Cześć Wszystkim! Jestem tutaj nowy więc przepraszam, jeżeli wrzucam pytanie w niewłaściwy dział, ale nie znalazłem lepszego. Od 6 lat jeżdzę BMW - najpierw R850R, potem R1150R. Nadszedł czas na zmianę i od jakiegoś czasu przyglądałem się BMW K1200R i K1300R (wiem, że brzmię trochę jak zafiksowany maniak, ale po prostu podoba mi się stylistyka BMW). Dziś miałem okazję przejechać się K1200R z 2008 roku w całkiem fajnym stanie z przebiegiem lekko ponad 80000. Pojechaliśmy z właścicielem do serwisu BMW, aby go sprawdzić i serwisant po krótkich oględzinach powiedział, że sprzęgło jest już dość konkretnie zużyte i prawdopodobnie poprzedni właściciel "podsprzęglał" go podczas jazdy. Czy ktoś z doświadczonych użytkownikow/mechaników mógłby wytłumaczyć o co dokładnie chodziło? Czy jest to po prostu inna nazwa na jazdę na półsprzęgle? Z tego co zrozumiałem nie wolno tego robić w przypadku sprzęgła hydraulicznego. Czy wie ktoś dlaczego dokładnie nie wolno tego robić? Ogólnie sam jestem przyzwyczajony do jazdy z użyciem sprzęgła w ruchu miejskim, tak, żeby nie zatrzymywać się co metr, tylko powoli sobie "pyrkać" pomiędzy samochodami. Tak samo, gdy chcę jechać bardzo powoli - trochę sprzęgła, na granicy "klejenia" i trochę tylnego hamulca i można się "toczyć" 2km/h. Od dawna tak jeżdżę i nigdy nie miałem żadnego problemu ze sprzęgłem, ale wiadomo że boxery 850 i 1150 to totalnie inna konstrukcja. Czy w przypadku K1200R/K1300R nie można jeździć taką techniką?