Witam, Jestem po wymianie uszczelki pod głowicą, motocykl to Honda CB450N, mam problem z wkręceniem jednej szpilki. Długość szpilek jest różna ale dzięki serwisówce jestem pewien że wkręcam szpilki w odpowiednie miejsca. Póki co żadnej ze szpilek nie dociągnąłem odpowiednim momentem, tylko je wkręciłem lekko. Z jedną szpilka jest problem, czuje opór większy niż w czasie wkręcania poprzednich szpilek, a im głębiej ją wkręcam opór jest wiekszy. Zatrzymałem się więc w momencie kiedy do pełnego wkręcenia brakuje mi jakieś 3-4mm. Co dalej? Nie łamać się i wkręcać? boje się że pęknie mi blok, urwe gwint itp. W gwincie nie ma oleju, jest tam czysto, podmieniam szpilki i nic. Mam w planch skrócić gwint szpilki o te 5mm, jest to dobry pomysł? Chciałbym już pojeździć... Krótsza szpilka wkręca się fajnie bez oporów. Pierwszy raz sam przykręcam głowice i nie wiem czy to normalne? Mam się nie bać i jechać dalej? dzięki, pozdrawiam