Dzięki za wyjaśnienie Panowie. Czyli po mojemu mówiąc podsprzęglanie to po prostu jazda na półsprzęgle? Tak wiadomo, że bardziej się zużywa, ale chyba po to to sprzęgło po części jest :) Nie mogę tego wykluczyć. Skoczę porozmawiać z nim jeszcze raz, bo wczoraj byłem w szoku po jeździe próbnej :P Poza tym to moto tak mi się podoba, że jak go widzę to sam szukam wymówki, żeby go kupić nie do końca myśląc racjonalnie :D Tak, naczytałem się trochę o awaryjności sprzęgła w K12. Dlatego szukam raczej trochę nowszego rocznika (2007-2008) ponieważ w nich podobno problem został już rozwiązany. Poza tym jestem też trochę oswojony z myślą, że jeżeli moto byłoby w fajnym stanie, ale ze zjechanym sprzęgłem to jestem gotów go kupić i od razu zrobić sprzęgło - motocykl kupuję raczej na kilka lat, więc zaraz po zakupie i tak staram się ogarnąć wszystko co trzeba, więc trochę jestem na to przygotowany. Oczywiście najlepszą opcją byłby K1300R, ale jest spora różnica w cenie. Ogólnie moje pytania wzięły się stąd, że chcę uniknąć sytuacji, w której kupię motocykl w dobrym stanie i go zamęczę w miesiąc, a nawet nie będę wiedział dlaczego. Mam w takim razie jeszcze jedno pytanko - zakładając, że dla takiego sprzęgła mocno niezdrowe jest podsprzęglanie jaką techniką jeździć wolno, np w ciasnym ruchu miejskim, gdzie nie zawsze jest opcja wcisnąć się pomiędzy 2 pasy, tylko trzeba toczyć się razem z samochodami?