Witam, mamy problem z cr 250, rocznik chyba 01. Moto było kupione rok temu w kiepskim stanie, m. in. paliło olej ze skrzyni, trójka była albo i nie była, nicasil szrot, ogólnie mina jakich mało, szkoda pisać. Ale do rzeczy: w zimie przeszła kapitalkę, w silniku wymieniono wszystko co trzeba, w tym zimmery wału podejrzane o puszczanie oleju. Niestety po ok 20l paliwa problem palenia oleju powtórzył się i w zasadzie jest gorzej niz było, bo przez 0.9tmth crka wypiła praktycznie całe 850ml do zera. Dramaturgia. Kartery złozone na org. uszczelce, "na oko" w porządku, bez pęknięć. W moim kacie wykonano "poprawę płaszczyny połówek", co wyczytałem na fakturze, a u kolegi w tej cr nie, z tym, mi remontowano w ASO a jemu w małym warsztaciku. Pytanie brzmi czy przy kapitalkach regułą jest poprawa tych płaszczyzn(mi nic nie brało oleju a mimo to poprawiono) i kto za to ponosi winę? Czy moze byc inna droga niz zimmery i uszczelka między połówkami, ktorą tłok zasysa olej ze skrzynki biegów? Jakieś mikropęknięcia karterów? Albo inna droga?