo pozostałości oleju. Wiem, że były tematy na temat sprzęgła. Ktoś nawet załączył zdjęcie tarcz i stwierdzono w tym poście, że są spalone. Ale nie byłem w stanie wywnioskować na jakiej podstawie to orzeczono.