Witajcie! Mam taki problem, iż dziś jako "niesłychanie zdolna motocyklistka" wjeżdżając do garażu wybiłam szybkę od lamp w czaszy przy swojej r6 (nie pytajcie jak to zrobiłam, bo aż wstyd... najadłam się go tak, że przez kilka dni pewnie jeść nie będę :/ ). Teraz zastanawiam się czy będę musiała wymienić całą czaszę, jednak to mi się nie uśmiecha, bo ciężko mi będzie czaszę dostać w czarnym macie, czy można gdzieś dostać taką szybkę i to sobie naprawić. I w granicach jakiej kwoty będzie to bazować. Nie znam się na tych naprawach kompletnie i BARDZO PROSZĘ O POMOC :( Pozdrawiam.