Witam, To mój pierwszy post tutaj wiec na początek proszę o wyrozumiałość. Mam problem z exupem w Daytonie 675 z 2009 roku. Zacznę historie od tego ze kupiłem moto w salonie w Warszawie, po ok 2 latach jazdy zapaliła się kontrolka Check Engine. Podjechałem do serwisu, na gwarancji wymienili mi exup (na początku były inne podejrzenia, potem kilka tygodni czekałem na części ale w końcu się udało). Pod koniec sezonu 2014 znów ten sam problem z exupem, w serwisie wymienili mi link, wszystko poustawiane, pojeździłem 10 minut i znów kontrolka. Podobno exup jest w takim stanie ze nie da się wyregulować tak żeby było ok przez dłuższy czas. Oczywiście gwarancja się dawno skończyła i kwestia naprawy w ASO to kilka tysięcy złotych. Zastanawiam się jakie mam teraz opcje? 1. Kontynuować temat z ASO - płakać i płacić - wolałbym tego uniknac 2. Dzis widzialem taki filmik na youtube: How To disable Exup Valve Triump Daytona 675 with TuneECU (
)Z tego wynika ze można po prostu wyłączyć exupa w komputerze. Autor filmu napisał ze nie ma żadnych negatywnych skutków. (Q: Do I lose low end torque? A: I didn't lose torque. I have a stock bike without after market exhaust/slip-on. It is running much smoother now) Trochę trudno mi uwierzyć ze Triumph montuje coś w motocyklach co po wyłączeniu nie pogarsza pracy motocykla. 3. Szukać na ebay używanego wydechu. Tu problem jest z trwałością, jeżeli zepsuł się już 2 razy to zakładanie tego samego urządzenia spowoduje ze będę miął ten sam problem za max 2-3 lata. Ten sam problem jest w przypadku naprawy w ASO (pkt. 1) Dodam ze nie zależy mi na wymianie na wydech akcesoryjny. Motocykl używam głównie do jazdy po mieście (wieczorami ale tez codziennie do pracy) i czasami na tor. Pytanie co jeszcze mogę zrobić w takiej sytuacji? Które rozwiązanie wydaje się najlepsze? Z góry dzięki za pomoc.