Witam,
po pół roku od zaprowadzenia motocykla na stację kontroli pojazdów i przejścia badania technicznego zerknąłem w dowód i co mnie zdziwiło ? Data badania technicznego - 12.07 2019, a termin - 15.07 2019.
Motocykl był kupiony używany w Polsce na francuskich blachach, z francuskim dowodem i tłumaczeniem.
O co chodzi ?
Tym bardziej się zdziwiłem patrząc w kartę pojazdu - data rejestracji 17.06.2019, czyli wierząc datom jeszcze przed badaniem technicznym.
Czy jest to błąd stacji kontroli pojazdów, wydziału komunikacji czy jest jakieś tego uzasadnienie i co w tym wypadku robić ?
Pozdrawiam, czekam na odpowiedzi.