Witam,
Posiadam Suzuki DR 125 z 1998 roku. Jakiś czas temu udało mi się ją niestety "utopić" i konsekwencją tego był fakt spalania oleju oraz dużego dymienia.
Udało mi się kupić używany cylinder oraz tłok wraz z pierścieniami w sensownym stanie. Po wymianie motocykl przestał dymić oraz spalać olej.
Z racji tego, że sam wymieniałem cylinder oraz tłok oznaczyłem sobie na łańcuchu rozrządu oraz zębatce znaki ustawienia przed rozebraniem ( nie jestem żadnym specjalistą - wcześniej "naprawiałem" tylko rometa oraz wsk'ę 125 )
Teraz dochodzimy do sedna sprawy - mianowicie po złożeniu cały czas "coś" stuka w silniku. Byłem pewny, że to zawory więc ustawiłem je według tego filmiku
Niestety nie pomogło to więc za pomocą napinacza napiąłem łańcuch rozrządu ale i to nie pomogło. Nagrałem filmik jak to brzmi:
Drodzy Forumowicze czy jesteście w stanie coś poradzić? Dziękuję z góy.
Dodam, że przed wymianą cylindra oraz tłoku nie występowało takie stukanie.
Ok, wszystko jasne.
Problem wynikał z mojej niewiedzy. Mianowicie tłok może być w maksymalny górny położeniu w momencie gdy zawory są otwarte ale również wtedy gdy są zamknięte. Ja ustawiałem luzy zaworowe gdy zawory był otwarte przez co występował stukot. Ustawiać luzy trzeba gdy zawory są zamknięte a tłok jest w maksymalnym górny położeniu.
Pozdro Forumowicze